czy jesli seks jest kiepski na poczatku zwioazku czy moue byc kiedys lepiej

czy raczej nie?bo tak na moj rozum tro jesli od poczatku jest ten seks niedograny,to raczej nic dobrego z tego nie bedzie.pytam,bo chcialabym przeczytac o Waszych doswiadczeniach,poniewaz jestem wlasnie w takiej sytuacji i nie wiem czy dalej w to brnac czy nie.

przepraszam za literowki,ale takie sa uroki pisania z telefonu:P

jak najbardziej może być lepszy niż na początku, w końcu w tej dziedzinie też trzeba się dotrzeć, natomiast jeżeli jest wręcz beznadziejny to bardzo mozliwe, że nic z tego nie będzie

U mnie seks od początku był beznadziejny. Po I wynikało to z temperamentów... Ja miałam większe potrzeby, facetowi wystarczało raz na tydzień/dwa. Po II to dbał wyłącznie o swoją przyjemność. Jak zaczęłam z nim rozmowę na ten temat to rozbrajająco zapytał " to nie wystarczy ci sam fakt bliskości" Koniec końców się rozstaliśmy. I całe szczęście.

niestety nie

Hmm,bywa roznie. Moze od poczatku cos nie grac i trzeba czasu zeby sie siebie nauczyc. Tylko to zalezy czy jestescie nieporadni po prostu,bo sie nie znscie czy po prostu macie inne temperamenty albo nie ma chemii.