Nie potrafię go zostawić

Mój facet to taki nieudacznik. Jest nieporadny, nie umie nic załatwić w urzędach, nie ma pomysłu co robić, zawsze wszystko ja musze planować, gdzie idziemy, co robimy, on zrobi to co ja mu każę, ale własna inicjatywa = 0. Studiuje na moim kierunku, wiecznie wszystko odpisuje ode mnie, ściąga ode mnie, przeciągam go przez wszystkie lata tak naprawdę. Nie umie gotować, nie chce mu się, nie lubi sprzątać, jest leniwy...no generalnie straszne to jest. Z tym, że ja to wiedziałam od samego początku jak się z nim wiązałam. Jest troskliwy wobec mnie, ale jest taki nieogarnięty w porównaniu do mnie, muszę wszystko robić za niego, beze mnie on by umarł chyba. Wiem, że on jest jak kula u nogi, ale ja nie potrafię go za nic w świecie rzucić, bo strrraszliwie go kocham, wręcz szaleję za nim od pierwszej minuty kiedy go poznałam, jak pomyślę że miałabym się z nim rozstać to płakać mi się chce, nie dałabym rady. Co robić ? Obiektywnie on jest leniwy i ciapowaty, ale ciągle go kocham i to na zabój, nie zniosłabym rozstania z nim.Co radzicie???????

No właśnie nie wiem jak mogłam się w nim zakochać. Najgorsze jest to, że jestem szalenie w nim zakochana, jak go widzę to sie uśmiecham, uśmiecham sie jak piszę z nim smsy, uśmiecham się jak gdzies idziemy, normalnie szaleję za nim od naszego pierwszego spotkania. Wiem, że on mnie ciągnie w dół, ale co robić kiedy ja niezaleznie od tego wszystkiego tak go kocham???