Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KachaKat

Moja przyjaciółka nie chce dorosnąć

Polecane posty

Gość KachaKat

Jak mam jej to zasugerować? Nie chce jej obrazić. Mieszka z rodzicami, nie szuka ani partnera ani pracy. Ciągle zajmuje się bzdurami , zakupami, fryzjerkami, kosmetyczkami i tłumaczy że tym ma zajęty dzień ( nie mowie że źle że dba o siebie bo ja też lubię wyjść na jakieś zabiegi ale nie jest to sensem życia dla mnie). Jest już po 30 stce. Widzę że to błędna droga ale nie chce słuchać moich porad by wyjść do innych ludzi, znaleźć pracę - ciągle tłumaczy że się boi kontaktów z ludźmi, jakby kosmetyczka czy fryzjer to nie byli ludzie tylko nie wiem co. Jest dobra przyjaciółką ale się marnuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwne ze starzy nie susza jej glowy zeby robote znalazla..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbutwiak
A p*********l jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro jej mówisz, dajesz porady a ona nie słucha, to nie wiem co chcesz zrobić? chcesz jej znaleźć pracę, abyś to Ty potem wyszła przed kimś na idiotkę? nic za nią nie zrobisz, jej życie. obudzi się jako 40 letnia stara panna (nie obrażając kobiet, które nie mają męża a są po 40stce), bez doświadczenia w pracy, bez pieniędzy. rodzice się zawiną, a ona będzie sama jak palec. dziwi mnie jedno, jak Wy się dogadujecie? na czym bazujecie swoje tematy? ona ma jakiekolwiek pojęcie o świecie? skoro się izoluje i jest odosobniona? rozmawiacie tylko o nowinkach kosmetycznych i o nowych zabiegach? zwykle takie osoby nie są interesujące i w swojej próżności nie mają do zaoferowania nic drugiej osobie, jak to znosisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiaKat
Właśnie mamy inne poglądy, ale podobne zainteresowania ale ogólnie wg mnie jest z natury dobrym człowiekiem. Mogę bez obaw się zwierzyć i wiem że nie wyniesie tego dalej. Gadamy o neutralnych tematach też, jaką ładna sukienkę widziałam, gdzie jakieś promocje, o wspólnych znajomych, podróżach itp. Po prostu nie wiem jak jej powiedzieć tą trudną prawdę że kiedyś obudzi się z ręką w nocniku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła jak zawsze
Nie powinno Cie to interesować. Jej zycie i ewentualnie ona będzie żałowac. A może na teraz zazdrościsz że ty musisz zapierniczac a ona na wszystko dostaje od rodziców? Masz racje ale to nie jest nastolatka. Nie wytłumaczysz jej skoro zyje tak od ponad 30 lat i jest jej tak dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×