Miałem atak szatana we śnie przed chwilą. Masakra co za uczucie..

Hej może to być paraliż senny, często mi się zdarzało od dziecka po zabiegu... raz miałam tak że czułam falę która przesuwa się po moim ciele i zmówiłam też zdrowaśkę i się przebudziłam, do tego raz mnie dusiło i śniły mi się karty bo długo grałam w pasjansa dla nudów bo nie miałam neta i obudziłam się a mi kot leżał na klatce. Jak się bałam to zakładałam różaniec na szyję i biblię przy sobie i sen był spokojny ;) raz przeczytałam biblie satana i miałam straszny sen... nie interesuj się takimi sprawami radzę Ci

ty myślałeś, że to szatan - ja myślałem, że to kosmici. a prawda jest taka, że to zasypianie. a oprócz tego ewentualnie opuszczenie ciała, które sprawia takie wrażenie.

10:01 Po co chcesz gg moje?

to paraliż senny.

Dupa nie paraliż.

Miales paraliż senny, coś okropnego, raz przezyłam i mam nadzieje ze ostatni. Zaden szatan idioto

Paraliż miałem kiedyś i było to zupełnie inne odczucie. Idiotko.

Modlitwa pomaga na paraliz senny, tzn. jak sie modle na rozancu to mam mniejsze bezdechy i zadnych snow, jak sie nie modle to mam koszmary, diabel sie pojawia kazdej nocy, ciagle kogos udaje, a to mame, a to kolezanke, ale mu nie wychodzi. Mam tez sny prorocze, glownie zle tez od szatana. Nawet sie sprawdzaja! A jak atakuje we snie to Chwala Ojcu ... i ucieka! Jak sie zaczelam nawracac to sie zaczely ataki, dziwnych ludzi mi podsyla, choroby w rodzinie diagnozuja, ktore pozniej znikaja, cuda wianki. Rozaniec, spowiedz i Komunia Sw. Byl straszliwy problem i jak reka odjal, jak poszlam do spowiedzi po latach. Zaczelo sie od czytania o Ojcu Pio i on mnie poprowadzil. Ale jest ciezko.