Czy są tu mamy trzylatków które NIE CHODZĄ do przedszkola

Moja córka skończyła 3 lata ale nie zapisałam jej do p-kola choć miała taką możliwość, nie ma jakiegoś parcia na chodzenie tam, mamy z mężem elastyczne godziny pracy i dwie pary chętnych dziadków do opieki, mała chodzi 2 razy w tygodniu na zajęcia muzyczno-plastyczne w grupach dzieci, ma kontakt z kuzynami w jej wieku, czy uważacie że powinnam mimo to ją posłać do p-kola? Jest odważnym, energicznym dzieckiem, nie ma obaw przed kontaktami z rówieśnikami, nie boi się nowych miejsc, osób, jest samodzielna, od dawien dawna odpieluchowana itp. Ale słyszę wokół ze przedszkole super działa na rozwój dziecka. Nie ukrywam że nam obecny układ bardzo pasuje bo to wygodne - nie musimy dziecka zrywać bladym świtem żeby pędzić do placówki, babcia lub dziadek przychodzą koło 9-10, zajęcia w grupach ma na godzinę 12-tą. Zjedziecie mnie? :D

żartujesz? tu wszystkie wypychają dzieciaka z domu jak skończy rok a same sru! na kanapę i seriale, seriale :D

I bardzo dobrze robisz

Moj trzylatek tez nie poszedl do przedszkola. Mysle tak samo.

Ja uważam ze źle robisz. Im dziecko wczesniej nauczy sie zyc w grupie tym lepiej dla niego . Ja nie pracuje a moje dziecko od 3 r z chodzi do przedszkola na 6-7 godzin .

a ja Ci zazdroszcze. Niestety moi rodzice i tesciowie 1000km ode mnie wiec przedszkole to mus. Synka posylam za rok jak bedzie mial 2.5roku. Ale jakbym miala taka mozliwosc jak ty, to dalabym sobie spokoj z przedszkolem. Tym bardziej ze corka i tak chodzi na zajecia z dziecmi, ma kuzynow, wiec wyobcowana nie bedzie. U mnie w rodzinie zarowno ja jak i moich 3 braci poszlismy do zerowki dopiero, zadnego przedszkola nie bylo. Kazdy sobie w zyciu poradzil, nikt z nas nie byl wycofany, wszyscy skonczyli studia, maja dobre zawody i wyszli na ludzi. Teraz to wszyscy tylko by stymulowali dzieci, rozwijali, dodawali bodzce itp itd, kiedys z dziecmi sie pocprostu bawilo i tez kazdy zyje :)

Pytanie dlaczego nie posylasz do przedszkola ? bo wydaje mi sie, ze tylko sie chwalisz jak super sobie to rozwiazaliscie Przedszkole czemus sluzy

No cóż,zajęcia muzyczno-plastyczne to nie wszystko.W dodatku tylko dwa razy w tygodniu,to jednak troche mało kontaktu z dzieciakami.Przedszkole to zupełnie co innego.Nie ma w ogóle porównania z zajęciami o jakich mówisz.Myślę,ze twoja mała byłaby prze szczęśliwa gdyby mogła każdgo dnia iść do dzieciaków.Pomyśl nad tym.

Hahaha autorko już ci wmawiają że krzywdzisz dziecko :) Kury kanapowo-serialowe w natarciu :D

Nie musisz nam mówić jak cię mąż postrzega.Ja z ową kurą nie mam nic wspólnego.Nie mówię,ze krzywdzi dziecko,ale zabawa z dziadkami i rodzicami to nie to samo co z rówieśnikami.Dodatkowo dochodzi nauka języka obcego,wątpię czy autorka uczy w domu dziecko angielskiego.

ja mam nianie. dobra praca.pol etatu. nie mam babci do opieki.

Ja mysle, ze jak Ci tak wygodnie, to jeszcze przez rok nie wysylaj do pkola. 4 latka juz bym wyslala.