Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jelop

ona sie mnie boi, spalilem, pomozcie

Polecane posty

Gość jelop

Od miesiąca w mojej firmie pracuje pewna dziewczyna. Gdy ją zobaczyłem- zatkało mnie. Piękna istota, piękna niesamowitą, naturalną urodą. Ma w sobie coś niezwykłego, grację i ciepło. Do tego, gdy poznałem ją bliżej, jej inteligencja, wiedza, oczytanie, generalnie ciekawa osobowość powaliły mnie na kolana. Kręciłem się wokół niej, wytrwale skruszając mury, bo jest niesamowicie ciężka do wyrwania, a w dodatku zdążył się utworzyć wokół niej tłumek adoratorów. W końcu- udało się! Na głupiego, przy przypadkowym spotkaniu w mieście, udało mi się wyciągnąć ową dziewczynę, powiedzmy, że Ludmiłę, na piwo, ona jakiś radlerek, ja bezalkoholowe, jako, że prowadziłem. W barze była kiepska atmosfera, więc skończyliśmy wieczór w moim samochodzie. Siedziałem tuż obok niej, patrzyłem w te piękne oczy, upajałem się zapachem, wsłuchany w jej głos, w jej śmiech...stało się. Moje ręce zaczęły żyć swoim włąsnym, męskim życiem i niby w ramach żartu, ale jednak zacząłęm jej dotykać, po nogach, leciutko, niby przypadkiem, przesuwajac sie pod sukienke, po brzuchu, ramionach, szyi, przytulać ją, wtulając twarz w jej włosy, całując dłonie, ale nie posunalem sie przeciez za daleko... Chyba czuła się skrępowana, odsuwała się, a nawet może się mnie trochę bała, w końcu sami, na odludziu, nad jeziorkiem, a ja taki jełop... Spaliłem się strasznie na starcie. Poprosiła mnie o odwiezienie do domu i od tamtej pory się nie odzywa. Pomożcie mi, jak to naprawic, jak ja przeprosic, przeciez nie zrzuce winy na glupie zachowanie po alkoholu, ani na mojego przyjaciela, ktory reaguje, gdy tylko o niej pomysle. Babeczki, co nas Was działa, jak poderwać te najoporniejsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kwiaty. Jakiś nietypowy bukiet. Naturalny bez ozdób i wstążki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i odwal sie od niej gnoju, nie jestes wart takiej kobiety obszczymurku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio tak postąpiłeś? No, ja bym Ci już więcej szansy nie dała, ale próbuj:). Musisz jej udowodnić, że jest dla ciebie czyms wiecej niż ciałem. Zacznij od zwyczajnego przeproszenia i wyjaśnienia, a póżniej wytrwale odbudowuj zaufanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzeczywiście spaliłeś ;-( Skoro razem pracujecie to nie będzie ciężko przeprosić. Po prostu, bez tłumaczenia i głupich wyjaśnień, zwyczajne "przepraszam, przykro mi, że tak się zachowałem". Spróbuj się z nią umówić, ale nie na wieczór w samochodzie tylko może jakoś ambitniej jeżeli to dziewczyna inteligentna. Zaproś ją do teatru/opery/na koncert... Gdzieś, gdzie nie będziecie sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co mialby ja zapraszac do teatru czy opery? przeciez juz sie przekonala jaki z niego burak, wiec niech sie juz bardziej nie osmiesza, tylko da sobie z nia spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Burak nie burak, ale skoro mu zależy to niech próbuje. Myślę, że szybciej inteligentna dziewczyna zgodzi się na wyjście na jakiś spektakl niż na piwo i randkę w aucie ;-( Najpierw wypada przeprosić, później pokazać się z dobrej strony, wzbudzić zaufanie i zainteresowanie, a później można próbować się umówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak miałeś szczęście że nie dostałeś po pysku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jelop
Jestem pewny, ze kazdy z Was spotkal lub spotka kogos, kogo sama obecnosc rozpala Was do czerwonosci. A ja jestem tylko facetem, czasem zdarza mi sie myslec nie ta czescia ciala, co powinieniem, ale tez nie myslalem wtedy o tym, zeby ja puknac, chcialem tylko poczuc jej skore, pogladzic, przytulic, jakkolwiek by to nie brzmialo...nie wepchnalem jej przeciez reki do majtek. Poza tym ona nie jest nadeta snobka od oper, jest roznorodna, lubi zarowno posiedziec z piwem przy ognisku, jak tez potrafi recytowac Wielka Improwizacje z pamieci. Swietnym pomyslem jest zaproszenie do teatru, wiem, ze ona lubi klasyczna literature, od Mickiewicza po Dostojewskiego, wiec bez trudu powinienem cos znalezc. Wciaz jednak nie wiem, jak to wytlumaczyc, zeby dala mi szanse, nie skreslala? Ma naprawde sporo facetow wokol siebie i chociaz nie widze, zeby z kims krecila, to przeciez ma wybor, a ja juz jestem na minusie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jelop
W tym moja nadzieja, ze ona jest dobra dziewczyna, kazdego potrafi wytlumaczyc, przywoluje nas do porzadku, jak ktos sie z kogos wysmiewa lub robi inna przykrosc, moze i dla mnie znajdzie troche zrozumienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćjore
Ja na jej miejscu to dałabym ci jeszcze w pysk, bo dłoń przypadkowo, to może dotknąć uda, ale nie wpychać się pod sukienkę itd. Wzięła cię za zwykłego palanta, któremu zależy tylko na tym, żeby dobrać się do laski. A myślę, że wcześniej miałeś szanse i to spore, skoro dała się zaprosić na to piwo czy co tam innego. A teraz nie masz nic...a dziewczyna pewnie jest rozczarowana twoją osobą. Nie napiszę ci co masz zrobić, bo dla mnie taki gość jest skreślony na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez spotkałem taka wyjątkową kobietę, jednak umialem nad sobą panować i w ten sposób wzbudziłem jej zaufanie i się mną zauroczyla i to ona pierwsza inicjowala dotyk. Ty to zj***les i wyszedles na zboka i nie tlumacz się zalosnie bos zwykly *****cz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może wcale nie spaliłeś tylko... NIE DZIAŁASZ NA NIĄ! Jakbyś na nią działal to podjęłaby grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:02 podpisuje sie pod tym obiema rekoma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś w jej oczach *****czem, domyśla się, że zaliczyleś wiele lasek i nie chce być kolejną, jesteś raczej spalony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jelop
Nie chcę jej tylko zaliczyc. Chcę byc blisko niej, chronic, opiekowac sie nia i uszczesliwiac. Chcę byc jej pierwszą myslą rano i ostatnią wieczorem. Chcę byc powodem jej usmiechu, sprawiac, ze w brzuchu beda wirowac jej motyle. I nie mam zielonego pojęcia, jak jej o tym powiedziec, by nie stracila o mnie resztek dobrego zdania, jesli jeszcze jakiekolwiek ma, i nie uznala za psychopate.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbyś na nią działal to by nie zwiała. Kobiety też podnieca obecnosć faceta który im się podoba.Skoro uciekła to znaczy że nie ma między wami chemii,nie podobasz jej się na poziomie który jest potrzebny do związku. Gdybyś ją wtedy rozpalił to zabujałaby sie w tobie i dążyła do kontaktu. Czego jeszcze nie rozumiesz????? !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
randka w samochodzie? żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę że jeśli jesteś interesujący to nie skreśliła Cię jako kolegę ale to co zrobiłeś mogło być za szybko. Nie wiem czy ją uraziłeś. To miłe że komuś się podoba. Na pewno dała do zrozumienia że nie chce. Co czuje i jaki ma stosunek do Ciebie nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jej się nie podobałeś i nie podobasz i to właśnie dała Ci do zrozumienia. Możesz się z nią spotykać nadal jak z koleżanką jeśli ona coś poczuje to chyba zauważysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kjurwiarzom mówimy zdecydowane NIE. Facet totalnie bez klasy, za to z chucia pryszczatego dwunastolatka, obleśne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcę jej tylko zaliczyc. Chcę byc blisko niej, chronic, opiekowac sie nia i uszczesliwiac. --- jaaasne, aswistak siedzi i zawija...:D:D:D:D:D Bajeczki to my, ale nie nam, miiisiu cwaniaczku....Gdybys nie chciał jej tylko przeleciec, nie odstawiłbys auta w ustronnym miejscu, po prostu LICZYŁEŚ na to, że da sie dziewczyna przelecieć i tyle, a teraz dorabiasz sobie wieeelka ideolo, jak to ją chcesz chronić!!!! Gdyby tak było, jak mówisz, to odwiózłbys ja po randce do domu, a nie parkował auto w krzaczkach. A teraz wielkie smety, jaki to ty, tfu, rycerz spod ciemnej gwiazdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby jej to przeszkadzało to od razu by zaprotestowała. Testował to co czuje do niego,albo nie. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jelop
Nie umawialiśmy się. Zawsze mnie delikatnie zbywała, tak samo, jak i wszystkich, a powodzenie ma duże. Jej przyjście do firmy przeszło szerokiem echem, czasem aż głupio słuchać, jak faceci o niej rozmawiają, tak po męsku.... Udało mi się namierzyć ją na fejsie, czasem rozmawiamy, podczas jednej z rozmów zeszliśmy na temat związków, gdzie stwierdziła, że tak zdziwaczała, że póki co za dobrze jej samej ze sobą, i że chociaż brakuje jej jakiejś czułości itd, to jednak plusy przeważają nad minusami. Mniej więcej. Wpadliśmy na siebie na mieście, tachała jakieś siaty do domu, to jej zaproponowałem, że ją odwiozę, fajnie się gadało i udało mi się namówić ją na te nieszczęsne piwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o kurde, to nawet randka nie byla!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każdy potrafi tak od razu zaprotestować. Czasami można skamienieć od takiego czegoś i mieć problemy z racjonalnym myśleniem.Albo za mało czasu żeby sie zastanowiś czego si e chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby jej to przeszkadzało to od razu by zaprotestowała. Testował to co czuje do niego,albo nie. I tyle. \\\\\\\\NO WIĘC, ZAPROTESTOWAŁA< i to dośc wyraznie, chyba??? Testowac to sobie można odkurzacz, a nie kobiete.... Nawet, gdyby mezczyzna podobał mi sie baardzo, baardzo, baardzo , i chciałabym by był moim meżczyzną, po akcji, gdyby na pierwszym spotkaniu testowałby mnie, próbując wsadzać łapska pod spódnice, byłby SKREŚLONY Z MIEJSCA.Po prostu dlatego, że okazał się CHAMEM. Powtarzam, nawet, gdyby mi sie straszne, bardzo, niesamowice podobał....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z krakowa
To piwo, nie "te" piwo, to po pierwsze. Po drugie, zalatuje od tej całej historii straszną płycizną. Opowieści jak to faceci w pracy sie ślinią na jej widok (na co to komu?) i żałosne tłumaczenie, jak babka cię kręci, że łap nie potrafisz przy sobie utrzymać. Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z krakowa
Poza tym nie wyobrażam sobie sytuacji, że kolega z pracy podwozi mnie z zakupami, kumpelskie piwo, a potem zaczyna się dobierać, wtf??! Zacznij używać mózgu na przyszłość zamiast myśleć prąciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jelop
Mówię o tym, ponieważ boję się, że mając taki wybór, bardzo szybko może mnie wymienić na lepszy model. A tego bym nie chcial, wiadomo. Poza tym to tylko sytuacja w pracy, kto wie, jak jest poza nią? Może jest ich jeszcze więcej? Poki co nie widzialem, by z kimkolwiek kręciła, no ale z kazdym dniem moze sie to zmienic. Ja mam 25 lat, ona 21.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×