Pisanie z koleżanką jest się o co martwić ?

Mój chłopak nie miał za bardzo znajomych, teraz próbuje znaleźć sobie towarzystwo jak to mówi do wyścia na miasto itp. Ma koleżankę z którą podejrzewam, że pisze, chociaż mój błąd nie powinnam sprawdzałam m telefon zero podejrzanych rozmów. Ale jestem zazdrosna, wiadomo nie musi mieć tylko mnie i zamykać się na inne koleżeńskie relacje, ale boje się że mnie zdradzi. Czy gdyby Wasz facet miał takie znajomości byłybyście złe ? Czy to moja paranoja, głupia intuicja.

o ile są to starzy znajomi o tyle nie ma się o co martwić. ale nowo poznane osoby mogą wprowadzić zamęt w związku, nawet jeśli taka osoba nie miała w planach zdrad i skoków w bok. na twoim miejscu bym uważała

zawsze mu bedziesz trzepac komorke bo byc moze cie zdradzi kiedys?

no właśnie nowi znajomi :( ech i czuje że wszystko się popsuje...

i tu chyba chodzi o moją przeszłość przeżyłam jedną bardzoo poważną strate wyśmiewali mnie a ten związek dla mnie jest ratunkiem nie chce go stracić, bardzo go kocham, nie strzelam tzw. fochów, nie kłócimy się nigdy, szczerze rozmawiamy, daje mu wszystko co najlepsze, zmieniłam się żeby jemu było dobrze ze mną. I ta myśl, że jedna kobieta może mi go odebrać, cząstke życia, dla której tak wiele poświęciłam

w moim przypadku - mowa jest o mężu który sms_uje z koleżaną z pracy, głównie gdy jest w delegacji.- lecz zdarza się i w domu ... rozmowy kasuje ... ślad pozostaje w historii rozmów... mamy małe dziecko .. jestem już po jednym nieudanym zwiiązku - boję się że ten skończy się podobnie :/