Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Umiecie stac sie obojetni na wszystko?

Polecane posty

Gość gość

Jak to zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to bez sensu,zycie straci caly smak. nie da sie tak,chyba ze silnymi lekami na depresje i przeciwlekowymi,ktore cie zamula. zeby byc obojetnym,trzeba sie urodzic socjopata albo byc w katatonii. w kazdym innym przypadku wyparcie uczuc predzej czy pozniej spowoduje zalamanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jesli ktos dobrze sie czuje nie czujac nic? Najlepsze samopoczucie mam jak robie cos co nie wymaga zadnych wiekszyc emocji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadaj sb pytanie,dlaczego. bo to brzmi troche jak poczatkowa fobia spoleczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fobia spoleczna i to wieloletnia, przejmowanie sie wszystkim do tego. Nie mam potrzeby czuc, a terapia mi nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o,czyli trafilam. ile wgl masz lat/plec/jakies inne szczegoly? terapia nieskuteczna,co znaczy,ze terapeuta nieskuteczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lat mam 23, kobieta :) w zasadzie od wczesnego dziecinstwa chorobliwy lek przed ludzmi, ogarnelam sie odrobine kolo 20stego roku zycia ale nadal mam dni, ze jak wychodze z domu, to czuje sie, jakby za kazdym rogiem czail sie 'pluton egzekucyjny' gotowy mnie wysmiac etc.. Boje sie do teraz nawet podpisywac przy kims, dzisiaj byl kurier, patrzyl na kartke jak sie podpisywalam, tak mi sie rece trzesly, ze napisalam kompletne bazgroly. Ominelo mnie bardzo wiele rzeczy, chcialam sie rozwijac w pewnym kierunku, nadal chce, ae nie jestem w stanie, bo to wymaga intensywniejszych kontaktow z ludzmi. Studiuje dopiero od roku, wczesniejsze kierunki zawalilam ze wzgledu na swoja psychike. Nie chce czuc nic. Najlepiej czuje sie w stanie obojetnym wlasnie. Wcale nie wtedy, kiedy jestem np. przez troche wesola - tylko wlasnie w neutralnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
umiem zewnętrznie, ale wtedy wszystko narasta wewnątrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Terapia 6 miesiecy juz trwa. Nie dogaduje sie z terapeuta, mam wrazenie ze on mnie srednio rozumie (ja niestety jestem dosyc specyficzna osoba, mysle, ze powinnam szukac kogos podobnego do siebie na terapie), poza tym mnie sama on nieraz denerwuje w dodatku chodze na psychodynamiczna .. ale prywatnie na poznawczo-behawioralna mnie nie stac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może dlatego,że zawsze po ataku wesołości dopada cię dół? takie wahania nastrojów? dreczyli cię w szkole? po tym 'plutonie' wnioskuje,że tak. btw tez kobieta,lat 20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm.. ja i tak z wiekiem nauczylam sie byc bardziej obojetna na zewnatrz, mialam cudowny okres, ze czulam naprawde malo, tylko na zewnatrz bylam az za powazna jak na mnie i ludzie pytali co sie dzieje.. Ale zdecydowanie wolalabym isc w ta strone. Tylko czy da sie cos zrobic z tymi emocjami wewnatrz? Sport? Nie wiem, czy da sie dojsc do idealu totalnej apatii..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doly wbrew pozorom nie dopadaja mnie jakos czesto. Tak, dreczyli mnie w szkole. I boje sie najbardziej wlasnie dzieciakow w wieku od 7/8 lat az po nastolatkow. Wiem - zalosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorszy jest ten strach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przykre, nie załosne. wiem o co chodzi,ja sie czuj***ardzo niekomfortowo idac ulica gdy z naprzeciwka idzie grupa nastolatkow badz nastolatek w wieku powiedzmy 15-20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz to juz nawet gowniarze 12 letnie wygladaja na wiecej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nieraz przechodze na druga strone, skrecam gdzies etc jak z daleka widze taka grupke. Ostatnio siedzialam na lawce i z daleka widzac jakies 16-latki wyjelam komorke, zakrylam sie wlosami i zaczelam ja przegladac :P. Mam wrazenie, ze jak sie nie odgrodze, to one mnie wysmieja etc. W sumie bywaly takie sytuacje jeszcze jak mialam z 20 lat, ze szlam przez park, a jakies laski z pogarda 'zwis', albo rozne inne teksty. Oczywiscie to bylo dla mnie potwierdzenie moich lekow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak wyglądasz wgl? na co ludzie zwracaja uwage jak na cb patrza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dzieciak. Mowia mi ze jestem ladna, nawet mam powodzenie (choc piernicza mnie faceci na ten moment), ale mam dziecinna urode i czasem nawet w pracach mam wrazenie, ze nie traktuja mnie tak powaznie jakbym chciala. Ubieram sie i tak powaznie, bo lubie elegancki styl od zawsze, aczkolwiek wolalabym miec bardziej dorosla urode.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz podac gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to wobec tego, dlaczego ludzie cie atakuja? i to nawet obcy?i co to znaczy "zwis"?o.o skoro jestes ladna,masz powodzenie i dobrze sie ubierasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boje sie, ze mnie zaatakuja. Widac na pewno lek i slabosc w moich oczach, maniakalne unikanie wzroku ludzi na ulicy, wiec czasem przyciagam takie sytuacje. Choc jak mowie, odkad jestem troche starsza, to juz o wiele rzadziej. Nie wiem co to znaczy zwis, ale zostalo to powiedziane z taka totalna ironia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podejrzewam, ze to przez to, ze stresowalam sie nimi juz z daleka i kiedy przechodzilam (z bratem, prowadzac rower) mialam apogeum paniki. Pewnie bylo widac dziwna mimike

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak masz gg to sie odezwij 40121622

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam, ale nie gadam już z ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×