Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość1307

Depresja przedporodowa

Polecane posty

Gość gość1307

Witam, Chciałabym się dowiedzieć czy któraś może z was "zachorowała" na depresje przed porodem? Jeśli tak to jak sobie z nią poradziłyście? Mam 25 lat, to moja pierwsza ciąża, nie była planowana, krótko po tym jak dowiedziałam się, że jestem w ciąży wzięłam ślub. Wszystko było prawie, że idealne do momentu kiedy zaczął się 6 miesiąc, moje ciało tak szybko zaczęło rosnąć....pojawiły się rozstępy, bóle kolan, zawsze byłam wysportowana i radziłam sobie sama a teraz nachylić się nie mogę, posprzątać w domu dokładnie, nie mogę kucać bo bolą mnie nogi i ogólnie przytyłam...mój mąż poza obrączką na palcu i świadomością tego, że będzie ojcem prowadzi takie samo życie jak wcześniej, idzie do pracy, spotyka się z kumplami, jego ciało się nie zmieniło i nie ma tych wszystkich dolegliwości jak nudności, zgaga...On mnie nie potrafi zrozumieć, ja z dnia na dzień czuje się coraz gorzej psychicznie, płaczę, chodzę smutna ale kiedy już z kimś się spotkam potrafię udawać, że jest w porządku. Chociaż coraz bardziej zaczynam się izolować od całej reszty i zamykam w pokoju. Raz się cieszę, że będę miała dziecko a za drugim razem nazywam je "tym czymś" ... Wiem, że to okropne. Niestety od początku IIItrymestru przeważają u mnie uczucia takie jak smutek, złość, nienawiść do samej siebie, kiedy widzę swoje odbicie w lustrze to chce mi się płakać...Nie potrafię sobie z tym wszystkim poradzić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy ktoś ci tu sprawi że nagle coś sie w tobie zmieni. Można by pisać nie myśl o tym czy o tamtym złym a myśl o pozytywach tylko czy to nie jest bezsensu ? Poczucie życiowego szczęścia/spełnienia to bardzo zindywidualizowany stan. Każdy z nas jest niestety tylko człowiekiem. Ale wielki plus dla ciebie że postanowiłaś urodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mąż nie widzi, że coś złego się z Tobą dzieje? Nie pyta? Nie rozmawia, dlaczego chodzisz przybita, leżysz cały dzień w łóżku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie tez dopadla depresja przedporodowa, w 8 miesiacu i ciagnela sie do konca ciazy, po porodzie niestety nie bylo lepiej tylko jeszcze gorzej... powoli zaczelo mijac jakies 3 tyg pozniej, teraz jest w miare ok tylko czasem mnie łapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×