Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tunia8683

Brak akceptacji ciała po porodzie

Polecane posty

Witam, Jestem pół roku po porodzie siłami natury i niestety do tej pory nie umiem zaakceptować swojego ciała a szczególnie nowego wyglądu "tam na dole". Byłam nacinana. Wiem, że to może dziwny problem ale skóra tam wygląda dziwnie i nieproporcjonalnie. Zrobił mi się w jednym miejscu jakby pęknięty bąbel. Proszę o rady i swoje spostrzeżenia po porodzie siłami natury. Pozdrawiam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie tak cię zszyli dziwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wina jest rodzących bo same są na badaniach ginekologiczny pochwy wstywstydzą się męża.A to dzięki mężowistara ssię personel medyczny bo jest świadek nie ma rutyny która często doprowadza do śmierc***acjenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za bzdury ta wyżej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o rany brzmi strasznie :O współczuję Ci ja na szczęście mialam cc, już dawno temu, 3 lata. może masz kogoś zaufanego, żeby się wygadać, albo najlepiej porozmawiaj z mężem! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteśmy w takich czasach że istnieje waginoplastyka, więc takie nierówności można przez pół godziny zlikwidować. Poza tym czy mąż się skarży na nowy wygląd? Powiedz mu o swoich uczuciach, na pewno powie, że jesteś piękna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie ze powie ze piękna, ale co pomyśli to jego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myslec mu nikt nie zabrania :D Akceptowac i kochac tez nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A chciałabyś żeby mąż mówił Ci nieprawdę tylko dlatego żeby nie było Ci przykro? Jak dla mnie, skoro widzę sama i nie podobam się sobie to uwierz mi ze facet też to widzi. Miłość i akceptacja pewnie, ale nie o tym mowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam takie dziwne zgrubienie w miejscu pęknięcia. I wydaje mi się że zszyte jest jakby do boku a nie środka. Co za tym idzie wejście do pochwy jest szersze. Ale jestem już półtora roku po porodzie i szczerze... mam to w d***e. Jest co jest. Wynik porodu a nie np. skoku na bungee. Tak się sprawy ułożyły i tyle. Babki po porodzie mają większe problemy np. nietrzymanie moczu. Ja jestem szczęściara, że to tylko to ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mężowi pokazałam co i w którym miejscu mi przeszkadza ale dla niego wszystko pasuje. Nie jest taki, że powie jedno a pomyśli swoje. To mi bardziej przeszkadza podczas mycia. No i czuję się przez to brzydka mimo akceptacji męża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty chyba problemów nie masz zapatrzona w siebie laleczko. Mąż akceptuje to się ciesz, że masz takiego męża a nie robisz z igły widły. Przecież nie chodzisz z c.i.p.k.ą na wierzchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:10 daj spokój. ona na wszystkich topikach jedno i to samo pisze. To jest jakaś chora psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda z Was lubi swoje nowe ciało po ciąży i porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja lubię, bo jest moje, bo nosiło i urodziło córcię a potem synka. I nadal potrafi rozpalić męża. Nawet po 15 latach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie każdy potrafi tak od razu polubić te wszystkie zmiany. Są kobiety co mają słabszą psychikę a nie są zapatrzonymi laleczkami. Chodziło o to czy tylko u mnie to wygląda dziwnie czy zawsze tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie wszystko wyglada ok. Nie mam zadnych "zgrubnien" czy niedociagniec. Blizna po nacieciu sie bardzo ladnie zagoila i jest ledwo widoczna. Autorko powiedz jak goila Ci sie rana? Szwy trzymaly? i mniej wiecej ile czasu minelo do calkowitego zrosniecia naciecia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie wygląda to na dole inaczej, może i mniej estetycznie niż wcześniej, trudno mi powiedzieć. Również byłam nacinana, nacięcie było spore, bąbla żadnego nie mam. Co do akceptacji: wiesz ja się akurat bardziej obawiałam tego, że komfort w czasie stosunku będzie mniejszy, że będę tam jakoś luźniejsza, ale całe szczęście tak się nie stało, a mąż podziela moją opinię. Dla mnie to było ważniejsze, niż estetyka fizyczna i jakoś nie zawracam sobie głowy tym jak tam teraz wyglądam. Pytanie jak u Was w tej kwestii, czy wszystko ok. Jeśli tak, to myślę, że nie powinnaś się jakoś mocno przejmować tą kwestią. Bo w ogóle się starzejemy, zmieniamy, grubniemy (na ogół), robią nam się zmarszczki, rozstępy. Raczej żadna z nas nie będzie całe życie wyglądała jak świeżutka 20 latka;) Trzeba o siebie oczywiście dbać, ale jednocześnie nie przejmować się za bardzo rzeczami, na które nie mamy wpływu. A co do wyglądu c*pki: to, że ona wygląda inaczej niż wcześniej to nie znaczy, że wygląda źle;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam mikro nacięcie, w ogóle niewidoczna jest ta blizna, ale ogólnie wygląd się troche zmienił. bez problemu stac mnie na plastykę ale naprawde nie czuje różnicy w seksie... nie mam luzniejszej itp. naprawde nie ściemniam bo bez problemu mogłabym miec plastyke.... jednak jeżeli ty masz tam jakiś bombel i ci to przeszkadza pomyśl o operacji, po co się męczyć? ja miałam raczej problemy z akceptacja swojego ciała ogolnie, musiałam dużo ćwiczyc żeby skóra znowu była jędrna, cellulit mialam okropny po ciązy i musiałam chodzic na specjalne zabiegi... to mnie bardziej dołowało, ale teraz wyglądam super, chyba lepiej niż przed porodem (zasługa ćwiczeń).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rana goiła się dobrze, nie było problemów ze szwami i po 2-3 tyg było wypadło mi zakończenie szwu. Wszystkie były rozpuszczalne. A co do bombla to skóra nad blizną jest po prostu pomarszczona i tak to określiłam bo nie wiedziałam jak to napisać. No i nie wiem czy to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba rozumiem o czym piszesz. Moze tebn bombel to np jakis bliznowiec lub zrost który nie trudno będzie usunąć. U mnie po porodzie wszystko ok. Tam na dole mimo musniecia skalpelem wszystko tak jak było jedynie to rozstepy na brzuchu ale mam to totalnie gdzieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Berrnia84
Wszystko siedzi w głowie. Trzeba też nad tym pracować i dużą rolę pełni tu partner i rodzina... Ja po ciąży miałam duzy problem z cellulitem i rozstępami, trochę i to i to zaakceptowałam ale nie podaję się. Codziennie spaceruję, pilnuje tego co jem, nawilżam skórę odpowiednio i masuję się szczotką do ciała brista dbając o odpowiednie ukrwienie. Trzeba coś robić i akceptować siebie na maxa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo możliwe, że niefortunnie Cię zszyli i stąd takie problemy. Ja od jakiegoś czasu jestem zapisana do forum osób które się odchudzają - w większości przypadków są to kobiety, które są po ciąży podobnie jak ja i muszę przyznać, że większość cierpi z powodu albo braku satysfakcji z życia seksualnego z wielu powodów, albo z uwagi na wagę ja natomiast odkąd urodziłam a to już prawie rok - męczę się dalej z nietrzymaniem moczu i zaczynam sie czuć jak starsza pani z pieluchomajtkami. Czytam od jakiegoś czasu o leczeniu nietrzymania moczu wieloma sposobami - i operacje i antybiotykoterapia a niedawno zaczęłam czytać o leczeniu w gabinecie estetyki - jestem z Łodzi więc wyłapałam tutaj info: http://www.beauty.com.pl/pl/ginekologia-estetyczna - czy którąś z Pań tutaj była może na takim zabiegu? i coś więcej może w tym temacie powiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×