lęk separacyjny u 4miesięcznego dziecka

Mam problem. Moja córka w poniedziałek kończy 4 miesiące, a ma pierwsze objawy lęku rozstania z mamą, czyli mną. Wieczorami nie daje się nosić, usypiać przez nikogo, tylko mnie. Kiedy mąż wraca z pracy, nie jestem w stanie nawet pójść pod prysznic, bo jest wielki ryk i płacze! Kiedy ja ją biorę na ręce, uspokaja się. Nigdy nie słyszałam o lęku separacyjnym u tak małego dziecka. Przechodzi teraz skok rozwojowy (14-19 tydzień), może to jest przyczyna? Jestem już załamana, nie dość, że je co 2 godziny, to jeszcze nikt inny nie jest w stanie jej nosić, mimo że kiedyś to nie było problemem. Sytuacja trwa od jakiś 2 tygodni. Ktoś tak miał? Pomocy :( w poniedziałek idziemy do pediatry i zapytam i o to, oczywiście jeśli dziecko ma taką potrzebę, nie będę jej do niczego zmuszać, ale po prostu wydaje mi się to dziwne dla tak małego dziecka. Jestem zmęczona i zniechęcona.

Też nie słyszałam o leku separacyjnym U tak małego dziecka, może to faktycznie przez skok rozwojowy? Mój syn też wtedy cudaczyl, nie wiedziałam o co mu chodzi zupełnie, nawet wymyśliłam, że pewnie ma wzdęcia i dawalam mu espumisan przez pewien czas :P budził się co chwilę, płacz nie wiadomo o co, cyrki przy jedzeniu, długo to trwało, chyba z miesiąc się meczylismy.

moja córeczka też przechodziła taki lek w tym samym okresie też myślałam ze to za wcześnie , nikt nie mógł wziąć jej na ręce, ale po 2 tyg przeszło

Te Wasze dzieci to mają ciągle te skoki rozwojowe, lęki separacyjne i bunty... Bunt 2,3,4,5 latka. Leki separacyjne w 4,6,8,10 miesiącu i dalej.

Dokladnie... Dzieci to dzieci, a nie roboty... My też nie jesteśmy ciągle tacy sami...

Bywa różnie to prawda ale osobiście uważam że coś może dziecku dolega. Raczej nie szukalabym tutaj problemu w lęku separacyjny . Może zaczyna zabkowac a może dolegliwości brzuszkowe etc. U mojego dziecka lek sęp. ujawnił się w ok. 20 miesiącu życia. Trwał ok 1 miesiąc. Dziecko się wyciszylo. Iteraz mając 23 miesiące znów się zaczyna.

lek separacyjny pojawia sie u 9 miesiecznego dziecka-wczesniej nie

no to czekam az minie :D