od paru dni czuję Święta Bożego Narodzenia

mam tak zawsze 2-3 razy do roku, że "czuję" Święta. prawie zawsze się to zaczyna w lipcu. teraz czułam Święta w lipcu, sierpniu i trzeci raz 2 dni temu. nie wiem jak to wytłumaczyć. po prostu nagle ni stąd, ni zowąd myślę o świętach, widzę oczami wyobraźni choinki, ciastka, prezenty i tak dalej, czuję zapach mandarynek i widzę biały puch. po takich uczuciach prawie nigdy nie miałam dobrych Świąt. tylko raz miałam prawdziwe rodzinne Święta, jeden jedyny raz kiedy nie było tego uczucia w wakacje. teraz czuję BN od kilku dni - czy powinnam się spodziewać najgorszego? :(