Stosunek przerywany 11 dc a ciaza

Kochalismy sie z narzeczonym w 11 dc (cykle regularne 27/28 dni, ostatni, najprawdopodobniej za sprawa wyjazdy zagranicznego 25 dni), stosunek byl przerywany. Nastepnie umyl czlonka i kochalismy sie ponownie po okolo 2h. Bylo to wczoraj. Dzisiaj czuje lekki bol w podbrzuszu, bardzo delikatny taki jak w czasie meisiaczki tylko ledwo wyczuwalny. Jakie sa szanse na dzieciatko? Czy komus udalo sie zajsc w ciaze w podobnych warunkach? usmiech.gif

Jak się ruchoałać to zaciążyłaś

...a po polsku?

tak możliwe -plemniki mogły zostać w cewce po wytrysku

to ja zapytam inaczej. staracie się o dziecko, czy wręcz przeciwnie?

Nie straszcie dziewczyny, nic się nie stało na pewno. Tylko na przyszłość o zabezpieczeniu pamiętaj, a nie że przerywany. Zawsze jest ryzyko, szczególnie jeśli partner młody i jeszcze sam swojego ciała nie zna. A owulacja to nie takie hop siup, może różnie wystąpić. Jeśli nie chcesz dziecka, to po co Ci stres kobieto?

Jak chce się ruchoać to niech najpierw poczyta lub poprosi babcię to jej na dobranoc opowie o sexie

Tak szybko na pewno nie ma objawów, odczekaj przynajmniej 10 dni i od owulacji (mierzysz tempreatury?)zób test.

My tam całe życie stosujemy taką "metodę antykoncepcji" i jakoś w ciążę nie zachodzę. Dodam, że mam dwoje dzieci - zaplanowanych, obie ciąże w I cyklu starań.

Nie staramy sie jeszcze choc bardzo chcemy miec dziecko i gdyby sie pojawilo, bylibysmy bardzo szczesliwi :) Dzisiaj 25 dc - ostatni cykl tyle trwal. Ale chyba nie ma sensu robic testu jeszcze. Zreszta, prawdopodobienstwo zajscia jest niewielkie z tego co piszecie. Zastanawiam sie tylko skad sie biora te wszystkie "wpadki"?

Stosunek przerywany naprawdę nie jest dobrym pomysłem po takim stosunku człowiek zawsze zachodzi w głowę czy wszystko skończy się po jego myśli. Piszę jak to jest z punktu widzenia faceta otóż jest to bardzo stresująca metoda i nie polecam jej nikomu sam osobiście niedawno oodbyłem taki stosunek czyt. (głupota) która była spowodowana efektem spożycia alkoholu i do tej pory dręczy mnie podświadomość mimo że moja partnerka dostała już okres. Jak wiadomo każdy ma prawo wyboru ale mój wybór jest taki że nigdy więcej tego nie zrobię. Jak będę potrzebował adrenaliny to sobie skoczę na bunggy :D

:D rzeczywiście, to nie jest najlepszy sposób na antykoncepcję, ale my jeszcze nie mieszkamy razem i kochamy się tylko w weekendy stąd nie chcę jeszcze brać tabletek, prezerwatywy definitywnie odpadają. A poza dniami płodno/ryzykownymi oczywiście kochamy się do końca. Mam regularne cykle więc ta metoda skutkuje. A, że chcemy mieć dzidziusia (choć jeszcze nie planujemy bo trzeba pewne sprawy poukładać wcześniej), to przy "wpadce" obydwoj***ardzo byśmy się cieszyli i w związku z tym stosujemy jeszcze tę ryzykowna metodę :) Narzeczony ma 40 lat więc też wie co robi ;)

nie wiem, jak można uprawiać stosunek przerywany. odbiera on przyjemność obojgu partnerom dużo lepszym rozwiązaniem wg mnie jest współżycie do końca ale w bezwzględne dni niepłodne. bez problemu można je wyznaczyć testerem na ślinę np afrodytą.

Czy wy kobiety macie sztuczne ci/py i tak sie bzykacie z przerwami.

Witam Mam pytanie odnośnie o***tego stosunku przerywanego w zasadzie to była chwila na bardzo długo przed wytryskiem do którego nawet nie doszło z przed miesiąca w 6 dniu cyklu. Czy jeśli w tym czasie kobieta miała okres w przewidzianym terminie cykl 24 dniowy dodam że objawy podczas miesiączki były jak zawsze czyli bóle w podbrzuszu krzyżu i tak dalej po okresie objawy te ustapiły. Czy jest jeszcze jakieś ryzyko ciąży w tym przypadku

Witam Mam pytanie odnośnie odby-tego stosunku przerywanego w zasadzie to była chwila na bardzo długo przed wytryskiem do którego nawet nie doszło z przed miesiąca w 6 dniu cyklu. Czy jeśli w tym czasie kobieta miała okres w przewidzianym terminie cykl 24 dniowy dodam że objawy podczas miesiączki były jak zawsze czyli bóle w podbrzuszu krzyżu i tak dalej po okresie objawy te ustapiły. Czy jest jeszcze jakieś ryzyko ciąży w tym przypadku

,,gość dziś Czy wy kobiety macie sztuczne ci/py i tak sie bzykacie z przerwami.'' co masz na myśli ? kompletnie nie rozumiem tej paplaniny

owulacja moze się przesunąć, więc teoretycznie tak. sama bez problemu możesz wyznaczać sobie dni płodne. jeśli sprawia Ci to jakiś problem to kup sobie mikroskop owulacyjny np afrodytę.