Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak się uwolnić od nachalnej koleżanki ?

Polecane posty

Gość gość

To już jest totalna żenada, mam nadzieję tylko, że inne koleżanki i koledzy kumają o co chodzi. Najbardziej obawiam się szefa jak się nam przygląda gdy przy mnie stoi. Współczuję kobietom do których kleją się faceci jak rzep do psiego ogona. Masakra !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie moge, jest pod ochrona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeleć ją to da ci spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie tak, chciałem być do niej po prostu miły, popełniłem błąd idąc do niej na imieniny ale przecież byli też tam inni z załogi. Jest tak ślepa, że uważa mnie za najlepszego przyjaciela, bo nikomu innemu nie może się tak pozwierzać jak mnie a ja tylko udaję, że ją słucham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to mówię właśnie żebyś przeczyścił jej komin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mogę, jakoś tak nie potrafię rżnąć kobiety, do których nic nie czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz ze jesteś gejem, ale najpierw uprzedz reszte ze musisz tak powiedziec zeby sie odczepila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona się we mnie zabujała na amen, nie wiem jak ją ściągnąć z obłoków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zacznij ją traktować jak powietrze. Najpierw będzie zdziwko a potem wkurw że jesteś taki sam jak inni :D innej rady nie ma na taką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz jej prawdę. Że nie lubisz nachalnych dziewczyn i że ma Spierdalać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ty też się jej zacznij zwierzac i Powiedz że masz mikropenisa i że rzadko ci staje dlatego chodzisz do burdelu co sobotę żeby sprawdzić czy z twoją męskością jest wszystko ok Odczepi się od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymaj ja na dystans, zlewaj. olewaj, nie przyjmuj żadnych zaproszeń, staraj sie nie rozmawiac z nią. albo pochwal sie wszystkim z ewłasnie kogoś poznałes i zaczyna byc fajnie. a jak nie pomoże, powiedz poprostu żeby sie zrywała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wprost - grzecznie ale zdecydowanie a dalej to już tylko być konsekwentnym. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz jej, że sposób w jaki cię traktuje nie jest czysto koleżeński i ty sobie tego nie życzysz, bo w twoim życiu prywatnym jest inna kobieta (nawet jeśli jej nie ma- ewentualnie potem możesz wymyślić że spotykasz się z kims ale nie jest to zobowiązujące) a poza tym w pracy nie wolno sie tak zachowywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zeszło się na temat miłości więc zapytałem ją, czy była kiedyś zakochana, czy wie jak to jest. Odpowiedziała, że tak, no to ja jej , że właśnie jestem zakochany i w moim sercu nie ma miejsca na drugą osobę. Trochę potrwało aż zrozumiała ale teraz jest mi jej normalnie żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mówiłem że trzeba było ją najpierw zerżnąć jak zwierze pociągowe, wtedy nie byłoby jej tak przykro :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby jej się spodobało to by było jej podwójnie przykro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przyszła dzisiaj do pracy, Boże, żeby tylko nie narobiła głupot !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się:-) przyjdzie. Może zaspała, albo zachorowała, a może po prostu chce byś się martwił;-) Jak przyjdzie nie wybuchnij tylko radością, bo to ją tylko utwierdzi w tym, że czekałeś i martwiłeś się o nią. Bądź poważny. Jak się doczepi powiedz, że pracujesz, więc niech Ci nie przeszkadza w pracy. Teraz ma nadzieję, ale przejdzie jej, tylko nie pozwól, by w niej ta nadzieja rosła! :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×