Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy kiedyś celowo pogoniliście kogoś, kogo kochaliście

Polecane posty

Gość gość
Piszcie komu odpowiadacie bo się robi burdel i nie wiadomo kto do kogo gada..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćkonfucjusz dziś tego nigdy nie zrozumiem - "kochac" kogoś, kto Tobą gardził i gardzi. Rozumiem, że można tak się czuc, gdy się musieliście rozstac, albo nawet były jakieś niedopowiedzenia, nie było pewności, ale na pewno sympatia wzajemna. A tutaj, facet potraktował Cię jak przedmiot, wyrzucił, a Ty dalej wzdychasz ...nie rozumiem tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ważne wiadomo co jest. Niech idzie gdzie chce. Juz umiem się z tym pogodzić jakoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorze jesteś niezrównoważony psychicznie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego autor jest niezrownowazony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:06 Piszesz do mnie? Moja wypowiedź ostatnia z 23:01. To o suce i późniejsze posty nie ja pisałem, jakby co. Ktoś z 'podobną' historią..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może inaczej, sam nie wiesz czego chcesz, więc nie baw się w związki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie zrozumiałaś nic z poprzedniego posta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lobuziak niedobry
Ja doskonale tu rozumiem kolege.Ile mozna cierpiec?!? Ja tez wiele wycierpialem I poswiecilem dla niej.I wiem ze ona cos czula do mnie I wciaz czuje.Kogos takiego poznaje sie tylko raz w zyciu.Ciezko mi bylo sie z tym pogodzic I dlugo dojrzewalem do tej mysli ale znikam z jej zycia.Na dobre.Jak bedzie chciala to wie jak mnie znalezc.No a wtedy zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja skończyłem na tym pisanie, że daje jej spokój, rozumiem i godzę się z tym. Więc nie rozumiem kto tu ma mi coś do zarzucenia. Posty z obelgami były nie moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kultura słowa.. idiota jest określeniem stanu umysłu a Wy posiadając takie poglądy jeszcze w obliczu klęski która nadciąga dajecie świadectwo tego że faktycznie nimi jesteście. Poza tym nie ma człowieka bez grzechu.. spójrzcie na siebie za nim komuś wytkniecie błąd w postępowaniu. Jeden z członków ISIS dobrze powiedział o natarciu na Europe "To my rządzimy teraz w Libii. Jeśli spróbujecie nas stamtąd przegonić, zamienimy Morze Śródziemne w morze chaosu. I nic nam nie zrobicie, bo naszym sprzymierzeńcem są wasze prawa człowieka". Właśnie dlatego pchają się do nas bo wiedzą że w Europie dominuje chrześcijanizm i nikt im krzywdy nie zrobi a oni mogą wytłuc nas jak robactwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sry to mialo byc w watku na ogolnym to wyżej ;) nie wiem jakim cudem mi się tu wkleilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa 00:19 a nie sądzisz że ona cię nienawidzi za coś co jej zrobiłeś i to tylko i jedynie z twoja wina? Albo że po prostu chciała abyś myślał że ma cię gdzieś abyś się bardziej o nią postarał? Chociaż szczerze powiedziawszy nie wiem jak spojrzeniem można okazać nienawiść bo z tego co piszesz nie powiedziała ci tego wprost więc równie dobrze mogła mieć zły humor, okres lub być na diecie :D i stąd ta nienawiść w oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak raz zerwałam bo kochałam, a on chciał jedynie luźnej relacji.(jak się okazlo po czasie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alka z bialobrzegow
Moze wyczul po zachowaniu ze nie chce znim miec cos wspolnego. Czasem nie trzeba slow. Lub miala okres:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko znowu ten od operacji nosa albo od szefowej, która go uwodziła a miałą męza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo 278 z wątku jak zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piszesz ze popelniles blad tylko jaki? co jest tym bledem, moze ci sie tylko takwydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sie kocha to sie nie pogania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak się kocha ale druga strona nie kocha tylko jest z nami na zasadzie dopóki się lepsza nie trafi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, ale nie po to żeby dał sobie spokój, wrecz przeciwnie. Chciałam wzbudzić w nim większe uczucie do mnie bo jak wiadomo " nie o to chodzi by złowić króliczka, ale żeby go gonic"... zadzialalo czesciowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj co to znaczy "częściowo" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo mi zależało na nim, jako przyjacielu i chyba tez jako mężczyźnie. Zauroczyłam sie. Ale ja jestem w związku.Do niczego nigdy nie doszło ale tez nie umieliśmy przestać o sobie myślec, rozmawiać, spędzać czas. Swoim zachowaniem zmusiłam go do zerwania kontaktu. Wiem ze tak jest najlepiej dla obojga ale i tak... Czuje wewnętrzny bol. Nie mam pojęcia czemu bo kocham mojego faceta. Jest nam dobrze ale wraz z odejściem tamtego czuje jakby wyrwano mi kawałek serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam też dość chłodna dla mężczyzny, na którym zaczynało mi coraz bardziej zależeć, ale ogólna sytuacja powodowała, że nie wdziałam tym przyszłości, dlatego wiedziałam, że nie mogę się angażować, bo jak to zrobię, ból będzie silniejszy. Poza tym on wzbudzał ambiwalentne odczucia we mnie, dawał czasem sprzeczne sygnały. Nie czułam, że zależy mu tak, jak chcę by zależało nam nie facetowi. Dlatego trzymałam dystans, ale w sercu co się powoli rodziło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gosc powyzej...ciekawe czy ty nie dawalas mu sprzecznych sygnalow ; p... Poza tym ja kocham I w zyciu nie pogonilbym kogos na kim mi zalezy tylko bym walczyl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy widać, że osoba nie kocha nas, a z jakichś nieokreślonych powodów jeszcze jest. Najlepiej zrobić tak aby sama zostawiła. To jest najlepsze wyjście. Jak by co powrotu już nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×