anglia alimenty

Witam, Zyje w Polsce, z moją roczną córcią. Jej ojciec żyje od ponad roku w Anglii. Jesteśmy w trakcie batalii sądowej o wysokość alimentów. Tatuś, twierdzi że nie zarabia tam wcale dobrze. Ledwo wiąze koniec z koncem. Sad I instancji sie zlitował i mimo, że nie spędził z dzieckiem ani doby płaci 500 zł. Jest człowiekiem z wykształceniem wyższym, biegle mówiącym po angielsku, razem z ojcem tam mieszka. Jest to możliwe, że na nic go nie stac i mieszka tam juz tyle czasu i nie zamierza wracać ? Niedługo niedoszła teściowa tez wyjeżdza. Ktos sie zna i wie ile wynoszą alimenty przy najniższej w Anglii ? Albo o ile moge sie starac i czy są jakies strony w Internecie, żeby miec dowód ?

musisz założyć mu sprawę w Anglii - angielski sąd zasądzi odpowiednie alimenty

a jak to zrobić ? gdzie z tym iść ?

http://www.infor.pl/prawo/alimenty/alimenty-za-granica/269056,Jak-uzyskac-alimenty-w-Anglii.html

http://www.polishexpress.co.uk/alimentacyjne-rozterki-polakow/

Nikt z uk nie chce wracac do waszego polandeszowego raju :D a jakis palant przeciez tu pisał ze w PL jest dobrobyt nie? :D no czekam aby zobaczyc ten wasz dobrobyt buahahahahahahah :D znajdz prace i zajmij sie dzieckiem skoro siedzisz tym dobrobycie nie? :D podobno to zaden problem bo jakis pajac napisał dzisiaj ze macie dobrobyt :D a nie lecisz na łatwa kase od emigranta który miał jaja by wyjechac i nie siedziec w tej polskiej zgniliźnie zasyfionej katolickim zbukiem :D tylko kasa ci we łbie , prawdziwa polka materialistka święta cecylia, wszystkie jestescie takie same

ja nie chce łatwej kasy, tylko jeżeli pół na pół to tak ma być, sam chciał, poza tym wyjechał jak byłam w ciązy, nie myślał ze go namierze :)