Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam pryszcze i mam się nie malować?

Polecane posty

Gość gość

:D:D Wywaliłam już kupę kasy na zabieg kwasami, kosmetyki z najwyższej półki, dietę mam dobra, a jednak i tak zawsze mam kilka pryszczy, zaskórników. Z kwasami jest tak, że najpierw te syfy strasznie wychodza zanim jest poprawa, a ja tak nie chcę. Używam dobrego podkladu, pudru, nic nie widać. Mojemu facetowi nie przeszkadza moja cera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale w czym problem? facet nie chce zebys sie malowala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ci wszyscy fani naturalności powinni chodzić z wielkimi pryszczami na wierzchu i by im się odechciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile masz tych pryszczy? bo mi wyskoczy zawsze w miesiącu parę na czole i ze dwa na nosie i prosty sposób - nie przejmuję się. nie torturuję też skóry podkładami, pudrami. pryszcze to namnażające się bakterie w okolicach gruczołów łojowych. hormony. nic nie poradzisz. zamiast tego pomyśl nad maseczkami z alkoholem i odrzuceniem makijażu na kilka tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fani naturalności to pedały :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestałaś się kiedyś malować na przynajmniej miesiąc? Jeśli tak i nie było poprawy to maluj się dalej. Nie każdemu makijaż szkodzi, niektórzy jak używają pudru mineralnego to dopiero wcale nie mają pryszczy. Podkład tak naprawdę chroni nasza skórę przed zanieczyszczeniami z powietrza. Najlepiej powiedzieć "nie maluj się i chodź jak maszkaron po ulicy, a ja ukradnę ci faceta" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maseczki z alkoholem jej proponujesz, co wysuszą jej buzię i będzie musiała bez przerwy nawilżać? :D Kup w aptece octenisept, to środek odkażający, który stosują w szpilach na rany. Jest całkowicie bez alkoholu więc nie szczypie, nie wysusza, likwiduj***akterie. Ja przecieram nasączonym nim wacikiem twarz dwa razy dziennie i mam o niebo lepszą cerę. Mydło tak nie wyczyści buzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba lepiej nawilżać twarz, niż zmagać się z krostami? alkohol na nadmiar sebum jak dla mnie jest najlepszym rozwiązaniem. tylko nie do wewnątrz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Luiza
Ale rozwiązanie jest proste,kup peleng kokosowy, firmy biocosmetics-polska Zlikwiduje on twoje problemy skórne i wtedy czy się pomalujesz czy nie nie będzie stanowiło problemu... Proste i łatwe do przeprowadzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×