Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czuje sie jak śmieć

Polecane posty

Gość gość
Nie będzie lepiej.ją tez zylam z podobnym dupkiem.nie odeszlam,bo nie miałam dokąd.ty odejdź ,radzę ci.bo zmarnujesz sobiezycie.porozmawiaj z nim.niech ci pomoże w pierwszym trudnym okresie.na pewno finansowo,i w znalezieniu pracy.może się ucieszy że będzie wolny i zdecyduje że lepiej pomòc i mieć cię z głowy.i więcej żadnych facetòw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze mój facet też jest podobny ma porywaczy charakter i fikal do mnie w kłótniach, ale pokazałam mu gdzie jego miejsce i ze nie dam sobie wejść na glowe,utemperowalam go,teraz jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wujcio Dobra Rada
Dziewczyno! Jesteś młoda. Zostaw to stare, zakompleksione, próchno. Masz jakąś rodzinę? Siostrę, brata? Koleżanki? Uciekaj od fleta, póki jesteś młoda, bo ta świnia wykończy Cię psychicznie. Wiem, co mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podstawowe pytanie - czy to jego mieszkanie? CZY PRACOWAŁAŚ PRZED ŚLUBEM?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niezly psychol. Chce z ciebie zrobic wariatke. Daj sobie z nim spokoj. Wycisz sie, nie reaguj na jego zaczepki i nie daj sie wiecej psychicznie szmacic. Gosciu widzi jak reagujesz na jego zaczepki i sprawia mu to przyjemnosc. Pomysl o sobie i dziecku i zacznij planowac swoja przyszlosc bez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczuje ci ale to nie ty powinnaś sie źle czuc tylko on. Ktoś juz tu dobrze pisal, zacznij planować przyszłość bez niego. Mam nadzieje ze za kilka lat napiszesz ze sie uwolnilas i jestes szczesliwa i nie będziesz wrakiem czlowieka, bitym i ponizanym a twoje dziecko będzie dorastalo w spokoju i nie będzie musialo patrzec na takie sceny. Mam nadzieje ze ci sie uda....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby ci dziecko lyknelo ten detergent to juz by pewnie nie zylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niezly psychol. Chce z ciebie zrobic wariatke. Daj sobie z nim spokoj. Wycisz sie, nie reaguj na jego zaczepki i nie daj sie wiecej psychicznie szmacic. Gosciu widzi jak reagujesz na jego zaczepki i sprawia mu to przyjemnosc. Pomysl o sobie i dziecku i zacznij planowac swoja przyszlosc bez niego. x popieram kobieto musisz być silna! jak chcesz zaznać jeszcze szczęścia w życiu to odejdź albo wywal jego. musisz walczyć! jemu daje siłę twoja bezbronność, bezsilność, na tym buduje swoją moc. Jak cie sponiewiera to się dowartościowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego slowa tak bola. Nie mam nikogo do pomocy,robi łaske,jezeli zajmie sie synkiem przez 20minut, a mi wypomina,ze jestem gruba, ze nie wygladam jak przed ciaza,ze moglabym uzywac w wolnym czasie orbiterka(mam go az 1 max 2 godziny dziennie) jak dziecko spi. W " wolnym" czasie gotuje obiad i sprzatam,bo potem nie mam okazji. A czasem po prostu jestem wykonczona, i chce zwyczajnie wypic kawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiecie,czasem chcialabym,zeby mi przylozyl. Mialabym dowody na to,ze robi mi krzywde. Przemoc psychiczna jest nie do udowodnienia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest do udowodnienia! on ci wmowil,ze jest ebzkarny,bo chce,zebys w to wierzyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno mloda jestes nie trac zycia na takiego palanta,ja jestem duzo starsza i poniewierala mna tesciowa,a maz maminsynek nie umial nic z tym zrobic,im bylam lagodniejsza tym ona jechala po mnie jak po lysej kobyle,bylam dla niej k...,smieciemzlodziejem,s...to jeszcze lagodne okreslenia,wytrzymalam z nia(choc mieszka 50 km od nas)5 lat--maz tam ciagle jezdzil,a wracal naburmuszony,dalam sobie spokoj i z malym dzieckiem zostalam sama,bez pomocy,bez nikogo,jego wywalilam,i mam swiety spokoj,nie umial mnie bronic a to tak jakby on pozwalal na te slowa i obrazanie najblizszych mu osob,bo do dziecka tez miala aluzje rozne...tazkze nie daj sie pajacowi i damskiemu bokserowi,pomysl o dziecku,ono bedzie mialo traume widzac taka patologiczna sytuacje w domu,naprawde szkoda zyciana uzeranie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja, autorka. Chcialabym ,bardzo bym chciała odejsć,ale nie mam dokąd i on doskonale o tym wie. Nie mam rodziców,zeby do nich wrocic(mam ich prawnie,ale pochodze z tzw. patologii),stamtad ucieklam i tam nie wroce. Maz doskonale o tym wie,ze nikt nie stanie w mojej obronie, ze nikomu sie nie wyzale, nie wyplacze. Sa momenty,ze jest dobrze,przez tydzien, dwa, a nastepnie znowu. To tak bardzo boli. Widze moje kolezanki, jakies przypadkowe kobiety,maja fajnych mezow, pomocnych, czulych,a ja mam takiego psychola:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×