Gość gość1245 Napisano Wrzesień 10, 2015 Cześć, piszę tu żeby poznać czyjąś opinię na ten temat, bo samemu jest z tym ciężko wytrzymać, mimo że sytuacja jest świeża. do tej pory moje życie było fantastyczne, pełne szczęścia i nadziei na dobrą przyszłość. Do dziś. Z dziewczyną minęło nam koło 2 tyg. temu 2,5 roku związku. Ja co do tego związku jak i kobiety byłem przekonany że to ta jedyna i nic więcej od życia nie chcę. Bywało ciężko, kłótnie o pierdoły i ważniejsze rzeczy, ale zawsze wszystko udawało nam się naprawić. Ostatnie 2 tyg. były naprawdę wspaniałe, buchająca miłość, odświeżone uczucie. Jak grom z jasnego nieba trafiła do mnie wiadomość że dziewczyna nie może już ze mną być, bo była tylko i wyłącznie dla mojego szczęścia.... Jeszcze 2 dni temu mówiliśmy sobie jak bardzo się kochamy, jak ważni dla siebie jesteśmy, a tu nagle bum.. Nie wiem jak sobie z tym poradzić, rozwaliło mnie to kompletnie. Część mnie nagle wyparowała - z dnia na dzień. Ta kobieta jest dla mnie wszystkim i dlatego nie wiem co mam zrobić, dała mi jasno do zrozumienia żebym się nie odzywał bo sprawia jej to tylko ból... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach