Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam dosc swojego psa mimo ze lubie zwierzeta

Polecane posty

Gość gość

Ma juz 10 lat ,ale jest coraz gorzej do niego dotrzec :O dokładniej to "wychowywała" go moja mama bo z nia wiekszosc czasu mieszka ( w naszym domu rodzinnym), ja studiuję, ale czesto tez bywam w tym domu i wszedzie jest nasikane, dosłownie wszedzie... Najgorzej, ze mama nie chce oddac go ani na tresure, ani do weterynarza i nie widzi problemu :O zastanawiam sie czy nie oddać go bez jej wiedzy w "dobre rece" ,a jej np nie powiedziec ze uciekl? Bede bez serca jak tak zrobie? ale ja poprostu nie mam do niego siły, cześć casu spedzam w wynajmowanym mieszkaniu, ale jak pisałam bywam tez w domu rodzinnym wiec mi to przeszkadza, a ona z tym nic nie chce zrobic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak go oddasz i będzie komuś sikal ( bo to z pewnością nie problem wychowawczy ,a zdrowotny) i też się na niego zdenerwuje i wyrzuci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nie wiem, ale ja poprostu mam dosc mieszkania w ciagle smierdzacym mieszkaniu, szkoda mi tego psa, mama nie chce z tym nic zrobic, ani go oddac na tresure ani nic, ja probowałam go uczyc załatwiania sie na zewnatrz zgodnie z poradami treserow, ale to nic nie dało, poza tym nie panuje nad tym skoro wiekszosc czasu moja mama z nim siedzi, a nie ja... wiec zastanawiam sie nad oddaniem go, moze go ktos wezmie bo to rasowy pies... Poza tym zaczal gryzc itd, wczesniej taki nie był...Byc może moja mama go źle "tresuje" tego nie wiem, napewno go nie bije ani nic w tym stylu (i to akurat dobrze) Może jak go oddam komus to sie nie wyda, napewno go nie wyrzuce na ulice bo nie mam serca tak zrobic choc nie ukrywam, ze czasem mam ochote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niedługo ciebie oddadzą oddane za oddane. I jak ma być na tym świecie dobrze jak taka znieczulica jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym miala znieczulice to bym go wyrzucila bez wyrzutów sumienia, a ja go chce oddac bo mam dosc mieszkania w zasikanym domu.. a tu jestem czestym gosciem wiec mi to przeszkadza bedzie mi go żal,ale chyba tak trzeba bedzie zrobić :( Mamie tez pewnie bedzie przykro, że "uciekł" no ale może ktos inny lepiej go wychowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tumanie, ty w ogóle serca nie masz tylko kupę g****a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może po prostu najlepiej będzie podjąć jakieś leczenie dla zwierzaka? Tresura w tym wieku może nie przynieść skutków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on jest podobno zdrowy, weterynarz stwierdził , że to musi być kwestia niewlasciwej tresury, no ale to nie ja go tresowalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój pies też sika juz 8 lat w domu. Denerwuje się okropnie, ale codziennie sprzątam po nim bo nie mam innego wyjscia. I nie oddam go za nic!! nawet za milion zł!. Jest małym terrorystą w naszym domu, ale i tak go kochamy. Nie rozumiem. Ty się wyprowadz i będzie kazdemu łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 letniego psa się nie oddaję. Pomyśl skrzywdziłabyś mamę i psa. Pies ma 10 lat długo nie będzie żyć. Idź z nim do weterynarza może ma chory pęcherz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma chorego pecherza jak twierdzi weterynarz, zreszta ten problem jest juz od bardzo dawna... wiem, ze nie powinno sie oddawac 10-letniego psa, poza tym przywiazalam sie do niego, ale to ciagle scieranie po nim jest bardz meczace , a i tak casem siknie gdzies i dopiero sie to zauwazy po czasie bo mamy dosc duzy dom :O Generalnie to mysle nad oddaniem go, choc ktos inny tez go może wtedy wyrzucic, no ale ja nie mam sily ciagle po nim sprzatac itd... to maly pies, ale strasznie uciazliwy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robisz afere , nie zdajac sobie sprawy ze pies ma chore nerki!:)Co z ciebie za wlascicielka ?!:(((:((do weterynarza zasuwaj ,a nie stekasz! A CO TRENER dla psa.... BEDZIE sie za niego zalatwial? Bulwersuja mnie takie nieodpowiedzialne osoby, jak autorka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zastanów się dwa razy zanim oddasz psa, który jest do was przyzwyczajony i najprawdopodobniej chory. Może to faktycznie problem z nerkami, więc zamiast wściekać się na zwierzę, które nie rozumie powodu twojego gniewu, zabierz je do weterynarza np tutaj - http://medi-vet.com.pl/index.php/ct-menu-item-4 - ja byłam ostatnio u nich z moim psiakiem - rewelacyjni weterynarze z powołania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko też byś oddała bo sika i robi kupy ? jesteś idiotką która nie rozumie że stary pies ma prawo być schorowany i ma prawo dożyć godnej starości w waszym domu rodziców też oddasz gdzieś jak będą starzy i schorowani ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co debilowi tlumaczysz gdzie jest basen w szpitalu? przezciez piesek juz nie jest switaasny i przytulny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmień weterynarza. Mojej koleżanki pies też ciągle sikał w domu. Wet twierdził że zwierzę jest zdrowe i to kwestia złego wychowania. Okazało się że psiak miał kamienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TY POTWORZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uśpij go poza okiem matki. Wtedy masz pewność że cierpieć nie będzie oraz że nikt go nie wywali. Tych wyżej nie słuchaj. Conajmniej niektórych. Zmiana weta to dobry pomysł, ale nie lubię natomiast stawiania psa na równi z człowiekiem. Psy są zwierzętami które mało myślą i wiele rzeczy robią przez istynkt, ale co ja się tu będę trudzić.. Zaraz jakiś psychiczny właściciel psa na mnie najedzie pewnie że serca nie mam. Obalę to tym że mam przygarniętego kundla ze schroniska, kota ze schroniska i dwa koty z miotu znajomej, które wyszły od bezdomnego kota, którego znalazła już w ciąży. Więc braku empatii mi nie narzucicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serca cfelu nie masz sam się uspij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10lat i sika w domu to może być ciężko go oduczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki to rasowy pies,pewnie modny buldozek albo jork :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×