nieprzyjemne pocałunki

Mam 26 lat. Od 3 lat z jednym facetem. W łóżku układa nam się dobrze. W innych kwestiach też. Ogólnie jesteśmy szczęśliwi. Jest tylko jeden problem. Pocałunki mojego faceta nie sprawiają mi przyjemności. Wręcz ich nie lubię, nie znoszę. Wiem, że nie powinno się porównywać ale z poprzednim facetem mialam dreszcze przy każdym pocałunku. Szczególnie w szyję. Mam to zignorować ? Chciałabym odczuć przyjemność bo lubię sie całować.

Hmm ja nigdy nie lubiłam się całować, nie sprawia mi to przyjemności, robię to tak mechanicznie. Serio czuje się ten dreszczyk? Myślałam, że to bujdy :P

Oj nie. Ja czułam taki dreszczyk że dosłownie uginały sie kolana. A pocałunki w szyje sprawiały że...piersi się powiększały. Teraz tego nie ma i brak mi tego

Serio?! Nigdy tego nie czułam i chyba nie poczuje

Czy wy musicie na siłę szukać problemów? Zdradź go od razu bo nie czujesz dreszczy. Wyjdź w zimę nago na dwór to przez następny miesiąc dzień w dzień będziesz czuła dreszcze.

Nie zdradziłam i nie zamierzam. Po prostu lubię się całować a mój facet nie jest w tym dobry.