Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nasz kraj to istny Cebulogród!

Polecane posty

Gość gość

Byłam w sobotę na weselu. Prawie wszystkie kobiety łącznie z panną młodą miały na głowach natapirowane kokony. Sukienki jak z ruskiego bazaru, silikonowe ramiączka. Kilka miało nawet rajstopy do sandałów. Oczywiście panowie nie lepsi: krawaty pod kolor sukienek partnerek, koszule z krótkim rękawem do garnituru, włosy na "igiełki" i zapięte wszystkie guziki w marynarce. Najgorsze jednak zachowanie, rubaszne żarty, zboczone zabawy na oczepinach, państwo młodzi zalani jak świnie . W życiu nie byłam na tak typowo "polskim" weselu. Wyszłam stamtąd zniesmaczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez ostatnie 7 lat bylam na kilkunastu weselach i nie widziałam ani jednej z opisywanych tu rzeczy, poza krawatami pod kolor sukienki, no ale o gustach się nie dyskutuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty autorko to dopiero cebulara jesteś :o "....Czy ta kwoka proszę pana była dobrze wychowana?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.28 :D :D :D dokładnie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obrażaj Polski, to że ty żyjesz w takim środowisku i taka masz rodzinę/znajomych whatever to nie znaczy, że tak cała Polska wygląda. Największe cebulactwo to obrażać własny kraj, z którego się wywodzi tylko dlatego, że obraca się w środowisku prostych ludzi (których zresztą też nie powinnaś obrażać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież nikogo nie obraziłam, opisałam tylko wesele, a że wyglądało jak wyglądało nie moja wina. No i to nie moja rodzina, ale męża. Współczuję mu :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nie generalizuj... Że rodzina męża taka to nie znaczy, że cały kraj... A po drugie - gust gustem, a ważne jakim kto jest człowiekiem. Rodzina mojego męża też jest może bardziej prosta niż moja, mimo to szanuję ją, bo to życzliwi i dobrzy ludzie. Nie szata zdobi człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe pieja kury bo prawda zabolala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaaaa jest i stały punkt typowej kafe-cebulary czyli tekst godny typowego zakompleksionego nieuka: "jak się ze mną nie zgadzasz to znaczy, że to o tobie i cię prawda zabolała" Matko jakie to słabe i mizerne już się robi prostaczki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzina męża to takie cebulaki, a twój mąż niby książę z bajki? jasssne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2015.09.15 Przecież nikogo nie obraziłam, opisałam tylko wesele, a że wyglądało jak wyglądało nie moja wina. No i to nie moja rodzina, ale męża. Współczuję mu xxxx hahaha cebularo TO JEST TWOJA RODZINA!! weszłaś w nią wychodząc za mąż debilko! ciekawe czy mąż wie, że nazywasz do cebulakiem no bo on pochodzi z tej rodziny czy może jakimś cudem on jedyny się uchował niczym samorodek złota w błocie hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe w czym wystąpiła autorka? i jaką fryze miała? żeby nie było, silikonów nie mam na ramionach i tapiru w życiu ale pytam tak z ciekawości, jaki jest wg niej kanon piękna weselnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaraz zaraz... ale rajstopy na nogach to elegancja, wiocha to chodzic bez rajstop, na takie imprezy jak wesela itp. jesli masz sandały i rajstopy bez szwu na palcach to jest jak najbardziej ok. ale ja przecież z cebulogrodu jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli dla was sandały i rajstopy to dobre połączenie to nie mam pytań :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A przepraszam w czym problem z tymi krawatami? bo myslalam, ze to normalne, ze ludzie tak sie "oznaczaja" ze swoimi partnerami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko szczerze współczuję Ci, że Twoj mąż ma taką rodzinę. U mnie też tacy ludzie są i pozostaje mi się tylko wstydzić :(. Najgorsze jest to, że nawet nie widzą w tym nic złego i jeszcze myślą, że świetnie wyglądają. Przykłady w komentarzach powyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka ma się rozumieć to paniusia hrabianka wychowana na angielskim dworze, z prywatną guwernantką, obeznana ze wszystkimi tajnikami savoir vivre? :D:D:D padłam, laska bułkę przez bibułkę a h/ooo/ja całą gębą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o co chodzi z tymi krawatami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka ma rację.Baby kompletnie gustu nie mają. A na imprezy rodzinne to już w ogóle im o/d/p/i/e/r/d/a/l/a i robią z siebie pośmiewisko.faszyn from raszyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:33 no i właśnie o takich jak ty pisze autorka:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:52 zapomniałaś dodać, że to zawsze rodzina męża nie ma gustu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście to rodzina męża, bo rodzina autorki to zawsze prosto od Diora :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:55 i tu się mylisz.Bo nigdy nie byłam na żadnej rodzinnej imprezie u mojego męża,więc nie wiem jaki mają gust.Za to w mojej rodzinie, nieważne czy młode czy stare dają czadu.W piątek byłam z mężem na imprezie integracyjnej i rajstopy,silikonowe staniki i loki (jakby wszystkie wylazły od jednego fryzjera) królowały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja już 100 lat nie widziałam tych gumowych ramiączek :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś no i ??????? ubrały się jak im sie podoba i tyle, rzecz gustu. Może z ciebie też łacha cisną jak się odsztafirowałaś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:07 liczę sie z tym. I ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka ma yroche racji. Dawno nie bylam na polskim weselu. Mieszkam za granica i tutaj wesela to klasyka i prostota. Kobiety mimo iz tez fryzury maja u fryzjera robiome to sa to lekkie wlosy. Zazwyczaj rozpuszczone makijaz delikatny a sukienki proste i szykowne. Ostatnio siostra brala slub bylam swiadkiem i bylam w szoku jak polskie wesele wyglada. Nie wstydze sie polski ale na milosc boska te krawaty pod kolor sukienek a i koszule tez to jakas masakra. Ok bylo cieplo ale kazdy facet prawie krotki rekaw przeciez dobra koszua z dlugim rekaeem niedosc ze wyglada o niebo lepiej do garnituru to jest bardxiej prEwiewna niz ten syf z bazaru za 50zl. Wszyscy byli zdziwieni ze ja tak jak szara myszka bez fryzury na glowie bo 90% kobiet tapiry loki koki jezuuu.. I sukienki jakies satynowr z falbanami i te kolory seledynowy rozowy i oczywoscie facet tez w seledynowej koszuli badz rozowej. Makijaz pod sukienke czyi zielone oczy tzn cien albo jakies niebieskie. Szczerze to smiac mi sie chcialo. Czy nie wystarczy prosta ladna sukienka w stonowanym koloze? Do tego wlosy umyte ewentualnie lekkie fale badz prostownica? Jak mozna ubrac seledynowa sukienke z falbanka do tego loki na calej glowie w wersji mini jakies swiecace spinki (brokat ozgrozo tez sie pojawil u jakiejs kobiety) rajstopy z lajkry makijaz az splywa.... Niestety widze ze w pl nadal "na bogato" juz pomijacac fakt ze nie kazdy ma figure modelki i sa sukienki ladne dopasowane ale w rozmiarze nawt xxxl a niestety im grubsza baba tym wiecej ppkazuje i mniejszy rozmiar zaklada. Czy nie bardzoej elegancko wyglada prosta sukienka w takim rozmiarze niz jakas obcisla swiecaca miniowa gdzie boczki i faldy na brzuchu az sie wylewaja a celulit az razi grunt zeby cycka pokazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polandia-cebulandia to zascianek Europy. Taka niby Europa ale nie calkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale macie problem, każdy się ubiera jak chce! Na ulicy widzę masę dziuń, tapeciar, kobiet wyjętych żywcem z mody PRL - ale zwisa mi to i powiewa. Grunt, że ja się ubieram tak jak lubię, tak jak się kobieco czuję, a jak się ubierają inni - nie moja sprawa. Ich cyrk, ich małpy. sMUTNE masz życie autorko, skoro ciotki garsonka, szwagierki laczki z pończoszkami i kuzynki tapir spędzają ci sen z powiek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację autorko co do tego że ta jak nazwę "stylistyka" wesel to coś co mi też się totalnie nie podoba i jest dla mnie czymś niezrozumiałym, jednocześnie tłumaczę to sobie w ten sposób że pewni ludzie mają taką "urodę" że uniknięcie tej stylistyki niewiele by w odbiorze tych ludzi zmieniło, więc niechaj sobie już będzie jak jest. Uczestnictwo w weselu jako gość jest dla mnie jednak najczęściej synonimem zmarnowanego weekendu, traktuję to jednak jako zło konieczne które trzeba przetrwać, podobnie jak musieli tu uczynić goście zaproszeni na mój własny ślub. Temat aury weselnej jest jakby nie było czymś co samo w sobie jest tak przesiąknięte kiczem że choćby człowiek na rzęsach stawał aby przed tym kiczem uciec to i tak po latach oglądając zdjęcia i tak się ten kicz dostrzeże, więc stwierdzam że przed tym chyba jednak nie da się uciec. Chociaż raz jeden w życiu oglądałam zdjęcia na których komuś się tego wyczynu udało dokonać. Niemniej jednak jeśli autorko uważasz siebie za osobę która ma zmysł estetyczny i lubi otaczać się pięknem w różnym tego słowa znaczeniu to jeśli mogę ci coś niesmiało doradzić to byłabyś osobą bardziej stylową gdybyś unikała w swoim sposobie wypowiedzi słowa "cebulogród", uprzedzając na przyszłość również słowa"cebulaki", "polaczki", "polandia", "ciemnogród". Są to słowa które choćby ktoś nie wiem jak ładnie wyglądał czy był inteligentny to potrafią zabić pozytywny odbiór takiej osoby i sprowadzić do takiego samego poziomu na którym znajdują się osób z których się śmieje jeśli nie niższym. A tego chyba nie chcemy prawda ? Dziękuję za uwagę i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×