Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawska_szczotka

ja pierdziele wszyscy się żenią i rodzą dzieci

Polecane posty

Gość ciekawska_szczotka

Słuchajcie niedawno skończyłam 25 lat - czyli jeszcze jest dobrze a tutaj lawinowe śluby i dzieci a raczej odwrotnie najpierw wpadka później szybko śluby.... Z moim facetem jestem już jakieś 4 lata - dokładnie ciężko twierdzić ale mniejwięcej, kupiliśmy sobie małe mieszkanie na małym nowym osiedlu ze dwa lata temu i tutaj o zgrozo wszyscy mają dzieci z wyjątkiem nas i jeszcze z 5 par - większość matek urodziłą te dzieciaczki koło 20-22 roku życia! Nie wiem o co chodzi ale, raczej nie widzę tutaj tym matek 30 letnich.... same młode babeczki biegają za tymi dziećmi - a jeszcze niedawno same do szkoły biegały... Gdzie są te kobiety których niby tak wiele i rodzą koło 30 pierwsze dziecko? Wszędzie dziewczyny które dopiero co skończyły szkoły średnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 24 lata i z facetem teraz szukamy jakiegoś mieszkania dla nas..Do ślubu wcale mi nie spieszno chcę mieć swoje mieszkanie najpierw a to kosztuje ,chcemy miec stabilną sytuację finansową a póżniej bedziemy się martwić! dużo mlodych kobiet ma juz dzieci to fakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przejmujesz się? Ja mam 29 lat i w ogóle mnie ten temat nie interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska_szczotka
Zastanawiam się po prostu gdzie są te tabuny matek koło 30 rodzących pierwsze dzidzi, - o których tak trąbią w mediach, wszędzie małe jeszcze smarkate często się zabierają za ten temat... A gdybyście słyszeli jakie teksty te mamusie potrafią rzucić do tych dzieci - albo zostawiają ryczącego dzieciaka na ziemi i olewka totalna niech ryczy - żadna nie pomyśli że nie mieszka w domku i sąsiedzi chcą odpocząć. I że wypadałoby to dziecku uświadamiać od małego żeby miało świadomość życia w społeczeństwie - ja nie mam pretensji do tych dzieci bo dzieci to dzieci i różnie bywa ale postawa rodziców jest straszna,raz obok mnie smarkacz wyrzucił za płot butelkę po napoju (i przy rodzicach) to wiecie co rodzice na to - ojciec raz stanowczo powiedział "idziesz po to" - gówniarz coś im odpyskował i tyle... wszyscy poszli sobie do domku a butelka została za płotem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby moje wywaliło tą butelkę i to na moich oczach i sąsiadów - cale popołudnie sprzątałoby parking czy kosiło trawniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×