Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Uczę się angielskiego, ale wszyscy go znają:(

Polecane posty

Gość gość

Więc bez sensu..W liceum uczyłam się niemieckiego, ale przez różne sprawy nie przywiązywałam do tego wagi i nie uczyłam się aż tak.. Zaczęłam uczyć się hiszpańskiego.. ale teraz okazuje się, że będe miała okazje pojechać do Włoch, więc zaczynam się uczyć włoskiego.. Zaczęłam te wszystkie i żadnego nie umiem.. A angielski każdy zna.. Do tego zaczełam się własnie uczyć włoskiego, ale caly czas myli mi się z hiszpańskim i jestem wściekła.. Niczego nie potrafie ! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też ostatnio kombinowałem z hiszpańskim :) Ale z moim zapałem skończyło się na tym, że umiem się przywitać, wylewnie podziękować, pożegnać i na koniec rzucić całą wiązankę, która dla kogoś z Hiszpanii będzie bez sensu... ale znajomych się zaskoczy ;D Angielski jest przydatny, każdy go umie... ale chyba o to chodzi, nie? ;) Z każdym się dogadasz :) Słoneczna Italia ;D Na jak długo? :) A niemiecki to bagno, nie masz czego żałować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak naprawde to mało kto zna angielski porządnie. Nawet tłumacze robią byki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby wiesz mało kto zna porządnie, ale jednak coś tam wiedzą i się dogadaja, więc wyjątkowa nie jestem.. A do tego żeby porządnie się dogadać to trzeba wyjechać do danego kraju.. Hiszpański - uczyłam się, jak oglądam serial to niby rozumiem co mówią, rozumiem słówka, ale żeby się dogadać normalnie to nie dam rady.. więc do kitu.. Włoski własnie zaczęłam. Wszyscy krzyczą, że taki łatwy i prosty a mi się cały czas chrzani wszystko z hiszpańskim.. Przez co mam wrażenie, że nie uczę się w ogóle i nigdy się nie nauczę:( Może w następne wakacje pojadę do Włoch.. Niemiecki - nie umiem niemieckiego, pamiętam numery i niektóre słówka.. Niby chciałabym go umieć, ale jak dochodzę do przypadków i odmiany to szybko tracę motywacje bo nie mogę tego wszystkiego ogarnąc.. A jeszcze najlepsze jest to jak chce coś powiedzieć po włosku to wychodzi mi po hiszpańsku, ale jak chce po hiszpańsku to nagle jakbym w minute wszystko zapomniała i przypomina mi się angielski albo słówka z przeszłosci z niemieckiego.. Wszystko już mi się pochrzaniło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To też fakt :D Każdy gada, prawie każdy się dogada, ale mało kto mówi idealnie. Tak czy siak jak się mówi już płynnie i zrozumiale, to w zasadzie lepiej nie trzeba. Mnie trochę brakuje płynności, co chwila mam błędy gramatyczne, ale... who cares? ;D Nawet dzisiaj miałem okazję w pracy pogadać z Niemcami po angielsku, jakoś poszło :) Brakuje mi tylko doszlifowania, żeby momentami się nie motać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz.. Gdybym znała angielskie + jeszcze jakiś to by było spoko i nie dramatyzowałabym tak bardzo.. Tylko nie wiem teraz czy brnąc dalej w hiszpański (ktory mi się strasznie podoba i bardzo chciałabym mówić po hiszpansku..) czy zaczynać włoski, ktorego musze sie nauczyć bo będe miała z nim stycznąc jeszcze i będe miała okazje wyjechać do Wloch.. Bo chyba uczenie się hiszpanskiego i włoskiego nie jest zbyt dobrym pomysłem, bo mi sie wszystko pomiesza jeszcze bardziej.. A może przypomnieć sobie niemiecki.. Nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
We Włoszech baaaaaaardzo mało ludzi zna angielski. Oni w szkołach uczą się francuskiego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem . To chyba powinnam zacząć uczyć się włoskiego na poważnie nie? A hiszpański najwyżej później. Jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może próbowałaś nieodpowiednimi metodami. Sama długo miałam problem z językami dopóki nie odkryłam metody Emila Krebsa. To jest rzeczywiście metoda tak inna, że na mnie np. zadziałała. Dlatego, że stawia intuicyjność i naturalność nauczania, a nie na zasady gramatyki no i nie trzeba dziobać w podręcznikach tych nudnych zadań. Sprawdź sobie. Na pewno nie Ty jesteś beznadziejna tylko nie trafiłaś na swoją metodę może akurat ta będzie skuteczna: http://www.krebsmethod.com/main .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×