co myślicie o domach opieki ?

podejrzewam że niedługo będę musiała podjąć decyzję dotyczącą mojej teściowej bo nie dajemy już rady opiekować sie nią.

myślę, że to dobre rozwiązanie? a ile tam trzeba płacić za miesięczny pobyt

Poczytaj opinie o takich domach. Ja jestem za oddaniem niedołężnych starych ludzi do takich osrodków bo po prostu znam przypadki gdzie jedna taka osoba fizyczni i psychicznie wykancza cale rodziny.

zakładasz temat by reklamować jakiś ośrodek ? bo chyba opinia obcych osób z forum Cię nie obchodzi bo niby co miałoby obchodzić obcych ludzi Twoje życie, Twoje decyzje i wybory ? to Twoja rodzina, Twoja teściowa i Twoje życie decyzja należy do męża i Ciebie

Od 2 tys trzeba liczyc na mies zalezy od miasta

Oby ciebie nikt nie oddal na starosc do przytulku

póki co, nikt nie reklamuje żadnego domu opieki koszt pobytu w zakładzie opiekuńczo-leczniczym to 70% dochodu w refundowanych lub ok. 3 000,00 zł w prywatnych

tu autorka - przepraszam ,że nie kontynuowałam tematu ale musiałam zająć się teściowa - przebrać pampersa, nakarmić , napoić i wysłuchać po raz setny tych samych zali i pretensji . Niczego nie mam zamiaru reklamować , skąd taki pomysł ? Po prostu dochodzimy z mężem do ściany i nie bardzo dajemy już radę fizycznie sie zajmować teściową . Jest leżąca od prawie 2 lat ,apetyt ma spory , jedynie trzeba jej jedzenie miksować bo sę zachłystuje , ile teraz waży to pojęcia nie mam ale sporo bo oboje czasami musimy sie nieźle napocić żeby ja np. umyć .

kiedyś i ja nie dopuszczałam do siebie takiej myśli o domu opieki . Ale teraz po prostu już nie dajemy rady . Mąż widzę , że ogląda si na mnie aż ja podejmę decyzję co może inie dziwi bo na mnie w głównej mierze spada ta opieka

Stać was będzie na dom opieki a nie stac was na opiekunkę???żal czytać.Was tez oddadza dzieci,zobaczycie jakie to piękne.Pracuje tam i wiem więcej niz ci ci sie wydaje.

no ok, tylko ze co w sytuacji gdy oboje pracujemy bo musimy, bo dzieci bo kredyt bo inne zobowiazania? gdzie w tym wszystkim znalezc czas i sile na opieke nad ciezko chora osoba..zrezygowac z pracy? ok, tylko co dalej...kto zaplaci rachunki, kredyt. co z faktem ze osoba ktora z tej pracy zrezygnuje straci kontakt z rynkiem pracy czesto na kilka lat a powrot potem jest trudny lub niemozliwy..to sa bardzo trudne wybory niestety...obym nie musiala sie znalezc w takiej sytuacji.

ja uważam,że to dobra decyzja, przecież większości osób nie stać na to by zrezygnować z pracy aby zająć się taką osobą, opiekunka to też jest jakieś rozwiązanie,ale takiej zapłacić trzeba minimum 20 zł za godzinę, a więc też mało kogo stać na taki "luksus" a że tak zapytam, to ile teściowa ma lat, i na co choruje że jest leżąca?

Myślę że jeśli dobrze wybierzesz to będzie to dobra decyzja. U mnie w rodzinie babcia jest w domu http://www.domnaddolina.pl/ i z tego co wiem jest tam szczęśliwa ponieważ nie siedzi sama.