Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to jest dobry pomysł czy kijowy?

Polecane posty

Gość gość

Mam 27 lat, skonczyłam administracje i chociaz jestem po studiach to mam pracę ,która mnie nie zadowala finansowo ( 1500 zł na miesiac). Mysle wiec o przekwalifikowaniu sie, zawsze interesowala mnie kosmetyka itd wiec pomyslalam o zapisaniu sie do szkoly policealnej zaocznej na technika uslug kometycznych i zrobienia kursow unijnych (albo za granica np w Niemczech) bo jezyk znam prawie biegle i szukania pracy tam jako kosmetyczka To glupi pomysl w tym wieku, czy dobry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale nie kijowy. Rób co lubisz, studia to nie wszystko, a administracja chyba nudna.Życzę powodzenia i zachęcam do zmian. Kiedyś mi podziękujesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prace po administracji mam w miare ciekawa bo pracue w agencji reklamowej, tylko pensja marna bo to nie jest wielkie miasto tylko takiej sredniej wielkosci i to jeszcze na wschodzie Polski :O Wiec zaczelam o tym poważnie myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kosmetyka zawsze się interesowałam, napewno bym lubiła to robić, no i myśle tu o pracy w UK albo w DE , doszlifuje jezyki i może sie uda, ale rodzice mi np odradzaja wiec sie pytam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rób, co lubisz robić, nie bój się zmian i nikogo nie słuchaj, zawsze możesz wrócić do wyuczonego zawodu. Jesteś młoda, 27 lat, to początek drogi zawodowej, możesz wszystko ! Popieram cię i 3mam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:02- tzn , wiesz, ja z zawodu poko co nie chce rezygnować tylko iść na studium zaoczne - technik usług kosmetycznych- a potem zrobić jakieś kursy, albo unijne, albo w Niemczech i tam tez szukac pracy Dosyc to szalone, ale w sumie nie chce za 10 lat zalować ze niczego w swoim zyciu nie zmienilam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację, do dzieła! Wiem co mówię, bo też miałam podobny dylemat, z tym , że ja nie do końca zrobiłam, to co ty możesz zrobić. Teraz żałuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest dobry pomysl szczegolnie z ta praca za granica, bo tu w Polsce jednak kosmetyczka tez nie ma zadowalajacych pensji, ale tam jak najbardziej tylko podstawa jest jezyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edytadz
jeśli chcesz zarabiać i robić to co lubisz to najlepiej otworz swoj własny biznes- choćby zakład kosmetyczny (bo maja dziewczyny racje ze pracujac u kogos tez wiele nie zarobisz). ja mialam podobny dylemat, wyjechalam na chwile do pracy do holandii z agencja VPU Polska szybko udalo mi sie znalezc prace i odlozyc na start. Pozoniejsz wszystko szybko sie potoczyło- zalozyłam własny bar, bo ja z kolei jestem milosniczka gastronomi. Nigdy nie jest za pozno zeby cos zmienc w swoim zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×