ona sie mnie boi, spalilem, pomozcie

no wiesz, dla normalnej kobiety to wygląda tak - facet zaproponował mi odwiezIenie, bo mam cieżkie zakupy, kto wie, może mu się podobam? faajnie...... No alee ale.. czemu facet wsadza mi łapska między nogi.... zaraz, co jest... cholera... ten facet to jakis zbok!!!! zAMIAST NORMALNIE SIE UMÓWIC, TO TEN ŁAPIE... KUUURCZĘ... TRZEBA SPADAĆ, JESZCZE MNIE ZGWAŁCI NA TYM ODLUDZIU...,.

kolega z pracy podwozi mnie z zakupami, kumpelskie piwo, a potem zaczyna się dobierać, wtf??! Zacznij używać mózgu na przyszłość zamiast myśleć prąciem- DOKŁADNIE. dZIECIAK. jESZCZE SIE CHWALIŁ, JAK TO SLINI SIĘ NA JEJ WIDOK, OBLECH JEDEN

Ale nie chodzi z Tobą i nie musi Cię wymieniać. Może ma już chłopaka. Jeśli nie chce Cie i nie chciała to jak ma Cię wymienić

Już się nie pogrążaj. Wyciągnij wnioski na przyszłość i tyle.

to jakaś fabryka i robole komentuja nowa lasie?

nie zapomnij pochwalic sie kolegom tepakom jutro, ze ja zmacałeś.

OBRZYDKLISTWO, JAKBY MU SIE UDAŁO, TO ZAŁOZYŁBY TEMAT, - ' JAK TO PRZELECIAŁEM NOWĄ LASKE W PRACY, ALE MIAŁA ( CYCORY, DUPĘ) WSPAAANIAŁE...ALE LAASKA, CO ZA MAASZYNA... NA LEWO ,M NA PRAWO I W BOOK,,,,ALE DDDDUUUUPA, TRZEBA SIE POCHWALOIĆ KOLEGOM W PRAAAACY, CO ZA DDUUUPE WYYYRWAŁEM!!!!'''

To nie fabryka, ale tak się ułożyło, że jest wśród nas więcej facetów, niż kobiet, jakoś tak płeć piękna często wymięka, jest to praca dla ludzi twardych psychicznie, bardzo stresujaca, do tego ciagle deadlines i wiecznie wkurzony szef. Szczerze mówiąc trochę się bałem o tę dziewczyne, ze wymieknie, no ale ona mowi, ze sie uparla, ze musi zarobic na studia, bo nie chce byc finansowana przez rodzicow, no a zarobki sa u nas spore, no i w cv to ładnie wygląda, a nie właśnie jakaś fabryka, bar czy sklep. Nie ma wykształcenia kierunkowego, to fakt, ale jest zdolna, ogarnia szybko i kiedys, gdy potrzeba nam bylo szybko pracownika, zostala tu przeniesiona za zgoda kierownikow no i zostala. Poza tym ona ma w sobie cos takiego, ze wzbudza w ludziach instynkt opiekunczy i nawet szef przy niej wymieka, haha. Takze nie ma znowu tak zle. Wiem na 100%, że nie ma faceta.

Czy ona jest ubezwłasnowolniona? Gdyby jej to przeszkadzało to zaprotestowałaby chociażby zabraniem jego ręki. A nie zrobiła tego ! Sprawdzała czy jej się to podoba czy nie. Widocznie nie spodobałeś jej się i nie jarało jej to ani Ty więc milczy!

pewnie jakas akwizycja albo tzw doradztwo finansowe kazdego tam biora. Nie trzeba miec zadnego wyksztalcenia, zreszta po tym topie widac "poziom" pracownikow.

A skąd wiesz na 100% ze nikogo nie ma? Z facebooka?:D Pisałam już, żebyś się nie pogrążał...

a z tym ze laska słabo oponowała też sie zgadzam. Dziwkarz i kurwa, dobrze sie dobraliscie, ale niestety jej sie nie podobasz, skoro ci nie dala

i tak już się prestał jej podobac

a co jakby się podobał miała by dać? Nie

autor ten sam temat założył na wizażu, paczta jaki pojazd :D:D http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=828195

Nie dać, tylko odezwać sie na tele albo w pracy a nie odzywa się. Co oznacza że jego dotyk,bliskośc, oddech,zapach skóry jej nie jarają ! Gdyby było inaczej warowałaby pod Twoimi drzwiami dzień i noc. To oczywiście żart. ;) Nie jarasz jej,sprawdziła to i urwała kontakt.

Obawiam się, że coś masz jednak w sobie, jełopie. Jeśli jeszcze nie wszystko stracone, to bądź szczery, pokajaj się i nie atakuj łapskami. Będzie dobrze.

Ale z Ciebie łoś. Po pierwsze laska jest cwańsza od Ciebie. Niewiniątkiem to ona jest w pracy chłopczyku, ale jakby jej przeszkadzał Twój dotyk, to gdy zacząłeś ją już macać, a ona by sobie tego nie życzyła to by strąciła Twoją rękę, ewentualnie dostałbyś z liścia. Nie zrobiła tego, bo mogła być zażenowana, zaskoczona, albo czekała na rozwój sytuacji, co zrobisz dalej. Potem powiedziała, żebyś ją odwiózł do domu, bo łosiu podjęła z Tobą grę, a Ty jesteś osiołkiem nie tego nie widzisz. Przeproś ją, ale nigdzie nie zapraszaj, zobacz jak się będzie zachowywać wobec Ciebie.

tak ,kup te kwiaty ,ładnie ktoś wcześniej opisał jakie,przeproś i powiedz o swoim zauroczeniu zwal wszystko na to ,daj te kwiaty i się ulotnij ,i nie podchodz do niej bez zachęty uśmiechu,tylko czasem patrz na nią i nic nie mów ,ona wybierze