Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość _PROWOKATOR_

Czy po takim zachowaniu mam skłonności dewiacyjne czy mieszczę się w normie?

Polecane posty

Gość _PROWOKATOR_

Jestem PROWOKATOREM piszącym erotyczne prowa ale tym razem się podpisuje, żeby nie było, i zapewniam, że to co piszę to prawda. Dosłownie parę minut temu wróciłem od znajomej. Ona jest wdową, a jej mąż utopił się kiedyś. Ma też 14-letnią córkę. U nich w domu skorzystałem z toalety i tam zobaczyłem suszącą się bieliznę dziewczyny. Zdjąłem najpierw stanikczek, potem majteczki i dokładnie je sobie obejrzałem. Dostrzegłem dwa włoski łonowe wplątane w materiał. Oba wyjąłem i wsadziłem sobie do ust. Próbowałem też wąchać majtki ale pachniały sztuczną chemią (płyn do płukania). Za to nie mogłem oprzeć się przed pocałowaniem majteczek w biały materiał na spodzie, ten stykający się bezpośrednio z ci/peczką. Świadomość, że kiedy naciągnie na siebie majteczki, to niejako mój pocałunek dosięgnie jej cipci bardzo mnie podnieciła. Niestety, nie było czasu na dalsze oglądania i fantazjowania. Wyszedłem stamtąd, oczywiście wcześniej odwieszając wszystko na miejsce, dokładnie tak jak było. A w pokoju wróciłem do rozmowy jak gdyby nigdy nic. Wszystko. Pytanie. Jestem dewiantem? Dodam, że było pierwsze takie moje zachowanie. A już na pewno pierwsze w stosunku do tak młodej dziewczyny. Wróć! W stosunku do BIELIZNY tak młodej dziewczyny. To lekkie zboczenie już czy nadal norma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×