Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja mama to fleja przykro mi to mowic ale tak jest

Polecane posty

Gość gość

Studiuje i niestety mieszkam w domu przez wakacje. Staram sie jaj pomogac, sprzatam ,ale juz nie moge z tym jej flejostwem :O np nie splukuje po sobie wody w kiblu jak sika, nie myje nawet rak, wszedzie jest brud i bajzel, a ja juz nad tym nie panuje bo ona sama go stwarza :O nie moge sie doczekac az wyjade znow na studia... wiem,ze moze nie powinnam o niej tak pisać, ma wiele zalet poza tym, ale to jest straszne poprostu nawet jej nic nie mowie bo by sie na mnie pewnie obrazila ,ale taka jest prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze jest fleją a moze to poczatek choroby...alzheimer tez objawia sie tym ze czlowiek przestaje dbac o siebie o porzadek... ile mama ma lat? czy zauwazylas inne zmiany w jej zachowaniu? co do porzadkow to rozumiem cie, moja mama tez zawsze robila mi awantury jak bylam nastolatka ze nie sprzatam pokoju i jej nie pomagam choc wcale syfu nie mialam a sama ani nie dala mi dobrego przykladu bo nigdy super czysto nie bylo a teraz sama ma wszystko w d.u.p.i.e i udaje ze nie widzi, myje tylko podloge ale juz jej nie pozamiata wiec smieci sie roznosza po mieszkaniu, gola noga nie idzie przejsc bo zawsze cos sie do stopy klei...kurzu potrafi nie zetrzec przez 2-3 tyg.... kafelki na scianie w kuchni wiecznie pochalapane, czajnik tez nie czysty tak jak powinien i tak dalej i tak dalej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma 55 lat więc wąpie żeby to był alzheimer :O ona zawsze w sumie była taka fleja tylko jak goscie maja przychodzic to owszem, posprzata, ale u mniej sprzatanie to takie zamiatanie pod dywan czyli pozornie jest w miare czysto, ale tak naprawde jest brudno. Albo magazynuje pełno przeterminowanych rzeczy w lodówce, lekarz czy szafkach z kosmetykami i nie pozwala mi niczego wyrzucać :O Jak dobrze, ze zaraz październik...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córka nie powinna obgadywać matki. Może matka ma zbyt dużo obowiązków, zbyt mało pomocy od domowników, zbyt mało urlopów, wolnego czasu tylko dla siebie. Najczęściej widzi się tylko problemy i złe rzeczy, a dobrych już nie. Przykre ale prawdziwe.Pokaż mamie, że może być czysto, inaczej, masz przecież wolne od nauki i praca fizyczna byłaby dla ciebie miłą odmianą. Co robisz od siebie w domu? Same wymagania i pretensje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona ci nie wypomina, że dajesz d**y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porozmawiaj z matką, postaraj się pomóc jej, zapytaj dlaczego tak jest. Jesteś już dorosła i czas nauczyć się rozwiązywać problemy, a nie tylko żalić się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×