Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poirytowanaaa

Tesciowa nie daje mi dojsc do slowa

Polecane posty

Gość poirytowanaaa

Mieszkamy razem i gdy przyjada goscie (ktokoliwek-siostra meza, siostra tesciowej, itd.) moja tesciowa nie daje mi dojsc do slowa. Mysle, ze nie zdaje sobie z tego sprawy, ale jest to naprawde wkurzajace. Dzisiaj wlasnie przyjechala jej corka i tesciowa nie dala nawet slowa zamienic. Ona sie mnie cos pyta, a tesciowa szybko odpowiada, tak jakby to tesciowej sie pytala, nie mnie. Jest tak za kazdym razem. W koncu wyszlam i siedze u siebie w pokoju, bo juz mnie to wnerwia. Slysze, jak tesciowa pyta sie mojego dziecka, co ja robie (pewnie jej nieladnie, ze mnie nie ma, ale w sumie siostra meza mieszka niedaleko i przyjezdza co tydzien, wiec nie jest to jakies wielkie faux pas). Tesciowa przeszla sama siebie, gdy ksiadz chodzil po koledzie. Pytal sie np. kiedy chrzcimy dziecko, a ona odpowiadala! I tak jest ze wszystkim. Najgorzej jest, gdy ktos sie nas pyta, np. o plony w sadzie, kiedy bedziemy rwac jablka, ile mielismy tonazu itp. (taka luzna rozmowa znajomych przykladowo), to tesciowa szybko odpowiada. W dodatku mowi ''nasze pole'', ''u nas w polu'', chociaz nie gospodarzy na nim juz od 12 lat co najmniej... Jak jej delikatnie dac do zrozumienia, ze mam swoj jezyk i potrafie porozumiewac sie z ludzmi? Naprawde to sie zrobilo bardzo irytujace... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwisz się że teściowa za ciebie odpowiada? jak ma nie odpowiadać skoro ty nie potrafisz mówić? dlaczego jej ne powiesz, że też masz swój język i niemową nie jesteś. ale siedzisz cicho albo wychodzisz z pokoju i się dziwisz że teściowa klepie jadaczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba zamieszkać bez teściowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a ty języka w gębie nie masz. Jak by mi tak teściowa przerywała to bym jej dosadnie ale z kulturą powiedziała, że umiem mówić bo do szkoły chodziłam i jeśli pozwoli będę na pytania skierowane do mnie odpowiadała sama. W żadnym wypadku bym nie wychodziła, uciekała czy co tam jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poirytowanaaa
No wlasnie macie sporo racji... Glupio mi jej uwage zwrocic, bo mieszkamy u niej i jakos mi niezrecznie, zwlaszcza przy jej corce. Nie chce, by pomyslala, ze jestem niewdzieczna, czy cos... Ale to juz naprawde robi sie denerwujace... Tesciowa jest schorowana osoba, nie mamy jakichs zlych relacji, ale mimo wszystko glupio tak odezwac sie w taki ostentacyjny sposob... Myslalam zeby dac jej jakos do zrozumienia, ale w sumie nie wiem nawet jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego na to pozwalasz? a co na to maz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyprowadź sie na swoje - tam nikt nie będzie za ciebie odpowiadał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×