Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile procent facetów podnieca silna uległość wobec kobiet ?

Polecane posty

Gość gość

Czytałem, że 20 % mężczyzn i 12 % kobiet reaguje podnieceniem o fantazjach sadomasochistycznych. Z czego z 10 % je praktykuje. Zastanawiam się, ile z tych facetów marzy o byciu uległym, lub dominującym ? Podobne pytanie mam z kobietami. Samego podnieca mnie uległość. Nie wiem z czego to wynika. I to typowa uległość pod tym względem. Kobiety chyba gardzą takimi jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skad,byloby milo :D z tym,ze nie lubie przemocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za dużo Greya

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niewiem ile proc ale generalnie faceci lubia dominowac a kobiety byc ulegle. Wiadomo ze czasem facet ma wiecej z kobiety, osobowosci sie mieszają. Ja mam tak ze lubie byc dominowany i dominowac czyli ying yang w pelnej krasie, wszystko na swoim miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Greya nie czytałem, tą tematyką interesowałem się przed pojawieniem się tej głupiej książki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość01
Kobiety nie gardzą takimi mężczyznami. Co najwyżej nie rozumieją. Jeden jeśli są otwarte na eksperymentowanie to raczej nie ma problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość01
Książka może i głupia ale przyznać trzeba, iż dzieki niej więcej się mówi o klimacie bdsm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety gardzą takimi, zwłaszcza zdecydowana większość. Wiem, że są też kobiety z natury dominujące- sadystki, ale jest ich niewiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Książka może i głupia ale przyznać trzeba, iż dzieki niej więcej się mówi o klimacie bdsm xxx xxx xx To nie znaczy, że ludzie będą praktykowali takie rzeczy. Mogą coś tam spróbować, ale skłonności się raczej nie oszuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość01
.13 w pełni się zgadzam :) Nie twierdziłam, że dzięki niej ludzie zaczną praktykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość01
Nie mniej jednak, temat stał się popularny i łatwiej wymienić poglądy czy też zdobyć nowe wiadomości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne. Ale w statystykach raczej nie wiele się zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość01
Oczywiście, że nie. Ktoś tu już zauważył :) skłonności nie nabywa się pod wpływem. Są albo ich nie ma :) ale mimo to dalej tkwię przy swoim zdaniu: temat stał się bardziej otwarty a dla niektórych to zapewne dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale grey nie miał wiele wspólnego z BDSM, może były tam podobieństwa, ale to nie to samo co BDSM. Oczywiście, po prostu więcej ludzi się dowiedziało o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość01
Myślisz, że nie wiedzieli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość01
No i czym jest bdsm? Retoryczne :) Temat rzeka a pora nieludzka :) Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tylko moda. Tak jak kiedyś z Zakościelnym. Była moda na niego. Teraz jest moda na takie rzeczy. Za niedługo to przeminie i ludzie zaczną się jarać czymś nowym. Kto wiedział to wiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abditus
Chyba jestem w tych 20% I jedna noga w tych 10%. Probowalem bdsm z moja partnerka; wiazanie do lozka, kajdanki, kajdanki na kciuki, strap-on, klamerki na sutki, knebel z dildo (swietna sprawa kiedy ona sie zabawiala a ja bylem przywiazany do lozka). Niemniej gadzety ktorych uzywamy to takie BDSM "dla ubogich" a tylko dlatego ze to ja glownie wychodze z propozycja i nie za bardzo wiemy co nam sie spodoba wiec zakupy sa dosc ostrozne. Przez krotki czas bylem w pasie/klatce cnoty. Bylem potwornie "nasuczony" przez caly okres noszenia niestety bylo to bardzo niepraktyczne szczegolnie w mojej pracy. Czasem do tego wracamy a wtedy ona mnie jeszcze bardziej nakreca, chodzac polnaga kazac sie zadowalac a to wszystko bez mojego orgazmu. Bylem dwa razy u dominy: 1-sza gdzies tam na roksie wyszukana bardziej mnie bawila niz dominowala. Miala szpare miedzy zebami jak Karolak :-) Generalnie sie rozczarowalem a szpara w zebach sprawiala ze bardziej mi bylo do smiechu niz do podpoprzadkowania czy ponizenia. No idz pan w ch.. 2-ga domina bardzo dokladnie przemyslana i wybrana. Mieszkam za granica na stale wiec wczesniej przez maile ustalilismy wszystko co mnie interesuje jakie mam limity itp. miala na stronie genialna ankiete w ktorej byly pytania z calego zakresu BDSM. Sesja odbyla sie willi w warszawie trwala 6h. Objela wszystko z wyjatkiem "forced BI". Na wyposazeniu studia miala gadzety, ktorych zawsze chcialem spróbowac: elektosex, kajdany, itp. Sporo technik mi sie podobalo, o niektorych zmienilem zdanie a kilku nigdy wiecej nie powtorze. Jest jeszcze pare technik ktore chcialbym sprawdzic ale nie mam na nie odwagi jak np. forced BI. Bardzo podoba mi sie bycie w pozycji uleglego i poddanego, ale raczej bez bolu. Nakreca mnie scenariusz ze jestem skrepowany a ktos mnie w tym czasie wykorzystuje. Sposobow na BDSM jest wiele wszystko zalezy od ludzi. Najciekawsze jest to ze w zyciu codzinnym jestem osoba dominujaca, majaca wszystko pod kontrola. Spotkalem sie z tym wiele razy ze ludzie w takim typie pragna sie komus oddac pod kontrole. Wielu sie nie przelamalo.. ja tak... i nie zaluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 miłości uległy, resztę miłości dominującym o o takim seksie marzy facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najciekawsze jest to ze w zyciu codzinnym jestem osoba dominujaca, majaca wszystko pod kontrola. Spotkalem sie z tym wiele razy ze ludzie w takim typie pragna sie komus oddac pod kontrole. Wielu sie nie przelamalo.. ja tak... i nie zaluje xxx xxx xxx Nie ma na to potwierdzenia, jedynie przypuszczenia. Też o tym słyszałem. Również czytałem na forach, że ulegli często nie radzą sobie często w sytuacjach emocjonalnych. Są mniej pewni siebie z natury, może bardziej kobiecy, wrażliwi, kulturalni, ułożeni. W pracy mogą sobie za to świetnie radzić, zarabiając dobre pieniądze, i uchodzić za dominujących liderów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na ogół kobiety lubią dominujących mężczyzn, zaś mężczyźni uległe kobiety. To jest biologicznie wytłumaczone testosteron-estrogen. Ja sam osobiście, jako facet, też wolę dominację w łóżku. Lubię też delikatne, nieśmiałe kobiety z tego względu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość01
Tyle, że tutaj nie o ogółach :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
„Tu nie chodzi o ból, ale o to by się otworzyć. Być kompletnie bezbronnym wobec drugiej osoby. Kto nauczy się silnie ufać, zmieni się.” ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×