Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie należy zwierzać się nawet najbliższej przyjaciółce

Polecane posty

Gość gość

bo źle się na tym wychodzi. Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_dwójki_dzieci
Myślę że to kwestia zaufania, ja mojej przyjaciółce ufam bardzo jednak nie o wszystkim jej mówię bo jest młodsza i nie chcę jej obarczać swoimi problemami tym bardziej że ona i tak bardzo mi pomaga jeśli tylko może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma przyjaciol! zapamietaj to sobie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz szczęście, że masz zaufaną przyjaciółkę. Pewnie macie podobny status materialny itd? Bo moje wszystkie tylko zbierały info i przekazywały "życzliwym" :( z czystej satysfakcji że mnie oszukują więc są "lepsze" i abym nie miała lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:47 szkoda że nie wiedziałam tego wcześniej :( a Ciebie i wszystkich czytających co skłoniło do takiego wniosku?..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam swoją przyjaciółkę, która jest mi jak siostra i przyjaźnimy się hmmm 26 lat ;) mogę jej powiedzieć wszystko, jest cudowną osobą. Pierwsza wie o wszystkim, a i ona pierwsza mnie o wszystkim powiadamia. Możemy nie dzwonić do siebie 3 tygodnie, ale kiedy tylko rozmawiamy przez tel. czy się spotkamy, zawsze jest o czym pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało jest ludzi, którzy nie nadużyją Twojego zaufania. Gdzie ich szukać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalezy z jakimi ludzmi sie przyjaznicie, ja mam przyjaciolke od 15 lat I wlasnie jej sie zwierzam, natomiast nie robie tego np mojej siostrze rodzonej, czy matce bo one sa przeciwko mnie I ciesza sie z nieszczesc, wiec roznie bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_dwójki_dzieci
Status materialny nie ma w prawdziwej przyjaźni żadnego znaczenia moja przyjaciółka jest jeszcze na utrzymaniu rodziców którzy nie najgorzej zarabiają ja nap jestem biedna najcenniejszą rzecz w moim domu to telefon z którego właśnie pisze i jakoś nigdy nie było miedzy nami wasni z tego powodu mamy zupełnie różne style i charaktery ale zawsze się wspieramy. kiedy zaszła w ciążę tylko ona mnie nie zostawiła inni woleli się bawić kiedy zostawił mnie facet ona mnie wspierała i na odwrót ona jest dla mnie jak siostra i nikt niego nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało jest ludzi, którzy nie nadużyją Twojego zaufania. x Dokładnie, bądź bardzo ostrożna, mówię z doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie robie tego np mojej siostrze rodzonej, czy matce bo one sa przeciwko mnie I ciesza sie z nieszczesc x Niektòrzy tylko takich ludzi mają wokół. tylko ona mnie nie zostawiła inni woleli się bawić kiedy zostawił mnie facet ona mnie wspierała x To masz szczęście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 1047
bo w dzisiejszych czasach rzadzi pieniadz i zazdrosc... i sex...wiec zawsze z ktorys z tyc czynnikow spowoduje ze przyjazn sie rozsypie. ja juz nikomu nie ufam, tylko sobie, ze swoimi problemami borykam sie sama bo inni sie ciesza ze komus sie nie powodzi - a szczesciem sie nie chwale bo w oczy kole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo w dzisiejszych czasach rzadzi pieniadz i zazdrosc... i sex... x Pewnie zależy od kręgu w jakim się obracamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam takich tajemnic, których ujawnienie by mnie jakoś szczególnie ruszyło i w zasadzie nie mam jak źle wyjść na zwierzeniach, nie da się ich też użyć przeciwko mnie, tak przynajmniej sądzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgtrfe
Lubię pieniądze, ale jak ktoś jest moim kumplem, to go szanuję :) Ewentualne braki (np. jak ktoś tu napisał, że inni się bawili podczas gdy ona rozpaczała po stracie chłopaka) mogą wynikać z innych systemów wartości albo zbyt niskiego stopnia zżycia z tobą, bo niby czemu każda koleżanka miałaby w ten dzień odmówić sobie radości? Albo też nie każdy wie jak wspierać, nawet jeśli chciałby to zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co takie przyjaciółki robią z tymi uzyskanymi od was informacjami? Chodzi o to, że nie rozumieją i docinają lub się śmieją, czy grubiej: że szykują spisek przeciwko wam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co takie przyjaciółki robią z tymi uzyskanymi od was informacjami?  x P***y potrafią przekazywać tzw wrogom dane o tym czego się boisz, jaka jest Twoja pięta Achillesa. I oczywiście uprzejmie donoszą facetowi o każdym słowie zwłaszcza tym które padło po sprzeczce gdy nieświadoma niczego wylewasz żale "przyjaciółce" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo niby czemu każda koleżanka miałaby w ten dzień odmówić sobie radości? x Ale nie odzywanie się całymi tygodniami gdy wie, że się rozstałaś a na dodatek chorujesz to już przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×