KOBIETY KTÓRE ZJADŁY WŁASNE ŁOŻYSKO

oglądałam taki program w którym kobiety(POLKI) po porodzie zabierały do domu swoje łożysko, potem w jakiś sposób przyżądzały (gotowanie,duszenie) i zjadały, tłumaczyły sie tym, że to normalne tak jak w przyrodzie samice też zjadają i one też czują taką potrzebe, no ale ludzie to nie zwierzęta... nie mieści mi sie to w głowie!

To głupie max., ale takich osób jest może kilka, większości nie przyjdzie coś takiego nawet do głowy.

Tez o tym słyszałam, czasem suszą, sproszkują i robią specjalne tabletki z tego, ogólnie sposobów jest dużo, no jak ktoś lubi nie marnować mięska, to smacznego:)

Nie wszystkie samice zjadają łożysko. A te które zjadają, to tak naprawdę sprzątają po swoim porodzie, aby jakiś drapieżnik jej i jej młodych nie wyczuł za szybko.

Tez slyszalam o tym. Podobno lozysko zawiera jakies cenne skladniki regenerujace organizm po porodzie i nie jestem pewna czy nie robi sie z tego jakis kremow?

Taa, jak jest się zwierzaczkiem... Ale jako człowiek masz możliwość regenerowania się innymi sposobami i to lekko chore, że ktoś coś takiego robi.

Super, właśnie zwróciłam kolację :O

pamiętam jak pielęgniarka była zdziwiona jak po porodzie powiedziałam jej aby dała mi moje łożysko bo zamierzam je zjeść :D żartuje, kazałam jej aby mi dała bo chcę zobaczyć,pooglądać ale pokazała mi tylko w swoich rękach, pewnie mi nie dała z obawy że zjem.