Czy uwazacie z dbanie o siebie po 30stce ma sens skoro w tym wieku jestem juz

dla mezczyzn przezroczysta? W pracy musze byc tylko schludna, nie musze byc wymuskana. Tak wlasnie teraz pomyslalam, ze po co mi nowe ubrania, kosmetyki, cwiczenia, skoro juz nie przezyje milosci. Szkoda zachowu i pieniedzy :(

Takie podejście nie jest dobre, że nie należy o siebie dbać. Ja też do najpiękniejszy może nie należę, ale staram się dbać o siebie, jak tylko mogę. Chodzę na przykład na siłownię, pielęgnację mam w klinice medycyny estetycznej borczyka katowicach. Suma tego wszystkiego sprawia, że dobrze się czuję i nienajgorzej wyglądam.

Super, to jak juz zareklamowalismy nieudolnie ta "klinike", to moze wrocmy do tematu. Chodzi o to, ze po 30stce kobieta juz dla siebie tylko dba. Jak jest sama to juz pewnie bedzie. Faceci na takie nie patrza, bo wola nawet gorzej wygladajaca 26latke.

Dba się dla siebie a nie dla innych poza tym możesz się nadal podobać mężczyznom ale szukaj kogoś po 45-50 roku życia.

ja mam 25 i nie dbam szczegolnie o siebie, jak komus sie spodobam to taka jaka jestem, tzn chodze do fryzjera, uzywam kremu, nie mam pryszczy, ale nie stroje sie jak kiedys, jako nastolatka wręcz mialam manie na tym punkcie, bylam perfekcjonistką, idealny makijaz, ciuchy, teraz mi to wszystko jedno :P

Sory, ale dziadka ok 50tki t ja nie chce. Trudno, to bede sama do konca. Pff jeszcze czego , zeby sie z kolesiem w wieku ojca prowadzac. Musialby chyba wygladac jak jason statham ale takich w polsce to nie ma.

gość dziś Czyli jesteś zaniedbana:P nic dziwnego, że nikt cie nie chce

jason statham celowałby w coś lepszego niż polska kobieta i tylko w kobiety typy victoria secret itp.

a dla siebie nie dbasz o siebie tylko dla kogos? smieszne to tak jakbys napisala czy jedzenie ma sens skoro i tak za chwile je wydalisz :D

No wlasnie, wiec skoro rownolatek mnie nie chce (chociaz polscy 30letni faceci to tez nie sa nie wiadomo jak wygledni, zbudowani i obyci), to ja 40-50latka nie chce. Trudno.

Witam. Ja tez jestem po 30tce i niestety przyznam szczerze , że faceci rzeczywiście patrzą na młodsze . A jeśli już się spotkają z 30tka to jedynie na seks chcą . Myślą , że taka to jest wyposzczona i tylko seksu jej brakuje.

gość dziś Wy mając 20 lat też leciałyście na starszych jak jak te młodsze, z którymi spotykają 30latkowie taka KARMA :)

Ja lecialam na max 2 lata starszych. Jak mialam 20 to 30latek wydawal mi sie nudnym dziadem, z ktorym nie ma o czym rozmawiac.

Do gość 14:32 ja w wieku 20 byłam w stałym związku z facetem dwa lata starszym. Planowaliśmy ślub wiec nie patrzyłam na innych :)

Mam myslenie nastolatki w tym temacie, bo mezczyzni tak mysla. Wiec staram sie myslec jak mezczyzna. W zyciu nie slyszalam zeby koledzy mowili "stary ale ona jest inteligentna i przez to taka seksowna!" ;)

"zrób to chociaz dla estetyki polskich, szarych ulic, gdzie pełno ponuraków, poubieranych w szare spodnie dresowe, za ciasne rurki i brudne conversy aaa...zapomniałabym o nieśmiertelnej kurtce skórzanej, tfu- ze skaju. " Po Warszawie (Mokotów, Centrum, Muranów) tak nie chodzą.

ja jestem po 30tce i jestem dla samców całkowicie nieprzezroczysta ,provo jak dla mnie

Dbanie o siebie nawet w wieku 70 lat ma sens, jestem mężatką, więc teoretycznie już nie powinno mi zależeć, ale ja lubię robić coś dla siebie, nietylko dla zwrócenia uwagi faceta, dbanie nietylko o ciało, ale o cały wizerunek, także dbaj o siebie, a niezuwazysz jak przyjdzie miłość.

gość dziś Jesteś głupsza niż gimbaza! Tyle w temacie!

Zadne prowo....zakladajac ten temat, mialam i mam takie mysli ;/

A powiedziałaś kiedyś - Jego inteligencja sprawia, że nie widzę jego brzydoty:P A co do dbania to dbajcie o siebie zawsze i to bez różnicy w jakim jesteście wieku, bo naprawdę wolimy oglądać kobiety zadbane ;)

a faceci mocno zakochują się tylko w babie która pobudza umysł obok pożądania,nawet samo podniecenie zaczyna się w mózgu,a zwykła chcica może być zaspokojona nawet odkurzaczem :-)

jak dla mnie jesteś głupiutka mimo wieku,no i nie masz poczucia piękna,piękno jest wartością samą w sobie ,osobiście bardzo lubię zadbane babole te ich wszystkie świecidełka i starania ,a nie jestem facetem

Nie dość,ż eleciwa to jeszcze strasznie głupia, jakbyś byłą ciekawą atrakcyjną babką to byś m iała tłumy adoratorów, ale jesteś jakaś lewa ogłnie, wieć zwalasz na wiek.Fajna zadbana babka w każdym wieku znajdzie zainteresowania, totalnie nijaka jiestety ale nie, nikt ciebie autorko che chciał jak miałą 20 lat wiec i teraz nie zechce, ale to nei kwestia wieku zapwniam, tylko całokształtu jaki soba reprezentujesz.

ja jestem trochę młodsza ale perspektyw na faceta nie mam żadnych. Ale uwielbiam o siebie dbać! To sprawia mi przyjemność! Porządne kosmetyki, ćwiczenia, ładna bielzna i dobrana garderoba to dla mnie podstawa ;) Ja się lepiej czuję zadbana, sama dla siebie jestem atrakcyjna :P Gdybym miała "stroić się" tylko dla facetów...pfff..

gość dziś Mam myslenie nastolatki w tym temacie, bo mezczyzni tak mysla. Wiec staram sie myslec jak mezczyzna. W zyciu nie slyszalam zeby koledzy mowili "stary ale ona jest inteligentna i przez to taka seksowna!" oczko.gif x Ale Ty chcesz być sexowna czy chcesz dbać o siebie? Bo to dla mnie dwie odmienne kwestie. Nie myśl jak faceci bo jesteś kobietą! Poza tym po jakiego chcesz udawać kogoś kim nie jesteś? Jaki sens w dopasowywaniu się pod dyktando męzczyzny? Przecież to, ze udajesz i jestes sztuczna prędzej czy póxniej wyjdzie na jaw. Dam Ci jedną radę- przestań obsesyjne mysleć o tym, że chcesz kogoś znaleźć. Zajmij sie soba, dbaj o swój wygląd, o zdrowie i ODNAJDŻ SWOJĄ PASJĘ! Ludzie, którzy mają jakies hobby, poświecają sie temu calym sercem od razu inaczej wyglądają. Błysk woku, szczerość w usmiechu,prawda i nie udawanie na siłę kogoś kim sie nie jest- to przyciąga a nie jakies tam sexy sposoby z durnego magazynu dla kobiet. Zyjąc z pasją, w zgodzie ze sobą, bedziesz szczęśliwa, zapragniesz dobrze wyglądać dla siebie a nie faceta i wtedy bardzo czesto, zupelnie niespodziewanie ....poznasz kogoś, przyciągniesz go osobistym urokiem a nie głebokim dekoldem czy jędrnymi posladkami.

gość dziś Co nie znaczy, że jędrne pośladki jej w tym przeszkodzą:P

" ale pewnie zawsze byłaś nijaka i robiłaś za tło, takie poczwary przecież też chodzą po świecie. " uuu a jaka mila, ten twoj narzeczony to idiota, na taka prostaczke trafil :D

Pulchny, te jędrne posladki są dodatkiem do całej osobowości :-) Poza tym one pewnie kiedyś opadną i znów zacznie się lament, że jestem stara i nie umiem sie pdobać. To, co masz we wnetrzu nie zestarzeje sie, nie ulegnie wypadkowi czy amputacji, bedzie z tobą niezaleźnie od kondycji finansowej.

Przecież wiem. Tak tylko sobie klepię w klawiaturę. Chociaż fajnie jak kobieta łączy w sobie wszystko co najlepsze z miłą dla oka aparycją ;)