Czy są tutaj mamy pracujące fizycznie?

Zakładam ten temat, bo może znajdę mamy takie jak ja, które harują fizycznie, mają czasem dość ciężkiej pracy? Czy tylko same bizneswomen sa na forum?:P Po moim nicku można się domyślić czym się zajmuję;)

SPOKO,ja też pracuje fizycznie,ale fakt że zaraz zaczną tu jechać po tobie sfrustrowane,często bezrobotne kafeteriuszki udające wielkie damy

Ja tez pracuje fizycznie mamy gospodarstwo rolne a czy praca fizyczna to cos zlego

chyba warto robić cokolwiek ,by sobie w życiu radzić no poza prostytucją,bo to uwłaczajace

Ja nie pracuje fizycznie ale mam szacunek dla każdego kto uczciwie pracuje zeby zarobić na życie i niewazne czy jest to sprzataczka, pracownik marketu czy sekretarka.

oczywiście że praca fizyczna to nic złego-ale poczytajcie tu różne wątki-same pseudobogaczki naśmiewajace się z biedamamusiek,albo że biedni nie powinni mieć dziec***ełno jadu i złośliwości,nie wiem jak chłopy z takimi sekutnicami wytrzymują,wszystkie tutaj maja co najmniej dwa superauta konto pełne oszczędnośc***iękny dom i idealne dziecko/dzieci,no i jeszcze skończone znakomite studia i świetną pracę za najmarniej 5 000zł

Robic cokolwiek to napewno lepsze niz bycie zalezna od kogos

Ja pracuje w markecie (towarowanie). Tylko ze ja bardzo lubię ta prace .Mam fajne koleżanki a praca fizyczna tez ma wiele plusów .

Pracowalam fizycznie będąc dzieckiem i nastolatką - lubiłam to, to fajny wysiłek, ale nie na długo. Teraz mam pracę, że dużo siedzę - przed kompem i za kierownicą i czasem muszę cos umyc oraz podnieść, zanieść, czy przesunąć - tez lubię, mimo, że zawodowo powinnam pracować tylko głową.

Na jednym topiku piszą prostytutki, też fizyczna praca, ale nie wiem, czy odpowiadaloby ci ich towarzystwo :D Z góry mówię ze mam większy szacunek do kobiet wykonujących ciężkie fizyczne niby proste prace niż do wykształconych niby inteligentnych koorev.

nie mylmy pojęć-co innego uczciwie pracująca kobieta czy fizycznie czy "umysłowo" jak to kiedyś się określało, a co innego k****a lansująca się na instagramie,uważająca się za ósmy cud świata,top model a dająca doopy za kasę każdemu i spełniająca najbardziej perwersyjne zachcianki

Ja pracowałam kiedyś jako pokojówka w hotelu i też miło wspominam tę pracę :) dużo się działo, poznałam mnóstwo ludzi, często bardzo dziwnych... po takiej pracy ludzie już nie są tacy sami, kiedy się widzi co niektórzy mają w pokojach... ehh to były czasy, to byla praca wakacyjna na studiach Teraz pracuję w biurze i to są nudy okropne, czasem chętnie bym wrócila do pracy w hotelu