nerwica lekowa ile trwa leczenie

Mam nerwicę lękową od jakis 6/7 lat. Dopiero od niedawna się leczę. Pewne lęki mi zniknęły zupełnie bez leków, poniewaz moje zycie sie zmienilo i zapomnialam o przeszlosci. Próbuję zwalczyć inne objawy jak brak apetytu, anhedonia(brak odczuwania przyjemnosci z zycia). Ile trwa leczenie LEKAMI? Prosze nie mowic mi o psychoterapii. Chodzi mi o leki.

dziewcze, leki sa po to bys poznala smak zycia bez tego problemu. ale bez intensywnej pracy nad soba, na przyklad w formie psychoterapii bedziesz je zrec do usranej smierci bo jak odstawisz leki problem znow sie pojawi... twoj lekarz zadecyduje o tym jak dlugo beda ci potrzebne, z tym ze nie traktuj tych lekow jako pigulki szczescia, one maja byc wspomagaczem w terapii a nie zastapic terapie

Nie mam takiego problemuy, ale słyszałam że 100 lat w połączeniu z psychoterapią 99 :-P

nie smiej sie z problemu autorki, tego typu zaburzenia potrafia bardzo uprzykrzyc zycie i nie zrozumie tego nikt kto sie z tym naprawde nie zetknal

Możesz się z nią borykać całe życie, zależy, czy w połączeniu z terapią czy bez. To nie katar, ani zapalenie oskrzeli, że usłyszysz "2 tygodnie".

prosiłam o inne odpowiedzi. Jak ktoś bedzie wiedzial cos na ten temat niech da znać.

A więc tak.. sama mam nerwicę lękową od kilku lat i dopiero zaczynam przygodę z lekami ale wiem że takie leczenie minimum pół roku. Nie wiem jaką masz postać nerwicy, ja mam silny lęk przed otwartą przestrzenią z objawami somatycznymi tzn. kołatanie serca, zasłabnięcia, zawroty głowy, dreszcze, duszności itp.

ja mialam fobie spoleczną razem z objawami somatycznymi: zimne rece i stopy, brak apetytu, potem doszly inne objawy jak wlasnie brak przyjemnosci z zycia... Pozbylam sie fobii spolecznej zupelnie, ale inne objawy nie ustępują.

takich rzeczy nie powinno się zostawiać bez konsultacji z lekarzem czy bagatelizować. W mojej rodzinie jest taki problem, który przez długi okres czasu był ignorowany (dopiero od niedawna trwa leczenie, które prowadzi poradnia psychologiczna - http://www.czpgdynia.pl/category/poradnia-zdrowia-psychicznego-dla-doroslych/) więc wiem, czym to skutkuje, i to, ze leczenie nerwicy jest o wiele lepsza droga niż udawanie,że nic sie nie dzieje, czy ignorowanie problemu.

To powiem Ci tak ja biorę leki od jakiś 3 miesięcy i narazie jest lepiej ale nie ma rewelacji. Ale żeby coś dały trzeba brać na pewno z 1-2 lata może dłużej. Natomiast jak nie będziesz chodzić na terapie - wiem po sobie - to jak je odstawisz to Cię znowu szlag trafi i wiem co mówie. Borykam się z tym juz od ok 3-4 lat. Na terapie chodze tutaj http://psycholog-ms.pl/poradnia/ pomyśl nad tym bo tylko lek z terapią zadziała - generalnie zmiana swojego życia a lek tylko wycisza objawy.

Ja też cierpię na nerwicę lękową. W końcu zebrałam tyłek w troki i w piątek poszłam do lekarza. Przepisał mi 3 różne leki i od dziś je biorę... Dodatkowo powiedział, że obowiązkowo muszę iść na psychoterapię bo leków nie mogę brać za długo bo one tylko tłumią problem a psychoterapia go rozwiąże. Jestem na samym początku drogi i trzymam za Ciebie kciuki autorko :)

Długość leczenia nerwicy lękowej zależy od wielu czynników i nie da się precyzyjnie stwierdzić, ile czasu potrzeba, by już uznać, że jest się zdrowym i nie potrzebuje się leków albo terapii. Tempo leczenia zależy od motywacji pacjenta, technik, jakie się stosuje, od faktu, czy jest to tylko farmakoterapia, czy leki połączone ze wsparciem psychoterapeuty, od podejścia psychoterapeuty, jego doświadczenia itd.

W takim przypadku koniecznie trzeba udać się do psychiatry. Każdy inaczej to przechodzi. Trudno określić ile będzie trwało leczenie. Tutaj https://psychomedic.pl/psychiatra-warszawa jest świetna klinika w Warszawie. Warto się tam wybrać na wizytę, aby podjąć skuteczne leczenie.

Na nerwicę lękową choruję od 6 lat. Leki brałem przez moment i odrzuciłem je, gdyż jeszcze bardziej mnie otumanialy i w ogóle nic nie kontaktowałem, co utrudniało mi funkcjonowanie w pracy. Od 3 lat chodzę na psychoterapię. Poczatkowo była to terapia grupowa podczas ktorej zdiagnozowano problem a teraz terapia indywidualna.1 raz w tygodniu. Sesja trwa 45 min. Chodzę na NFZ i prywatnie, na przemian. Prywatne sesję kosztują 80 zl. Jest to terapia w nurcie psychodynamicznym. Po tym czasie stwierdzam duża zmianę. Terapia bardzo mi pomaga. Bardzo się w nią angażuje. Na terapii poznaje swoje emocje, schematy zachowań a takze przykre sytuacje wyparte do nieświadomości, które trzeba przepracować. Pewnie jeszcze dużo pracy przede mną, ale to chyba jedyna szansa. Pozdrawiam wszystkich znerwicowanych.

Wszystko zależy od konkretnego przypadku. Nr do rejestracji 22 253 88 88 do tego Psychomedic. Warto tam iść na wizytę i wszystkiego się dowiedzieć zamiast gdybać. Może trzeba zmienić leczenie, jeśli dotychczasowe nie pomaga ?

Psychoterapia u dobrego, wykwalifikowanego psychoterapeuty to najlepsze co możesz dla siebie zrobić. Obiecuje :)

Koniecznie poczytajcie sobie tutaj kavasklep.com/kava_kava jak działa kava kava . Myślę, że taka wiedza może się przydać. Odpręża umysł i ciało. Pomaga się zrelaksować i zapomnieć o codziennych problemach. Poza tym pomaga zasnąć. Nie uzależnia. Zapoiega też depresji. W Polsce jest oczywiście legalna.