Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość seleene888888

Czy on jest kobieciarzem?

Polecane posty

Gość seleene888888

Cześć wszystkim. Od prawie miesiąca mam kontakt z pewnym chłopakiem, starszym o 5 lat. Poznaliśmy się tak, że napisał do mnie na portalu społecznościowym, na początku mu ni odpisywałam ale z czasem, gdy np zapytał o mojego brata (razem pracują) zaczęłam mu odpisywać i tak to si zaczęło. Później była sytuacja na basenie gdzie zobaczyliśmy się po raz pierwszy. Ponoć obserwował mnie przez godzinę, a nie podszedł bo się wstydził. Ale nie jest nieśmiały bo już go poznałam, przedwczoraj przez 3 h rozmawialiśmy. Jest odważny, rozgadany, wesoły - czyli całkowite przeciwieństwo mnie... Chodzi o to, że nie wiem jak sprawdzić, że mu na mnie zależy naprawdę, bo przecież taki facet może mieć niejedną....jest atrakcyjny i ogólnie zabawny. A ja niedawno rozstałam się po 6 latach z chłopakiem i nie bawią mnie tylko romanse. Nie mogę zapytać wprost jakie ma zamiary wobec mnie bo to jest jeszcze za wcześnie, ledwo się znamy. Pisze do mnie codziennie na dzień dobry, w pracy, pyta co u mnie, ostatnio martwił się, że nie dojdę do domu bezpiecznie (wypiłysmy trochę z koleżanką), zaprosił mnie na wesele jako osobę tow. ale odmówiłam bo miałam inne plany, wczoraj napisał czy nie chciałabym się odprężyć na weekend bo chce mnie gdzieś zabrać (jakiś klub) i tutaj nie bardzo wiem co myśleć o tym "odprężeniu" co on rozumie przez to pojęcie. Wieczorami gdy piszemy jest najbardziej otwarty bo komplementuje mnie, mówi że jestem aniołem, słodka, miła, kochana... zdrabnia moje imię bo wie że lubię. Jego była była taka piękna, jak modelka. Figura jak marzenie, twarz również. A ja nie jestem piękna tak jak ona, przeciętna bardziej i tu mnie dziwi czemu taki facet miałby czuć coś do mnie. Może po prostu myśli, że jestem łatwa i szuka okazji tylko.... raz wieczorem napisał, że brakuje mu bliskości drugiej osoby, że nocami chciałby się do dziewczyny przytulić ale jest sam, pyta czy mi również tego brakuje. Na tym 3 godzinnym spotkaniu na koniec przytulił mnie na jakieś 5 sekund. Po spotkaniu napisał pierwszy jak mi się podobało spotkanie, na drugi dzień napisal czy możemy się również spotkać "na przytulaski". Jest fajny, interesuje się mną, pyta co robię itp. ale....sama nie wiem coś mi nie daje spokoju. Jak myślicie czy jest w jego zachowaniu coś z kobieciarza? Dodam, że ma bardzo dużo koleżanek, ogólnie jest popularny w okolicy, że tak powiem. A ja jestem zwykła dziewczyną po 6 letnim związku i nie chce się sparzyć...co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bądź zbyt otwarta na te przytulaski bo tempo coś kosmiczne sie robi i rzeczywiscie moze on tylko o jednym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seleene888888
No właśni, właśnie....odmówiłam spotkania na drugi dzień i powiedziałam, że mam inne plany. Nie wiem co myśleć, fajny chłopak ale te ciągłe aluzje nie dają mi spokoju. Za szybkie tempo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, to zwykły babiarz a tobie się dziwię - ledwo co się rozstałaś a już chcesz na siłę pakować się w kolejny poważny związek z pierwszym co się nawinął? chcesz byłemu coś udowodnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seleene888888
Nic nie chce udowadniać byłemu, po prostu czuję potrzebę miłości bo mój związek to istna klapa była, on ciągle za granicą w dodatku mnie nie szanował. Mój brat (pracują razem) mówił, że to fajny i porządny chłopak. Przecież brat by nie proponował siostrze jakiegoś typa dziwnego? Ale w sumie sama nie wiem co myśleć, ehh chyba faktycznie kobieciarz i tyle. Odważny, rozgadany, zalotny... ale po co pisze do mnie codziennie rano mnie wita, w ciągu dnia pisze, wieczorami.... i tak już prawie miesiąc. Ja mu nie daję aż takich sygnałów, że coś chcę. Nie piszę pierwsza itd. Ostatnio był na kawalerskim, wysłał mi zdjęcie gdzie jest i napisał co z nim robię, że jest na kawalerskim, a on pisze ze mną.... ogólnie pisze do mnie zawsze, jak jest z kolegami również... przejeżdża obok mojego domu i pisze, że szkoda, że mnie nigdzie nie widział na dworze... mój brat mówi do niego "szwagier" a on nic na to uśmiecha się. Jak się rozstałam z chłopakiem to pisał do mnie żebym się nie martwiła, pocieszał na swój sposób. I co ja mam robić....czuję że mogłabym się w nim zakochać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seleene888888
A co jeszcze wpływa na jego niekorzyść to fakt, że pisze na jego fb bardzo dużo dziewczyn, wysyłają mu nagie zdjęcia. Wiem od brata.... jednak widzę, że na fb przesiaduje tylko gdy piszemy, bo widzę kiedy ostatnio się logował... prosił mnie o nr tel. ale 3 razy już odmówiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz wiedziec jaki on naprawde jest i co mysli napisz do mojej wróżki, z której rad i wróżb często korzystam i jestem bardzo zadowolona. Ona konkretnei i szybko Ci odpowie. Podaje Ci namiary; tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seleene888888
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co bedzie to sie okaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie chce udowadniać byłemu, po prostu czuję potrzebę miłości bo mój związek to istna klapa była, x weź Ty się dziewczyno ogarnij, bo desperacją zawiewa na kilometr, i co z tego, ze poprzedni związek był klapą? nie Ciebie jedną to spotkało, nie oznacza to, że masz się od razu ładować w relację, z jakimś przytulaskiem :D nieważne jaki, nieważne że sama czujesz, że coś jest jest nie tak, byleby jakies spodnie obok były.. żenujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz sprobowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seleene888888
gość dziś Nie jestem desperatką kochana;) Jakbym była to już dawno dałabym mu swój nr, poszła z nim na to wesele i dała się zaprosić do tego klubu ;) a nic z tych rzeczy jak dotąd nie miało miejsca. Co z tego, że dopiero się rozstałam? Miłości nie było z mojej strony dawno, więc lepiej się rozstać niż to ciągnąć. A teraz poznałam kogoś w kim możliwe mogę się zakochać bo podoba mi się, jest miły, troskliwy...jednak trochę się obawiam, że chce się mną zabawić więc jak możesz pisać, że jestem puszczalska? Właśnie chcę tego uniknąć z jego strony i nie doznać rozczarowania. Po prostu trzeba uważać - macie rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jakim jestescie wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 23, a on 28. To ma znaczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A teraz poznałam kogoś w kim możliwe mogę się zakochać bo podoba mi się, jest miły, troskliwy...jednak trochę się obawiam, że chce się mną zabawić xxx moim zdanie to już się zakochałaś - niestety znowu nieszczęśliwie i dobrze o tym wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seleene888888
gość dziś Może zauroczyłam po prostu... a zresztą sama już nie wiem, gubię się w tym co czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,on nie jest kobieciarzem tylko chce .....wiadomo czego Proponuje Ci " przytulaski"( jeśli facet mówi o przytulaniu-ma na myśli coś więcej niż samo przytulanie) a Ty zauroczyłaś się i zaczynasz go idealizować na Twoje szczeście widze,ze myślisz i dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zastanawia cie ta wieczorna czułość? Obstawiam, ze chłopak popija i nabiera odwagi wraz z procentami.... Dlatego pisze z tobą będąc na kawalerskim - pijany i napalony szuka chętnej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seleene888888
Dziś znów się spotkaliśmy. Na 1,5h. Napisał mi jakoś po 21 żebym wyszła, bo on to chyba ode mnie nigdy się nie doczeka, że chcę go zobaczyć. I jakie moje odczucia? Nawiązywał do tego, że go plecy bolą, że jakiś masaż by się przydał...niby w żartach to mówił, ale sami widzicie jak to odebrałam...a później zaczęliśmy mówić o moim byłym, tak jakoś zeszło na temat i wspomniałam, że chciał mi się oświadczyć ale ja mu powiedziałam że nie chcę (bo to prawda) to zapytał mnie dlaczego nie chciałam i czy w dalszym stopniu nie chcę.Mówił, że już tak jakby ma te czasy szaleństw za sobą, że co to za frajda siedzieć ciągle z kumplami, że brakuje mu kogoś z kim móglby się posmiać, pożartować, przytulić, że brak mu kogoś do szczęścia. Wspomniał, że wyjeżdza na miesiąc za granicę i że chce mieć ze mną kontakt jak tam będzie. Zapytałam z kim w koncu idzie na to wesele, a on że jakąs koleżanką, ale będzie do mnie pisał z tego wesela bo czuje ze nie bedzie sie fajnie z nią bawił. Na koniec odwiózł mnie pod dom i nie przytulił tylko....ja to zrobiłam. I tak przytuloną pocałował mnie w ramię... i tak to wyglądało eh. Kompletnie nie wiem co myśleć. Lubię z nim przebywać, lubię go słuchać, lubię ton jego głosu i śmiech....ale nie wiem co myśleć. I ciągle czuję jego zapach na mojej bluzce choć przytulenie trwało krótko. Chyba jestem idiotką, dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprostu sie zakochalas....daj mu szanse...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A morał z tego taki, że jeśli dziewczyna wydaje sie niezainteresowana to trzeba być nachalny i wypisywać do niej przez miesiąc jak maniak, a ona w końcu zmieni zdanie. Ja jednak bym nie potrafił sie do tego zmusić, zniechcęcił bym sie szybko jak nawet nie chciałaby podać numeru tel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zobacz co bedzie działa jak wyjedzie i co jak wróci - teraz nie angazuj sie bo moze byc różnie, poza tym na tym weselu kolezanka moze stac się jego dziewczyną, wiec nie szalej ale na stopie kolezenskiej mozecie byc. z tym ze koledzy się nie całują w ramię:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koledzy nie ale Ci co chcą seksu już tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytałam z kim w koncu idzie na to wesele, a on że jakąs koleżanką, ale będzie do mnie pisał z tego wesela bo czuje ze nie bedzie sie fajnie z nią bawił. xxx ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seleene888888
Dam mu chyba szansę, w każdym razie zobaczę co będzie dalej. No podoba mi się, zauroczył mnie i jestem ciekawa co wyniknie na trzecim spotkaniu. Teraz będę uważnie słuchać i analizować, na pewno wyczuję czy jest flirciarzem zwykłym. Jak się okaże, że nim jest to nasza relacja zostanie tylko na stopie koleżeńskiej. Nie mam zamiaru zakochać się w zabawnisiu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×