Ciagle placze

Witam ;3 Mam 13 lat, od kiedy bylam mala to plakalam.o wszystko, (nie chodzi o zabawkę, bardziej naprzyklad o to jak uslyszalam cos nie milego albo bylo mi po prostu przykro) Nadal bardzo czesto placze ale od jakiegos roku bardziej, czasem nawet 5 razy w ciągu dnia. Głównie przez klotnie z mama, lub siostrą. Ale nie tylko.. Nigdy nie mowie to co mysle i zawsze trzymam to w sobie. Dodam, ze od roku mam tez mysli samobójcze i sie samookaleczam gdy tylko sie cos stanie, pokloce sie z kolezanka, mama, siostra, ostatnio jak zerwal ze mna chłopak. To jest taka ucieczka od problemow inaczej nie umiem. najchetniej z nikim bym nie rozmawiala i leżała w lozku albo spala. Powinnam isc do psychologa? Czy to normalne w tym wieku?

Wiesz co ci jest bo napisalaś. Musisz to zmienic. Tylko niepitol ze nieda sie bo ci powiem ze nieda to sie paraspla w pupci otworzyć. Pozatym 13 lat to trudny wiek. Przezyjesz tylko staraj sie mniej glupa rżnąć. Powodzenia buntownico:-P