Podoba mi się moja sąsiadka

Jedyny problem to fakt iż mam 15 lat, a ona coś koło 40. Dokładnie nie wiem, ale jej syn ma 17 więc pewnie coś koło tego, ale nie wygląda staro. Zgrabna, zadbana, z charakteru to nie wiem, ale głos ma sympatyczny i często widze ją uśmiechniętą. Za każdym razem jak ją mijam na klatce czy na ulicy to aż robi mi się ciepło. Ostatnio widziałem ją jak wracała ze sklepu. Wiadomo upał jak s*******n więc i lekko się człowiek ubiera, a ona miała na sobie taką z******tom krótką, białą sukienkę ciężko opisać ale nie mogłem oderwać wzroku. Ciągle kombinuje jakby się do niej zbliżyć, podejść, dotknąc. Brzmie pewnie jak jakiś zbok, ale strasznie mnie jara. Co byście zrobili na moim miejscu? Bo ja myślałem żeby zakumplować sie z jej synem i jakoś wprosic sie do nich do domu. Albo udać ze na nia wpadlem, bądź ze pomoge jej w czymś. Tylko tak głupio zagadać do starszej od siebie. A co byście kobiety zrobiły jakbyście sie dowiedziały, ze 15 latek się w was podkochuje?

Jesteście tu ludzie? Mieliscie tak jak ja?

we mnie podkochiwal się pewien 14 i poznij 16 latek, co myslalam? naturalny etap rozwojowy dziecka , sorry niech ci będzie - nastolatka :P Objaw ze nie gey , smieszyly mnie te maślane oczy wtedy :D

A wyglądasz chociaż dorosło? Zapuść koper!

Czy wyglądam dorosło? Nie wiem myśle że te +2 lata mozna mi dodać. Jestem wysoki 181cm waga 71kg nie jestem jakiś przypakowany a i zarostu nic, ale raz udało mi sie browara kupić i baba w kasie sie nie zorientowała :)