Co mam zrobic? czy to tak zostanie?!

Moje polroczne dziecko ma plaska glowe z jednej strony i nie da sie go ukladac tak by lezalo na drugiej stronie bo sa krzyki i placz, co mam zrobic by to jakos wyrownac? czy to juz tak zostanie??

Pamietam jak ja kładłam dziecko na prawej stronie bo karmiłam z jednej piersi tylko. Wszyscy naskakiwali, że bedzie miała jedną stronę płaską a jedną wypukłą. Tak samo mówili, że jak dziecko leży na plecach to płaska głowa jak nie leży to wypukła mocno. Połozna śmiała się ztego mówiła że tak nie będzie, że to bzdury. Po pewnym czasie patrze a jedno uszko przyklepnięte a drugie odstające, do tego nierówne strony głowy. zaczęłam czapeczkę nakładać i dziecko po trochę na lewą strone, trochę dalej prawe, i na plecki układać- tez nie chciała na drugim boku i brat podarował mi taka poduszeczke księżyc żeby układać na boki, miała jakieś wibracje i taką muzyczkę (jak pluszak) i leżała spokojnie w miarę. Pediatra mówił, że może tak być bo kości czaszeczki sa bardzo miekkie jeszcze, próbuj przekładac na drugą stronę .

niestety tak już zostanie będziesz mu musiała robić na drutach niesymetryczne czapki :(

Musisz koniecznie przekladac dziecko. Moze tak zostac, jesli tego nie zmienisz.

niestety zostanie..ja też miałam problem z tym, starałam się układać i podkładać dziecko by kładło się na drugiej stronie (wybrało prawą), dzisiaj ma 3 latka i bardziej płaską glowę z prawej strony niestety.... wiadomo że ktos postronny tego nie zauważy, ale ja jako że wiem, to to widzę:D

aha, są kaski dla niemowlaków, jak właśnie nie ma siły by dziecko ułożyć dobrowolnie.... może zainteresuj się tym jeśli spłaszczenie jest spore.

Masz czas do roku by coś z tym zrobić..tak plus minus

Tak jak wyżej ktoś napisał, masz do roku czasu by coś z tym zrobić. Mi się udało. pisałam, że przekładałam i już po miesiącu czau była różnica, teraz juz nawet nie widać- może bardzo bardzo malutko. Układaj na drugiej stronie, może zabawki na ta stronę układaj. Dodam jeszcze, że zasypiala na swoim ulubionym boku, a jak już "twardo" spała przekładałam na drugi bok. Jeszcze zaczęłam kołysac na poduszce to tez ją kładał na tym drugim boku i podczas kołysania była spokojna, bo ja nie leżała na swoim ulubionym to płacz był. Nic do stracenia, da się wyrównać. Tylko Twarz może być taka pociągła- takie opinie słyszałam. A teraz wiem, że słuchać tych co wychowali swoje dzieci kiedyś, bo położna to wyśmiała teorie mojej mamy np. a miała racje

Kuo poduszke Head Care

Żadnych twardych materacy np w łóżeczku. A takich pełno teraz w sprzedaży. Niby dobre na kręgosłup itd, a to nie prawda jest. Najlepiej na łóżku kłaść dziecko. Miałam podobny problem tylko z tyłem głowy dziecka, zaczęła robić się płaska. Wyrzuciłam materac za zaleceniem naszego lekarza i mały spał ze mną. Głowa troche jest taka spłaszczona, ale nie pogłębiło się to więcej. Za to minus- dziecko chce spać teraz tylko ze mna.

Ja kładłam takie wałeczki i wtedy dziecko raz na jedną, raz na drugą stronę i się nie przekręci. Ale to już za duży niemowlak. Ja bym skonsultowała z pediatrą, bo byc może niezbędny będzie kask, ale to lekarz powinien ocenić. Natomiast nie wiem, czy to, że dziecko preferuje jedną stronę nie powinno być skonsultowane z neurologiem, bo może to być objaw asymetrii. Trzeba też pamiętać, żeby dziecko kłaść w łóżeczku raz w jedną, raz w drugą stronę, na zmianę, jeżeli lóżeczko jest przy ścianie.