Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy on chce mnie tylko zaliczyć?

Polecane posty

Gość gość

Paranoicznie się boję, że facet, który okazuje mi zainteresowanie, chce mnie tylko zaliczyć. Mam dużo fajnych cech (inteligentna, poczucie humoru itp), jestem zgrabna, trochę za bardzo się maluję przez problemy z cerą. To ostatnie to największy kompleks, ale po latach walki w końcu zaczynam dopuszczać do siebie myśl, że ktoś mógłby się zakochać w kimś takim jak ja. Zwłaszcza, że on nie ma sześciopaka, jest starszy o 10 lat i młodszy już nie będzie. .. Niestety jest zamożny, albo stety, nie wiem. Dodaje jakieś laski na fejsie, część to jego pracownice, od razu mi się włącza w głowie: one mają ładne cery, z nimi można jeździć na wycieczki egzotyczne, a ja się spocę i mi puder zleci, wolę siedzieć w domu pod kocem bezpiecznie. Ale mi nie proponował żadnych wyjazdów :), po prostu wymyślam sobie problemy na zaś, a później mam tak negatywny ładunek emocjonalny, że nie potrafię mu normalnie odpisać. Zresztą już nie rozmawiamy, wysyła mi czasem piosenki o miłości, wkleja je też publicznie i lajkują jakieś laski, od razu myślę, że kilka na raz podrywa (one oczywiście mają ładniejsze cery). Przeczytałam teraz to, co napisałam i jasne, że mam blokadę, ale on mi nie pomaga. Nie wiem co o tym myśleć: przesyłasz komuś piosenki o niespełnionej miłości, ale poza tym nic nie robisz, to co masz na myśli? Odpisuję, że no fajna piosenka i tyle. Łudzę się, że może gdyby moje zachowanie było bardziej "zachęcające" to byśmy się spotykali, ale nie potrafię z nim szczerze porozmawiać, bo myślę, że on tylko zalicza laski (z ładnymi cerami), których ma pod dostatkiem, bo na kasę na pewno pare poleci. Jak już się widzimy, te 3 razy w roku, to traktuje mnie bardzo dobrze, karmi i nosi na rękach. ALE gdyby chciał czegoś więcej, to chyba by trafił do mnie, prawda? Boję się, że jakimś cudem gdybyśmy się "zeszli" to mnie zaliczy i później się nie odezwie, i nie będę mogła nawet go opieprzyć, bo "czego się spodziewałaś, kretynko z bliznami po trądziku?". Spotykałam się też z "normalnymi" chłopakami, którzy mnie zabierali na randki, więc to potwierdza, że nie wyglądam aż tak odrażająco, ale co zrobić jak głupie serce nie chce normalnych, tylko tego... Jeśli ktoś doczytał do końca, to dziękuję za czas. Jak dobrze móc to z siebie wyrzucić, moi znajomi nie wiedzą, że mam taki problem, chyba by mnie wyśmiali. A pytanie to: czy koleś jest k***s, bo mnie nie zabiera na randki, tylko wysyła piosenki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jaki sposób wybadać? Nie chcę być natrętna, w sumie przez to mogę się wydawać obojętna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na problemy z cerą polecam zmianę diety, więcej warzyw i owoców, ogólnie dieta lekkostrawna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A masz blizny? Dziurki, czy tylko przebarwienia? Co teraz robisz z cerą? W okresie jesienno-zimowym, dobre są kwasy. Warto poczytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×