Nie wiem czego chce

Cześć.. Opisze wszystko pokrótce i może ktoś mi coś powie ;-; nawet nie miłego.. otóż jestem z chłopakiem w związku od ponad roku... to był bardzo burzliwy okres.. rozchodziliśmy się, schodziliśmy.. zresztą nawet teraz to są "kłótnie"..sama nie jestem święta, ale zawsze się starałam, a mimo to wina była "moja" i de facto zawsze ustępowałam. Ale stało się tak, że po rozstaniu, jakieś 3 miesiące temu, nim wróciliśmy do siebie po raz kolejny, poznałam chłopaka.. początkowo był tylko kolega, ale okazał się być dla mnie taka "bratnia dusza".. co gorsze niedawno okazało się on myśli w podobny sposób i totalnie nie wiem co mam ze sobą zrobić ;_; mój chłopak wie o tym i jest strasznie zazdrosny.. a ja nie chce zrywać tamtego kontaktu,bo naprawdę dobrze się dogadujemy, nawet jeśli krzywdzi nas to trochę oboje ;_; jestem egoistyczna idiotka ;_;

A po co jesteś z obecnym facetem skoro co chwila się kłócicie i rozstajecie? Ja ze swoim chłopakiem jestem już prawie 3 lata i ani jednej kłótni między nami nie było, dlatego wiem że to ten właściwy... z poprzednim kłóciłam się non stop.

Ponieważ mimo nerwów wiem, że on nie jest najgorszy i jak trzeba to pomoże... może kłótni jest dużo, ale mamy tez wspólne mile chwile..(Szkoda, że tylko takie bo inne zwykle kończą się zgryzotami)