Czy ktoś przygarnie mamę z trójką dzieci?

Może to głupie, ale warto spróbować ;-) szukam pana na całe życie. Jestem podwójną rozwódką z trójką dzieci. Mam 40 lat. Chciałabym poznać pana, który jest ustabilizowany emocjonalnie i chce trwałego związku. Mam za sobą spore doświadczenia po dwóch nieudanych małżeństwach. Mam trójkę dzieci, które są dla mnie wszystkim.Są w różnym wieku najstarsza córka właśnie chodzi do 6 klasy. Najmłodszy ma 6 lat. Mój wymarzony facet hmm? dobry, taki który zaopiekuje się mną i moimi dziećmi. Razem stworzymy dom rodzinny. Lubię gotować, sprzątać, robić zakupy.

Nie jest głupie, próbuj, chociaż myślę że to nie jest to miejsce

2 małżeństwa nieudane masz za sobą i jeszcze ci mało? może dla odmiany zajmij się właśnie dziećmi

daj kontakt, mam znajomego tu w usa, też ma trójke, możecie się dobrać, on ma 50 lat

Gościu wyżej, nie oceniaj Za nmną też 2 nieudane małżeństwa, w tym drugim nadal tkwię. Nawet nie wyobrażasz sobie jak mogą toczyć się losy ludzi i jak bardzo zycie zaskakuje.

"Czy ktoś przygarnie" x czy tylko mi wali na kilometr sponsoringiem? no sorry ale myślisz że facet będzie utrzymywał cudze dzieci

Przepraszam, ale szukam kogoś z okolić Łodzi lub z samej Łodzi. Dziękuje. Opiekuje się swoimi dziećmi. Teraz jestem na etapie urządzania mieszkania.

szukasz faceta do utrzymywania tej bandy?

Ci co piszecie złośliwie jesteście pewni, że nigdy nie znajdziecie się w takiej sytuacji?

a masz prace ? jestes wstanie sama utrzymywać swoje dzieci ? bo ja na obce nie dał bym ani grosza .

"czy tylko mi wali na kilometr sponsoringiem? no sorry ale myślisz że facet będzie utrzymywał cudze dzieci" Nie proszę o płatny sex! Jeśli dany partner będzie chciał dzielić ze mną życie codzienne. Wspólne troski i nadzieje może też dzielić wspólne gospodarstwo domowe. Jeśli ktoś akceptuje mnie to też akceptuje moje dzieci. Nie proszę o ich utrzymywanie.

nie znajdę się w takiej sytuacji, bo jak mi jedno małżeństwo nie wyjdzie, to za drugie nie będę się brała, nie ma to jak szukac jelenia do utrzymania gromady

Kołtuneria polska. Jeśli ktoś ma za soba 2 rozwody i trójkę dzieci, to już nie może szukać partnera.

"gość dziś a masz prace ? jestes wstanie sama utrzymywać swoje dzieci ? bo ja na obce nie dał bym ani grosza " Tak pracuję na 1/2 etatu. W państwowej placówce. Co do dzieci. To mam również alimenty na córkę i syna z pierwszego małżeństwa. Mąż ma z nimi stały kontakt.

no nie prosisz o to a żądasz :P

"Nie proszę o ich utrzymywanie." x to nie pisz o przygarnianiu bo odstraszasz tym

myśle że szanse kogoś złapać masz bliskie zera, może 1:10mln

szukac zawsze może , ale czy znajdzie , to jest pytanie

Uważam, że liczy się człowiek. To jaki jest. Czy jestem szczera? Myślę, że tak. Teraz jestem samotną matką z trójką dzieci. Wszystko robię sama. Proszę nie ironizować mojej sytuacji. Tak ułożyło się życie. Każdy ma inną historię. Uważam, że każdy ma prawo do miłości i stabilnego związku.

Autorko jestes jeszcze?

Autorko dlaczego rozwalily ci sie malzenstwa? Nigdy nie ma winy z jednej strony, no moze jakby jeden no ale mialas dwoch mezow i nie postaralas sie utrzymac tego? A trraz jeszcze szukasz na necie byle kogo? Znow chcesz trafic na byle kogo? I znow bedzie rozwód? Poczekaj, nie szukaj desperacko, zajmij sue tylko dziecmi a nie szukanie obcego do domu

"Czy ktoś przygarnie mamę z trójką dzieci?" Nie wiem, może jakiś mops?

40 lat, dwa malzenstwa, 3 dzieci... weź sie ty krowo dziecmi zajmij a nie szukasz kolejnego faceta z ktorym i tak ci nie wyjdzie

21:42 zamknij ryj

>>>Może to głupie<<< x Jak najbardziej :(. x >>>ale warto spróbować<<< x Próbuj :). x W końcu w totka też wygrać można :). x Podejrzewam jednak, że chwalenie się na wstępie, trójką małych, wymagających opieki dzieci, skutecznie odstraszy wszystkich poważnych i odpowiedzialnych mężczyzn :(. x Jesteś koło czterdziestki, a samotnych kobiet w tym wieku, jest kilkadziesiąt razy więcej, niż zainteresowanych nimi mężczyzn. Sam jestem wiekowo w tej okolicy, więc dość dobrze wiem: o czym piszę. x Mężczyzna, który chciałby związać się z Tobą, musi zapewnić byt Tobie, trojgu dzieci i opiekunce do nich, jeżeli ma ochotę spędzać z Tobą czas. x Dużo taniej będzie mu zaopiekować się jakąkolwiek samotną panią, którą dotychczasowy mąż, zamienił na młodszy model. x Z całą pewnością, ta pani "z wymiany", będzie miała lepiej zachowaną urodę, a czasami także dobrą pracę. x Nie piszę tego, by Ci "dokopać", ale ostrzegam w ten sposób, przed traceniem czasu na zawieranie w ten sposób znajomości. x Nie wierzę, by Twoja propozycja zainteresowała jakiegokolwiek poważnego mężczyznę :(. x Ps. Przeczytałem posty i nie rozumiem: twierdzisz, że urządzasz właśnie swoje mieszkanie, a równocześnie szukasz kogoś, kto Cię przygarnie. To się nawzajem wyklucza.

jaki był problem z ex mężem że rozwód? jaki powód problemów z obecnym?

Dobra ej przeciez i tak nie znajdzie :P

wcale nie szukacie miłości :-) ma być z Twojego miasta,postawa życzeniowa i warunek,po prostu facet ma być wdrożony w jakąś rolę Tobie wygodną a to nie miłość,brzydzą mnie wasze funkcje społeczne związkowe i inne ,ponieważ jesteście sprzedajni i życzeniowi prawdziwa miłośc was omija zresztą nawet kochac nie potraficie

ale dlaczego na najmlodsze dziecko nie masz alimentow? Przeciez na utrzymanie 6letniego dziecka bedzie musial lozyc ten nowy twoj wybranek. Czy jest ktos chetny?

>>>ale dlaczego na najmlodsze dziecko nie masz alimentow? Przeciez na utrzymanie 6letniego dziecka bedzie musial lozyc ten nowy twoj wybranek. Czy jest ktos chetny?<<< x A Ty wierzysz w to, że na utrzymanie pozostałych wystarczą same alimenty ? Oj naiwny, naiwny :P :P :P. x Zamiast kupić sobie kurtkę, nowy ojciec będzie MUSIAŁ kupić ją najpierw jednemu dziecku, potem drugiemu, potem trzeciemu, potem żonie, a potem... to już się jesień skończy :P :P :P. x Tak samo będzie z butami i wszelkim innym ubiorem. x Facet musiałby zarabiać ponad dychę miesięcznie, by nowa "rodzina", nie ograniczyła WYRAŹNIE, jego własnych zakupów :P. x W nagrodę dostanie stałe wrzaski trójki smarków, twierdzących, że pouczać może ich tylko ich ojciec, a nie jakiś nieudacznik :P. x Tatuś pierwszej dwójki ma z nimi dobry kontakt, więc i od niego "sponsor", może czasami po gębie dostać :P. x Wspaniałe perspektywy :P :P :P. x Przy takiej kasie, stać by go było, na sponsorowanie dwudziestki :P i zamiast słuchać wrzasków dzieciarni, bzykałby ją sobie na jakiś Kajmanach :P :P :P.