Jesteśmy małzeństwem, koleżanka panna chce u nas wynająć pokój.

Koleżanka -panna bez partnera w wieku 36 lat -namawia mnie żebyśmy wynajęli jej pokój w naszym mieszkaniu na dwa lata. My tam mieszkamy z małymi dziećmi i ona chciałaby razem z nami mieszkać. Już dwa razy ponawiała propozycje. Ja jestem zniesmaczona, a mąż uważa, że ona po prostu zawsze mieszkała z koleżankami i nie czuje, że to coś niewłaściwego gdyby z nami mieszkała. Nie zgodziliśmy się, ale co Wy sądzicie o takiej propozycji?

Myślę, że głupotą byłoby wpuszczanie lisa do kurnika

Nie jest to dobry pomysł. Jesteście rodziną i w rodzinie nie ma miejsca na panie, które paradują sobie po prysznicu owinięte ręcznikiem albo które zapraszają facetów na noc jak za ścianą śpią dzieci. Dzieci nie będą wiedziały kto to jest, a jeśli jest atrakcyjna to niepotrzebnie będzie mężowi pobudzać fantazję. Nigdy nie zgadzaj się na takie rzeczy bo moim zdaniem to kuszenie losu. U Bena Afflecka było podobnie - niezbyt seksowna niania właśnie zniszczyła ich małżeństwo.

po co wam to? Bedzie przeszkadzac

a czy ona przypadkiem nie leci na Twojego meza?? Bo ta jej propozycja jest co najmniej dziwna!!

heeeee? :D

NIGDY dziewczyno nigdy, propozycja dziwna. A laska bez wyobraźni. Nie jesteście 70 letnimi ludzmi żeby do emerytury dorobić wynajmem. A koleżanka mega nachalna.

Zmień koleżanki na jakies normalne... Co to w ogóle za propozycja? Chory układ...

Niech wraca do mieszkania rodzicow.

moze to maz mial taki pomysl,a kolezanka przedtawila jako swoj...cos jest na rzeczy.

Ja też myślę, że leci na Twojego męża. W życiu nie wpadłabym na pomysł żeby chcieć sobie wynająć pokój u jakiejś rodziny, w dodatku z dziećmi!

To ja, Autoirka. Kilka lat temu były takie dwuznaczne sytuacje, że myślałam, że ona na niego leci, ale ostatecznie potraktowałam to jako brak wyczucia z jej strony. Nie wiem jak ona sobie to wyobraża... Przeprowadziliśmy się do większego mieszkania i zaczęła pisać do mnie smsy w tej sprawie, źe ona bardzo chętna, że podreperujemy sobie w ten sposób nudżet itp.

wycofaj się z tej znajomości powoli nie obieraj telefonów i nie miej dla niej czasu, to że ona tyle lat "czycha" na twojego męża normalne nie jest, może mieć obsesję na jego punkcie, wbrew pozorom psycholi jest pełno