Czy zwiazek w ktorym czesto cierpie ma sens?

w ktorym ciagle placze itd? powinnm sie z teg wycofac?

Pytasz to moja odpowiedz kopnij go w cztery litery na Sibirie.

nie ma sensu

łatwo się mówi, żeby kogoś zostawić. Wiem co czujesz, sama jestem w związku 4letnim i niejednokrotnie czuje się po prostu samotna i smutna. Nie tyle fizycznie, ale psychicznie. Mój partner, mimo, że mamy obje tyle samo lat, jest bardzo niedojrzały. Nie oczekuje od niego, że w wieku 21 rzuci wszystko i będzie od razu dojrzały. Ale chodzi nawet o te błahe sprawy, kiedy on po prostu nie jest w stanie zrozumieć sytuacji... Często płacze, z bezsilności - bo kocham, ale powoli zaczynam nienawidzić. Okropne.... :(

No to sobie placz :D i cierp i nazywaj to szczesciem :D

Nie chce cierpiec, chyba nikt teg nie lubi, ale jednak jak go nie ma to mi go brakuje :( A jak jest to co chwila mi wycina jakies numery i ja przez niego placze co chwila...Nigdy nie jestem pewna co bedzie z nami nastepnego dnia, juz kilka razy bylam pewna ze to koniec. Brak mi stabilizacji z nim

aleś sobie kretyna wybrała,glupia jestes czy co?ja bym mu robiła tak samo jak on tobie i fajna zabawa jest,z tego i tak nic nie będzie ale przynajmniej bez,jesz sie dobrze bawić.Ja zawsze tak robię,jak facet sobie pogrywa to robie tak samo i jest fajnie(oczywiscie on-burak-myśli ze za nim szaleje)hehehe.a potem dostaje kopa o zdziwiony bo myślał,ze jest mądrzejszy.nie rycz tylko sie nim zabaw.

Jeśli nadal z nim jesteś to znaczy,że lubisz takie traktowanie.

Nie lubie , ale mi na nim zalezy chyba niepotrzebnie :(

smutno mi pocieszcie :( dlaczego ja musze ciagle przez niego ryczec? A jednoczesnie go kocham i proby zakonczenia tego mi nie wychodzily

ale gość pychotka chyba ma rację... Powinnam go potraktować jak on mnie. On sie bawi moimi uczuciami wiec ja nim tez powinnam, ale ja glupia zawsze sie bardziej staram i tak na tym wychodze potem..

Jak chcesz wiedziec jaki on naprawde jest i co mysli napisz do mojej wróżki, z której rad i wróżb często korzystam i jestem bardzo zadowolona. Ona konkretnei i szybko Ci odpowie. Podaje Ci namiary; tarocistkasofii@wp.pl

nie wierze we wrozki...

up

po co podnosisz? chcesz jeszcze raz przeczytać, że jesteś bezdennie głupia będąc z nim? że masz to na własne życzenie? nie kompromituj się już

jak jesteś sadomasochistką to ma sens,na nie wiadomo jak wielką miłość to nie ma co czekać,natomiast to się po prostu czuje czy z kimś ma się szansę przynajmniej na nieco nudny związek z rozsądku

i ja wiem,że nie zniósłbym tego psychicznie

Nie ma! Związek, który przynosi więcej łez niż radości nie ma najmniejszego sensu! Byłam w takim i po co się oszukiwać? Nabawisz się tylko nerwicy, depresji, albo jakiejś psychozy. Zerwij tę znajomość i zobaczysz jakie brzemię z ciebie spadnie, chociaż na początku na pewno będzie ci przykro. Szukaj sobie normalnego partnera. Pół świata tego kwiata.

Wiem, ze nie ma ,ale z drugiej strony tak strasznie za nim tesknie :( Z nim zle, bez niego jeszcze gorzej... Ok jestem glupia, naiwna itd, ale serce nie sluga,dla niego nawet odrzucilam kilku potencjalnych adoratorow bo tylko on sie liczy. Nawet nie wiem czemu bo niektorzy z nich byli przystojniejsi od niego, ale on ma cos takiego w sobie co mnie urzekło no i co mam zrobic :( Powinnam o nim zapomniec ale to nie jest łatwe

up

powinnaś się wycofać i znaleźć kogoś tutaj :) https://hashnaked.com/

Boże czego Ty jeszcze od nas chcesz dziewczyno??? Kazdy Ci tu pisze, ze trzeba byc idiotka zeby tkwic w tym chorym ukladzie a Ty dalej swoje. Daj nam w takim razie spokoj i sobie z nim badz i placz codziennie skoro nie chcesz go zostawic.

sama jestes idiotka, nie znasz mnie ,a potrafisz wyzywac :O Ciekawe czy sama sie nieszczesliwie nigdy nie zakochalas, ze taka madra jestes

ktoś Ci prawdę napisał i prosze jaka wielce oburzona :D szkoda że na siebie się nie oburzasz, że masz zero szacunku do własnej osoby i zero godności, wstyd wstyd wstyd, palant znalazł sobie ofiare do poniżania i świetnie trafił, nadajesz się idealnie bo nie używasz rozumu, można dac komuś szansę na poprawę raz czy dwa, jak się nie zmienia a dalej tkwisz w tym bagnie to świadczy to o twojej głupocie a nie tego kto Ci to uświadamia, miłego dalszego życia w nieszczęsciu :)

Ale on mnie nie poniża tylko robi inne numery, zreszta nie ważne, latwo kogos nie znac i calej sytuacji tylko oceniac ;) Ale w sumie to kafateria wiec coz liczylam sie i ze zlosliwosciami :)

latwo kogos nie znac i calej sytuacji tylko oceniac x :D:D:D To po cholere temat zalożylas, chyba jasne że nikt tu nie zna ciebie, jego ani calej sytuacji, bo w sumie żadnych szczegolow nie podalas :D Zmykaj już do swojego misia a potem jak zwykle pocierp sobie.

dobra zmykam, a Ty zmykaj do pustego łóżka bo pewnie z taka zlosliwa baba nikt nie wytrzymuje ;)

Autorko, to Ty tu na forum zadałaś pytanie więc otrzymałaś sporo odpowiedzi nie rozumiem tylko o co te fochy? że niby odpowiedzi były nie takie jakich oczekiwałaś? Wszyscy Ci tu piszą żebyś sobie odpusciła a Ty "nie mozesz bez niego życ" Dla mnie Twoje pytanie a myślenie to taki paradoks