L4 od psychiatry

Hej dziewczyny, mam nadzieję, że będziecie potrafiły mi pomóc. Otóż kiedyś leczyłam się psychiatrycznie, 6 miesięcy zwolnienia lekarskiego po ustaniu zatrudnienia, 7 miesięcy zasiłku rehabilitacyjnego i przy okazji sanatorium. Przez jakiś czas wszystko było ok, ale od tego roku podjęłam pracę w pewnej firmie i zaczęły się od nowa moje problemy. Wyzywanie pracowników, wpędzanie w poczucie winy, wiem że już dawno powinnam pójść do lekarza ale poszłam dopiero wczoraj. Ciągły strach przed utratą pracy, poczucie winy, zaburzenia snu, nieustający wewnętrzny niepokój, do tego dostałam w ubiegłym tygodniu wypowiedzenie. Lekarz psychiatra wypisał recepty i wystawił L4 na 28dni, zapowiadając możliwość kontroli lekarskiej. Ale ja mieszkam sama, nie mam praktycznie nikogo i duszę się w czterech ścianach. Chciałabym wyjść do ludzi, jakoś tak zapomnieć o tym wszystkim, pójść na spacer, porozmawiać z kimś... tylko co w razie kontroli z ZUSu jeśli mnie nie zastaną w domu? Jak ja mam udowodnić zasadność zwolnienia lekarskiego tłumacząc że pojechałam na cmentarz, do dziadka czy poszłam pospacerować? Nie chcę ciągnąć zwolnienia nie wiadomo ile, chciałabym pewien czas odpocząć, powiedzmy te 2 lub 3 miesiące ale nie wychodząc z domu tylko pogorszę swój stan. I do tego dochodzi ten strach, że mnie szanowna komisja nie zastanie... Czy któraś z Was była na chorobowym od psychiatry i musiała się tłumaczyć przez ZUSem?