Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olkafasolka90

ile czasu pracuja wasi mezowie i partnerzy?

Polecane posty

Gość gość
''Zamienilabym chetnie wielki dom zakupy i beztroske finansowa na mniejsza chatke'' ;; nie zarzucajcie mi materializmu.'' TAK? to idz na jakieś blokowisko i zobacz biedę,dzieci z patologi,dresików ćpających bez perspektyw,studentów tłukących się w stancjach,młode małżeństwa stawiające pierwsze kroki w dorosłość ,pracy po 10 g na taśmie za 2000 tys co nie widziałaś w plazmowym 50 calowym telewizorku informacji o dopalaczach i ludziach którzy potrafią się zaćpać na śmierć,uciekają oni z beznadziei od rzeczywistości bo nikt nie prowadzi ich za rączkę przez życie w zamian za tyłek kobieto z taka beztroska to ty nie wybrzydzaj bo jesteś najgorszym typem człowieka-prostytutka to szczyt człowieczeństwa bo ona tez byt zdobywa tyłkiem tylko ryzykuje chorobami,agresją klientów itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkafasolka90
Milosc nie wybiera. Nie planowalam dalekiej przyszlosci. Dziecko to woadka chociaz on chcial a ja przekladalam na potem. Joga tance i kurs zajma mi lacznie 4h w tygodniu. Wtedy tesciowasie nim zajmie. Ale nie mualabym sumienia prosic ja o pomoc dzien w dzien przez kilka godzin. Obcej opiekunce nie ufam dziecko jest jeszcze za male. Owszem dziecko jest moja pasja ale od siedzenia w domu 'skapcanieje' ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda ze nie ma na kafeterii opcji lubie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ooo skad ja wiedzialam ze matce albo tesciowaj,daj namiary na tesciowa to jej podeslemy co piszesz na jej synusia.......wez oddaj lepeij dzieciaka do adopcji i rozwijaja swoje pasje i tak to byla tylko wpadka to co za problem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''skapcanieje'' laska pac jaka ty masz beztroskę czego ty narzekasz wy to kobiety macie fajnie w życiu możecie sie tyłkiem ustawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Milosc nie wybiera.- Własnie wy wybieracie samca by jak najlepiej się ustawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ma inną przez to siedzi tyle czasu poza domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko nie rób mu awantur za kochankę !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój chłopak pracuje na okrągło- bo lubi. Wcześniej pracował przeważnie na nocki, również w weekendy, w dzień odsypiał. Niedawno zmienił pracę , miał pracować od 7-15 i weekendy miały być wolne. Ale wygląda na to, że jest pracoholikiem, bo znalazł sobie dwie dodatkowe prace, nadgodziny itp. Nie widujemy się prawie wcale albo tylko na chwilę. Nie korzystam z jego kasy, bo jestem niezależna więc nic mi nie funduje, nie chodzimy nawet na kolacje. Ale jak go pytam dlaczego tak pracuje, to tłumaczy, że potrzebuje tej kasy ...a jest okazja, to trzeba korzystać. Dodam , że z tej głównej pracy ma niezłą wypłatę bo ponad 4 tys. Ale ciągle mało...nie wiem na co wydaje, bo go nie pytam, w mieszkaniu tylko śpi więc opłaty znikome poza czynszem. Jedyne co, to ma zobowiązanie w postaci dziecka , na które płaci alimenty. Nawet gdyby dawał na nie tysiąca, to i tak zostaje mu spora suma co miesiąc więc troszkę trudno mi go zrozumieć. Stawia pracę ponad wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba się było związać z facetem który ma więcej czasu, ale taki pewnie nie był brany pod uwagę, bo więcej czasu to mniej kasy. Mam nadzieję że część lasek z tego forum zrozumie, że pieniądze w życiu to nie wszystko, owszem wiele ułatwiają, ale związek buduje się na przebywaniu ze sobą i uczuciach, a nie na kasie. Ja byłem w podobnej sytuacji, byłem w związku, pracowałem po 14-16 godzin (własna działalność), bo chciałem aby dziewczynie niczego nie brakowało, poza tym w planach miałem założenie rodziny, a wiadomo że to kosztuje. Dziewczyna z nudów znalazła sobie kochanka, który wypełniał jej samotność i się rozstaliśmy. Teraz zmieniłem priorytety, sprzedałem firmę, zatrudniłem się na etacie, pracuję po 40h tygodniowo i cieszę się życiem, każdą wolną chwilą, zarobki marne w porównaniu do wcześniejszych i pewnie na kobietę nie mam co liczyć, ale za to wiem że żyję i nie marnuje swojego życia i nerwów na zdobywanie kasy, tym bardziej że ja wielkich potrzeb nie mam, bo życie jest dla mnie ważniejsze niż gadżety które mógłbym sobie za tę kasę kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no,i madry polak po szkodzie :) gratulacje ze zaczeles zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja wcale nie żałuję że stało się jak się stało, wręcz przeciwnie, bo to moje zapracowanie pokazało mi że kobieta z którą byłem, była nic nie warta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dlatego napisalam gratulacje :) ja dopiero po rozwodzie wiem ze zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkafasolka90
Spotykajac sie z nim nie myslalam o przyszlosci, bylam rok po skonczeniu LO. Wyjechalam do wroclawia i tam pracowalam i mieszkalam. On wpadal na weekendy, jezdzilismy w gory bylo super. Nigdy nie chcialam byc z nikim na dluzej to byl moj pierwszy dlugi zwiazek choc facetow mialam na peczki. Pozniej przeprowadzilam sie do noego.. a wy jestescie zawistni.. kazda kobieta w zwiazku z bogatszym facetem to prostytutka? Zalosne. Mam wspanialego faceta ktory o mnie dba a wy nie mozecie tego scierpiec co? I ze prowadzi mnie za raczke? A wy w wieku 22 lat byliscie zawodowo ustawieni? Pracowalam juz od 16 rz. Zbieralam jablka, pracowalam jako kelnerka, hostessa na festiwalach wiem co to praca.. kolezanko wyzej, a czy ten chlopak odklada kase z mysla o zalozeniu rodziny z Toba? I pytanie do bylego pracoholika ;) dlaczego uswiadomiles sobie ze byles z niewlasciwa kobieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To rzuc meza i znajdz faceta ktory bedzie siedzial z toba wiekszosc dnia ale za to bedziecie sie martwic o kazdy grosz!!! Rozkapryszona idiotka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To straszne kochac sie z mezem tylko 2-3 razy w tygodniu!!!jak tak mozna???? U mnie jak jest raz na miesiac to jest dobrze. Bo maz jest ciagle zmeczony..... Nie umiesz niczego docenic kobieto!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sądze,że autorka liczyła tu na porady typu ; znajdź kochanka,nie marnuj się. Zapewne byłoby to usprawiedliwieniem dla niej,bo przecież jest strasznie zabiedzona przez własnego męża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
Teraz zmieniłem priorytety, sprzedałem firmę, zatrudniłem się na etacie, pracuję po 40h tygodniowo i cieszę się życiem, każdą wolną chwilą, zarobki marne w porównaniu do wcześniejszych i pewnie na kobietę nie mam co liczyć, ale za to wiem że żyję i nie marnuje swojego życia i nerwów na zdobywanie kasy, tym bardziej że ja wielkich potrzeb nie mam, bo życie jest dla mnie ważniejsze niż gadżety które mógłbym sobie za tę kasę kupić. xxxxxxx Już dawno nie czytałem tutaj mądrego postu i bardziej budującego. Nieźle sobie poradziłeś. mam jednak nadzieję, że znajdziesz kiedyś porządną dziewczynę. Jak czytam to forum to wychodzę z założenia że kasa dla ludzi jest bogiem, a kobiety robią z siebie takie nieudacznice oczywiście wyzywając od nieudaczników facetów, którzy nie są w stanie kobietom zapewnić wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadziwiające, jak bardzo jesteście w stanie przekręcić czyjąś wypowiedź, żeby pasowała do Waszych przekonań. oskarżacie dziewczynę o wygodnictwo i materializm i piszecie, że pieniądze to nie wszystko, a ona właśnie przecież piszę, że zamiast pieniędzy wolałaby więcej bliskości z mężem. i hitem jest gość, który podaje swój przykład zmiany życia - z zapracowywania się na pracę 40h tygodniowo jako alternatywę (?!). Piszesz, człowieku, że Twoja kobieta znalazła sobie innego, i to świadczy o jej bezwartościowości, a przecież Ty w ogóle nie miałeś dla niej czasu pracując tyle, nic dziwnego, że poszukała innego (o ile Ty byłeś głuchy na jej prośby o uwagę). Olkafasolka90, widzę, że na tym forum masz małą szansę na znalezienie zrozumienia, przykro mi. ja nie wiem, czy mogę Ci pomóc, ale zdaje mi się, że rozumiem. też jestem samotna, nawet bardziej - mój facet rzadko bywa w domu, a co to jest seks prawie zapomniałam :-( nie wiem, co będzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkafasolka90
Hahaha tak jasne :) :) wolalabym zyc ba nizszym poziomie i oszczedzac - cale zycie tak robilam, moi rodzice tez nie zarabiaja dlugo.. niz zyc spedzajac razem 2h dziennie plus weekend od swieta.. chyba nie o to w zyciu chodzi? Nie mam zamiaru od niego odchodzic. Gdybyn go nie kochala to chyba wsxystko byloby ok? W domu go nie ma, daje mi kase na wszystko - wtedy taka sytuacja chyba by mi pasowala? A tu widze ze zostalam zlinczowana przez Karyny ktore nie maja ani kochajacego meza, ani bogatego meza i kaza sie cieszyc tym co mam mimo ze siedze calymi dniami sama inie tak powinna wygladac rodzina. Malo tego, jeszcze zostalam wyzwana od prostytutek :D gdybym sie zwiazala z Seba z blokowiska pewnie pisalybyscie ze to wielka milosc :D ale skoro on jest bogaty to ja na pewno go nie kocham :D smieszne i smutne jest to forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda mi autorki tego wątku bo jak widzimy dla niej liczy sie rodzina!!! albo jej facet sie zmieni i w koncu zrozumie,ze jego kobieta czuje sie strasznie samotna albo to wcześniej czy poźniej sie rozpadnie....na dłuższą mete nic z tego nie bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkafasolka90
SallyBrown - dopiero przeczytalam Twoj post. Chociaz jedna z niewielu osob.. potrafiacych czytac ze zrozumieniem. Dziekuje. Czy u Ciebue rozmowy daja chociaz krotkotrwaly skutek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego uswiadomiles sobie ze byles z niewlasciwa kobieta? x Skoro dziewczyna mnie zdradziła, to chyba oczywiste że nie była nic warta i tylko traciłem z nią czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''dybym sie zwiazala z Seba z blokowiska pewnie pisalybyscie ze to wielka milosc '' to trzeba było się związać z seba z blokowiska to byś była w pełni wartościowym człowiekiem i mieli dla siebie czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a.. chyba nie o to w zyciu chodzi? to czemu cwaniurko poleciałaś na bogatego i wycieczki w góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''kaza sie cieszyc tym co mam mimo ze siedze calymi dniami sama inie tak powinna wygladac rodzina'' ale masz beztroskę egoistko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie to już prawie nie ma rozmów, tylko kłótnie i bez efektu. jesteśmy od jakiegoś czasu pogrążeni w kryzysie, chyba zmierzamy do rozpadu. Wczoraj mój mąż wrócił wcześniej z weekendowego wypadu, bo ja mam poważną kontuzję pleców i nie dam sobie sama rady z dzieckiem. Wrócił i skomentował, że teraz mu żal, że jego koń został tam taki samotny (oczywiście pod opieką) - nie przypominam sobie, żeby kiedyś żałował mnie, że jestem samotna. Po czym dzisiaj odkrył w lodówce zupę sprzed kilku dni i wkurzył się, że marnujemy jedzenie. Spytałam, co zamierza z tym zrobić. A on na to, że gdyby to on był codziennie w domu, to by się nie marnowało. Więc mówię: bądź codziennie. A on, że nie może. I tyle. tylko krytykować mnie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to idź cwaniaro na stacje i prace za 1,5 tyś to rozterek o konina ie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym jesteś tyle samo warta co ten koń-taki przedmiot kupiony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakbyś, głąbie, czytał, to byś wiedział, że pracuję - i to w 4 miejscach, z czego jedno to moja własna firma. i zarabiam więcej niż 1,5 tys. jeszcze masz mi coś do powiedzenia o wartości - własnej jak sądzę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×