Jak podrywaja dzisiejsi faceci

Poznalam na portalu faceta. Nadwaga, kiepska praca (ktorej nie chcial zmienic, bo tam czul sie dobrze), ale mily i inteligentny. Podrywal mnie, a ja zaczelam sie zauraczac, kiedy zauwazylam, ze on nie ma czasu dla mnie. Czulam sie samotna, potrzebowalam spotkan, a on - po pracy zmeczony, w weekandy to pomagal rodzinie, to pracowal i nie mogl ani jednego dnia czy wieczoru znalezc dla mnie. Zerwalam wiec znajmosc, bo poczulam, ze nic z tego nie bedzie, kiedy sygnalizowalam mu, ze potrzebuje obecnosci drugiego czlowieka, a on dzwonil, ale nie spotykal sie. Teraz ponownie do mnie napisal(nie wiedzac, ze to ja) i zali sie, ze kobiety patrza na portfel i urode i zadnej nie moze znalezc... :o

Kolejni faceci to tez "wynalazki". Juz w pierwszych zdaniach pytaja o fotki albo kiedy sie spotkam, a malo ktory napisze cos o sobie, nie wspominajac o tym, aby ujac to w takiej formie, by choc odrobine zainteresowac soba potencjalna odbiorczynie.

Dodam, ze pisze obecnie z kilkoma mezczyznami i wiekszosc z nich z gory zapowiedziala, ze na weekend ma juz plany (wyjazdy, praca, praca) - i tak sie zastanawiam, czy oni wszyscy czasem nie maja rodzin. A Wy czy poznalyscie podobnych facetow? Przede wszystkim chodzi mi o: NIE STARAJACYCH SIE, NIEZDECYDOWANYCH, SCIEMNIACZY. Chetnie poczytam Wasze historie.

czekają na podryw

większość facetów z internetu to niestety odpady :O żonaci, zajęci, często się zdarzają księża (nie żartuje, trafilam juz na księdza), mitomani, oszuści posługujący się zdjęciami z internetu... jak trafi sie fajny facet to: - jest przystojniakiem i w necie szuka nowych rozrywek, dziewczyn do zabawy - szybko ucieka z portalu gdy zobaczy jakie glupie i puste kobiety tam siedzą (bo kobiety w internecie wcale lepsze od facetow nie są) - ma wymagania z kosmosu Da się poznac kogos, ale to bardzo trudne

wspolczesny facet podrywa tak: zaklada konto na portalu randkowym/towarzyskim/pisze anons i : 1/ czeka az sama jakas napisze - nie pisze to stwierdza ze kazda leci na kase i mega wyglad 2/ pisze do najpiekniejszych ksiezniczek, ktore zalozyly konto dla bycia adorowanym i rozrywki, zabicia nudy, bo w realu na brak zainteresowania nie narzekaja - dostaja brak odzewu i stwierdzaja ze wszystkie laski maja mega wymagania, bo jemu brzydalowi ktory nic nie ma do zaoferowania taka nie odpisze i nie zgodzi sie na randke ...... tak to smiesznie teraz wyglada, ze w necie szukaja faceci nieogarnieci zyciowo, ktorzy nie odnajduja sie w spoleczenstwie, nie umieja rozmawiac z kobietami i naturalnie poznawac je w towarzystwie, w swoim otoczeniu, bo siedze z reguly przed komputerem, nic w zyciu nie robia i narezkaja ze kobiety wymagaja faceta dojrzalego, przystosowane do zycia, tacy faceci chcieliby zeby kobiety interesowaly sie kolesiami nieudacznikami zyjacymi komputerem, ktory ktos opalaca (mama) a nie takimi co pracuja, studiuja i korzystaja z zycia, realizuja sie, bo wtedy to maja za duze wymagania, tacy faceci z interenetu uwazaja ze zycie czlowieka polega na wyspaniu sie, nazarciu, wysraniu i siedzeniu przy komputerze i bron boze zeby nie bylo zadnych obowiazkow i stresow zyciowych takich jak praca, studia, bo to za duze wymagania sa dla faceta i jesli kobieta chce faceta ogarnietego to za duze ma wymagania

ostatni wpis widać, że pisała jakaś nieudacznica

Ludzie którzy korzystają z portali randkowych to dno. Mniej niż dno. Panny co się wyszalały i teraz gdy 30-stka się zbliża lub co gorsza minęła - szukają potulnego safanduły do poważnego związku. Tak jakby normalny facet chciał mieć coś więcej wspólnego z workiem na spermę po innych. A faceci na portalach? Desperaci co myślą, ze jak nie mieli powodzenia wcześniej to nadrobią zdjęciem i przy klawiaturze. Wyjdźcie z domu tylko nie do klubu. Żeby prosić druga osobę o fotki... pod burką się schowajcie jak nie chcecie aby was oglądać.

a kobiety co sobą reprezentują skoro tak wymagacie

faceci dziś nie podrywają 1. Jedni dostają bo są bogaci, maczo itd. 2. Umawiają się z prostytutkami. generalnie nie ma się o co starać dlatego jak facet nie należy do tych co dostają od razu to woli zapłacić za seks i mieć go na 100%

Panny co się wyszalały i teraz gdy 30-stka się zbliża lub co gorsza minęła - szukają potulnego safanduły do poważnego związku. no coz nigdy nie szalałam, mój partner nie żyje od kilku lat, nie mielismy dzieci- i co słysze- sami " rozrywkowi", w dodatku z pretensjami,że jak to, bez dzieci jest, to pewnie dziewica.... a safandułów w ciec***ełno- macho nie szukam, ale jest cos pomiedzy macho a safandułą , chyba?? poważnego związku?? jakiego, przepraszam związku, jak co drugi z panów nawet zdania sklecic poprawnie nie umie, a jedyne, czym sie interesuje to moje cycki???!!! Sami zyjący z " mamuuuunią", po rozwodach _ albo, co gorsza, nie, tylko zonaci, z hordami dzieci, częśc panów ma ponadto nieslubne dzieci itp... Nawet nie ma kogo poznawac, a co dopiero mówic o związkach?? jakich związkach? Z typami, którzy na pierwszym spotkaniu nakawie chca wkładac ręce pod spódnicę?? No chyba kpiny!! jak chciałabym pierwszego lepszego d****arza, to poszłabym do klubu, stosownie przebrana w rózowa mini i białe kozaczki...

to kogo wymagasz i co sobą reprezentujesz

faceci szukaja tylko seksu

faceci szukaja tylko sexu a i z tym problem a co dopiero fajna oprawa...

nie poznalam odpowiedniego faceta .

Nie bądź naiwna dziewczyno. Większość facetów z sieci jest w związkach albo żonaci. Szukają odskoczni albo darmowego seksu bo agencji płatny albo żona w ciąży a swoje potrzeby gdzieś realizować muszą. Dlatego nie mogą się spotkać z tobą w weekend i nie spotkają bo żona pilnuje i ktoś musi siedzieć z dzieciakami. Ale to dobre kryterium żeby wyłapać tych wolnych: zaproponować spotkanie w weekend-zajęci odpadną.

zacznijmy od tego co znaczy facet - ktos od interesów kobiecych, zacznijmy od dażenia płci meskiej jakimiś tam uczuciami a potem piszmy czy są nieudacznikami czy uciekają przed ekrany komputerów itp ;)

Dużo jest też oszustów wysyłających lub wstawiających na portal nie swoje zdjęcia. Dam ci radę: są programy, które wyszukują takie skradzione zdjęcia albo wystarczy użyć wyszukiwania obrazem google i same wyskoczą te już opublikowane w internecie.

ze mna chcieli sie zonaci umawiac.

faceci nie potrafia kochac.

1. Na portalach nie ma facetów (a już na pewno nie dzisiejszych, co najwyżej wczorajsi), tylko pasztety internetowe. 2. Na portalach się nie podrywa, tylko p******i bzdety metodą Copy'ego N' Paste'a. 3. Na portalach się nie znajduje, tylko szuka. I nie muszę się rejestrować na jakimś tanim burdelu dla ułomów, by to wiedzieć. Oceniać zabiegactwo dzisiejszych facetów po portalach to jak komentować osiągi najnowszych modeli samochodów z perspektywy pobliskiego skupu złomu :)

czekają na podryw xxxxxx Ja tak robiłem i doczekałem się podrywu. Późno co prawda ale nie żałuję.

podrywają jak ograniczeni umysłowo, bo sie zorientowali że wszystko to chućowe dzikwy

muminek nie generalizuj.