Czy ja jestem aseksualna?

Mam 24 lata, jestem dziewicą mimo iż poznałam kilku facetów. Skończyło się zawsze na pocałunkach bo nie chciałam przejść dalej, nie czułam pociągu fizycznego do żadnego. W klubie w momencie jak ktoś mnie dotknie albo się otrze odrazu mam ochotę strzelić w pysk, nawet nie pytając co robi. Potrzebuję czułości i bliskości ale to dają mi rodzice i przyjaciółka. Nie czuję potrzeby seksu, już same pocałunki były dla mnie dość irytujące i nie miałam z nich przyjemności, czekałam tylko żeby się uwolnić od kolesia. Faceci mnie obrzydzają, ale do kobiet też nie czuję pociągu seksualnego. Podnieca mnie jedynie widok damskiej bielizny, lubię często przeglądać się w lustrze tylko w bieliźnie, oceniać układ piersi w biustonoszu itp. reszta rzeczy mnie nie podnieca. Co to znaczy?

Chcesz mieć dziecko? To mogę Cię zapłodnić!?!

to znaczy że jesteś wybrakowana, i g****o warta dla faceta

fetyszystka?

prawiki raz pisza ze wybrakowana to nie dziewica, raz jakas inna tutaj mata dziewice, podobno kazdy facet szuka dziewic to jak wybrakowana, cos wam sie pochrzanilo znowu

Nie przepadam za dziećmi, ani zwierzętami ani ogólnie niczym zbyt absorbującym, wolę zadbać o siebie. Może faktycznie jestem fetyszystką, lubię wysokie obcasy, czerwień i ciemny róż w bieliźnie, ubiorze, szmince, sexy bieliznę, uwielbiam sie nią bawić, robić zdjęcia. Faceci mnie nudzą, jakoś nie potrafię się przekonać do ich towarzystwa.

daj mi kilka foteczek

już zboczki zaczynaja

nie wiem co napisać w tym temacie .. CZy poradzić , pocieszyć ?

jakaś durna baba, szmaty ją kręcą, a k****a unika, porypana jesteś dokładnie