Nie warto byc dobra dla facetow juz teraz to wiem

Oni dobre dziewczyny wykorzystuja, nawet jak sa ładne , nie wiem dlaczego tak robia, oni szanuja tylko te pewne siebie co im nie zalezy... kiedys taka bylam ze sie nimi bawilam i traktowalam mniej poważnie i wiecie co? lepiej na tym wychodzilam. Mimo tego ze wcale nie wygladalam lepiej niz teraz

Zgadzam sie

Podpisuje sie pod tym. Taka prawda

mój facet kiedyś mnie olewał, jak chciałam gdzieś pójść, albo pojechać, nigdy nie miał czasu, a teraz, gdy mi już nie zależy, jak kiedyś, on zabiega i to od kilku lat - sam proponuje wycieczki i atrakcje :D ... już się nie muszę o nic prosić ... :D Ale to nie znaczy, że jestem straszna jędza, umiem sama pocałowac i przytulic i powiedziec coś miłego - robię to codziennie, ale on wie, że mam też swoje "tematy" i nie czekam na niego nigdy, jak chce to może isc ze mną, jak nie to nie, i zawsze idzie i mi nadskakuje. Nie dajcie odczuc facetowi, że jest dla Was ostatnią deską ratunku, jeżeli chcecie byc szczęśliwe, musicie byc niezależne, ale nie na zasadzie opryskliwości i wulgarności - facet musi czuc, że macie mnóstwo innych możliwości, a on jest tylko jedną z nich, musi byc w stanie ciągłej walki o Was. Z drugiej strony musicie mu dac powód do tej walki, musi byc przekonany, że jest o co walczyc. " Bycie dobrą" nie jest wystarczającym powodem , żeby facet chciał zabiegac ...

Jak WYBIERACIE jakiś debili i buraków to WASZ problem !

To prawda. A dobrym warto być, o ile ta dobroć nie jest w całości skierowana na tego jednego faceta, tak ogólnie dobrym warto być.

Trzeba być zołzą. Ja się już tak przejechałam na dobroci...

Zołzą..... ale z wyczuciem.;)

nie zołzą ale trzeba mieć do siebie szacunek a nie robić z siebie podnóżek dla buraka! DOBRY MĘŻCZYZNA nie będzie chciał zołzy!

burak też bywa dobrym mężczyzną a dobry mężczyzna burakiem

Nie każdy jest desperatem żeby być tylko dlatego ze jesteś dobra. Dobrych jest pełno i oferują jeszcze więcej.

10.04 bardzo trafnie!.A ja dodam z biblii.."Nie sypcie pereł przed wieprze"..

Do autorki Pamiętaj że nie to dobre co dobre tylko to na co akurat mamy smaka

Bzdura dobre jest to co dobre przed Bogiem..złe to co szatanowi..Uczynki sie liczą i dobre serce.

Już ty gość imienia Pana Boga swego na daremno nie używaj. Przykazania wiary się kłaniają.

Oni dobre dziewczyny wykorzystuja, nawet jak sa ładne , nie wiem dlaczego tak robia, oni szanuja tylko te pewne siebie co im nie zalezy... kiedys taka bylam ze sie nimi bawilam i traktowalam mniej poważnie i wiecie co? lepiej na tym wychodzilam. Mimo tego ze wcale nie wygladalam lepiej niz teraz :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Nie należy wzywać imienia Pana Boga swego na daremno a nie używać.!Widać ze nie znasz katechizmu ani troche.

My wiemy jak postępować z tymi dobrymi i z tymi złymi. W obu przypadkach kończy się na ostrym bzykaniu. A w tym wszystkie jesteście podobne.

Naiwne i desperatki pozwalają się wykorzystywać a buraki i debile wykorzystują.... I to by było na tyle.

zobaczcie sobie jednak ten temat: f.kafeteria.pl/temat/f1/dlaczego-wystepuja-takie-kobiety-p_6334717 D:-)

10.35 wiecie tyle ile zjecie a najczęściej chodzicie głodni i dobrze wam tak :P

Zawsze jest taka, która lubi dobrze nakarmić za ciebie.

Błąd wyszedł:D

Faceci tak mają, lubią zdobywac. Zawsze najbardziej mi nadskakiwali faceci których olewałam, a Ci, na których mi zależało, albo mieli mnie gdzieś, albo wykorzystywali... Miłość to w ogóle wyniszczające uczucie... człowiek nie wie co robi, jest w jakimś amoku. Chyba, że trafisz na tę wyjątkową osobę, swoją tzw. "drugą połówkę". Ale to się zdarza bardzo rzadko. Większość moich znajomych jest po rozwodach albo rozpadzie "poważnych"związków, kolejna duża część męczy się w nieudanych związkach, bo dzieci, bo kredyty itp. Mało jest naprawdę szczęśliwych związkow.

Czyli wychodzi na to że ani kobieta nie może być dobra dla faceta a facet nie może byc dobry dla kobiet tylko musi być chamem. Czyli wszyscy ludzie nie mogą być dobrzy dla siebie i wtedy będą szczęśliwi

10.39 Jest taka mówisz? Może i dobrze, że takie są, dobre dla wszystkich jak leci, mało wybredne :P

No popatrz, a moja dziewczyna jest dla mnie dobra, miła, zrobiłaby dla mnie wszystko i właśnie dlatego ją kocham ponad życie i nie chce żadnej innej :)

Tylko za to ją kochasz? Czy może również za to, że nie jest tak samo dobra dla wielu innych? Z tym, że "zrobi dla ciebie wszystko" to trochę przesadza ale może jej się trochę rozwidni w tej zakochanej łepetynie jak trochę emocje opadną.

Koledzy i Koleżanki - bonus od losu, drobiazgowa analiza tzw. "idealnego związku" (prawdziwego), ale niestety językiem astrologii, bo łatwiej, zapraszam http://f.kafeteria.pl/temat/f4/jakiej-kobiety-szukaja-porzadni-dojrzali-mezczyzni-p_6332919/4 :-)

warto być dobrą dla swojego, dobrego faceta :) a resztę traktować po prostu tak, jak na to zasługują, czyli jak wszystkich ludzi - dobrych dobrze, złych - źle ;)